-
Juz po wizycie
Naprawde jak by mnie nie było-to znaczy,ze mi neostrada siadła i nie myslcie ze odeszłam-zapisuje wszystko w zeszycie i zdam relacje jak wroce.Boje sie bo cos modem sie psuje i chyba trzeba bedzie wymienic a nie wiem ile to potrwa
No ale dosc smutania-na razie jestem
andziuhna wiesz tofaktycznie problem-bo ani wyjsc w workach ani w salcesonkach...
niebieskooka1986 GRATULACJE!!!!A ze tyle-przeciez były świeta!!I tak mozesz byc z siebie dumna-bo kazda z nas przytyła w tym czasie
Olifka1 pyszne były
_____________________________________________
Jestem po ćwiczonkach-teraz tylko nauka-nie wiem jak podołam temu wszystkiemu... Tzn.obowiązkom w szkole...
-
Startujemy z tej samej wagi, ale twoje wymairy są lepsze. Trzymaj się mocno i udanej nauki życzę.
-
mam nadzieje ze z necikiem będzie ok
-
Witak Evelinqo
Gratuluje udanego dnia Super wszystko i fajnie, że zapisujesz sobie ja też prowadze oprócz pamiętnika zeszyt tak mi lepiej
A z szkołą to nie martw się dasz sobie rade choć nie jest łatwo
:Pozdrawiam i życze jutro udanego dnia
Wpadne zobaczyć jak Ci idzie
-
Niebieskooka,Violettesimon, sunnydaaay, andziuhna dziekuję,ze moge na Was liczyc.Wiem,ze jak tu wejde to Wy tez bedziecie.Daje mi tos iłe do walki.Dziekuje i buziaczkuje
eyka fajnie,ze wpadłas Zrewanzuje sie rewizyta A te wymiarki wcale nie sa fajne...no ale zawsze mogły byc gorsze
_______________________
A teraz wcinam owsianeczke-uzalezniłam sie juz od niej Raniutko były cwiczonka-bo dziś jade na seminarium Nie chce mi sie,ale coz zrobic...Wpadne jeszcze wczesniej po zakupki dietkowe i kilka kosmetykow do drogerii.
A teraz juz czas na sprawozdanko:
=========================
4.Dzień/1.Tydzień/
4.Stycznia 2007r.
Czwartek
Śniadanie:8.00-2kanapki z razowca:z bieluchem,polędwicą i zółtym serkiem+pomidor,kawa z mleczkiem 2%/240kcal/
II Śniadanie:10.30-jogurt naturalny 175g/121kcal/
Obiad:13.00-makaron razowy 50g+plaster sera żółtego+sos pomidorowyz polędwiczką/311kcal/
Podwieczorek-16.00-200g marchewki kawa z mleczkiem 2%/85kcal/
Kolacja:18.00-serek homogenizowany naturalny 150g/192kcal/
RAZEM:950kcal
80minut stacjonarny-42,31km
5minut hantelki
10minut hula hop
4Dzień A6W-12minut
SPALONE:895kcal
===========================
Teraz ide umyc zabki i do nauki-a o 12.45jade.Wpadne wieczorkiem.
Uadanego dnia
-
wczoraj ciudnie :* plusik ogromnaśny kolejny na konto trzeba zapisać
milutkiego dzionka życze :*
-
ja tez dzisiaj miałam owsianke na śniadanko
a teraz pora jechac na wykłady ehhhh tyle nauki do sesji
-
Już wrociłam Uff jak dobrze ze juz jestem Fajnie było ich wszystkich zobazcyc i pozartowac
Ale musze sie do czegos przyznac opusciłam podwieczorek.A wiaze sie z tym cała historia:Otóż jak podliczyłam wszystko co miałam zjesc wyszlo mi ok.88kcal.Uznałam,ze to za mało i dołożyłam ser do obiadu i wiecej ryzu.I to był bład
Zjadłam mega porcje-ryz z puszka tunczyka,kukurydza,papryka i serem zółtym Rozdeło mnie i do teraz boli mnie brzuch.Okropnosc
Ok.15miałam zjesc jabłko-ale nie zjadłam.Przyjechałam do domku i mimo,ze nie czuje glodu pochłonełam koktajl bananowy-no bo od 12byc bez jedzenia to przegiecie.
Jedno wiem na pewno-nigdy juz nie zjem tego dania-na sama mysl o nim jest mi niedobrze
A tak pozatym to kupiłam dietkowe jedzonko-w tym małe razowe bułeczki.Musze je zwazyc,ale mysle,ze maja nie wiecej niz 50g.Fajne
A tearz ide sie polozyc z kompresem na brzuszku i moze dam rade pozniej wskoczyc na rowerek
-
juz po obiedzie: warzywa na patelnie i rybka
na kolacjejogurt ananasowy duuuży
jakas zmęczona jestem i w dodatku boli mnie głowa :/ masakra ide spac
-
niebieskooka1986 bardzo ładnie sobie radzisz
Evelinqa biedaczysko <przytul> może jak źle sie czujesz odpusć sobie rowerek
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki