Wątek: Odchudzanie po za granicami POLSKI

Mika mam nadzieję, ze się ułoży wszystko dobrze z pracą i coś znajdziesz.
Na każdym wąteczku ktoś pisze o jedzonku ale wcale nie dietetycznym, tylko o torcikach, lodzikach i kawkach z bitą śmietaną , a mi aż ślinka leci na sama myśl

Dziewczynki jakie z was seksowne kocurki

Cytrynka z Ciebie tez :P

pipuchna, ago, jesteście niemożliwe już Was czytać nie mogę

mika: u as też wczoraj był taki upał, że normalnie nie dało się wytrzymać, ja do 19 w ogóle nie wyszłam z domu (A miałam się opalać w ogrodzie )
a dzisiaj jest przyjemnie, wiatr mi wieje przez okno i nawet taki całkiem chłodny

ale my jesteśmy marudy, zimno to źle, ciepło też źle... :P
chociaż jak już wolę jak jest taki upał niż jak ma lać cały dzień...

miłej środy

Witam serdecznie.

PRacodawce masz strasznego. Co za wredna baba!!!!. Tylko by na kims zarabiala. Nie nawidze ludzi ktorzy nie szanuja innych i chca ich wyzyskac. Wiem ze kazda praca jest dla Ciebie wazna i dlatego to znosisz....Mam jednak nadzieje ze znajoma u ktorej sprzatasz znajdzie dla Ciebie inna prace....Pozytywna atmosfera w pracy jest niezmiernie wazna.
Milego dnia.

Agasku :* taka nasza natura chochlikow

Mika :* kawusiaaaaaaaa :P

Pipuchna jakie ty smaczne kawki na forum fundujesz

Mika a gdzie ty się podziewasz, zaglądnij do nas i napisz co się u ciebie dzieje

Jak wam tak gorąco to wpadnijcie do mnie u mnie jest narazie 16 stopni ale słoneczko zagląda do okna

wiem

Ja tylko na chwile Jak zwykle

Ale dzis jest sprzatanko w domku i zajmie mie to troche czasu

Pozniej was odwiedze :P

A ja mam w domu az 27stop a na dworzu jakies 32

u mnie w cieniu 29 stopni, wiec piekielko tez jest

ktos nas tu zaniedbuje
:P

naisz cos wiecej zlotko, bo smutno bez Ciebie

Złotko juz pisze

Dzis przyjechal do mnie moj braciszek ma 17 lat i tylko 187cm wzrostu
Dodam ze ja mam 171 i mam juz 28,5 roku

Jechal autobusem do mnie 23 godziny Tez tak kiedys jezdziłam

Mąz ma jakas prace na 2 moze na 3 tygodnie i braciszek sobie zarobi :P
Ciesze sie bardzo,bo on nie ma pieniazkow.W listopadzie zmarł mu ojciec a
nasza mama nie mogla znalezdz pracy przez poł roku.Do tego ZUS nie
chce płacic renty na brata Wysyłałam im na zycie
tyle ile mogłam

Teraz mamcia ma juz prace(narazie na probe) ale liczy sie to,ze ma :P :P

Domek posprzatany :P :P az lsni
Do tego zrobiłam 2 prania a na 19:00 obiado-kolacje dla pracusiow