Wątek: I zaczynam od nowa...

MIłEGO WEEKENDU

Pozdrawiam weekendowo i zdaj relacje jak wrócisz:*

Witajcie!!! Zawsze podobał mi się balet, ale od wczoraj wiem, że go kocham. Naprawdę zobaczyć na żywo tych tańcerzy, słuchać przy tym muzyki, być w pieknym teatrze to po prostu czyta przyjemnośc..... ach, jak było cudownie... Chcę jeszcze!!!! A najlepsze jest to, że dzieciakom tez się podobało!!!! Wcześniej ponad godzinę oglądaliśmy obrazy w muzeum narodowym - witkacy, chełmiński, wyspiański, moniuszko, malczewski i wielu innych. Rewelacja, ale chciałabym się tam wybrać prywatnie, bo z dzieciami za szybko było. Oczywiście musieliśmy zaliczyć McDonalda. To był mój pierwszy raz. Mogę jeszcze zrozumieć te moje dzieciaki wioskowe, które na codzień nie mają większych atrakcji i dlatego tak bardzo im się tam podobało. Ale za cholerę nie zrozumiem ludzi, którzy tam przychodzą z własnej woli. Przecież w Poznaniu jest tyle ciekawych knajp!!!! A ten cały McDonald to *****. Zamówiłam sobie sałatkę szefa i cappucino. Aha, no i małego loda, który był naprawdę dobry. Ale nie będę tam chodzić na lody, na pewno nie!!!!

Tak więc wycieczka się naprawdę udała!!!!!!!!!!!!

A ja dziś ważę bez zmian i bardzo mnie to cieszy, bo nie byłam za bardzo grzeczna w tym tygodniu. No ale zamierzam się poprawić. To pa


_____________________________

MAM 28 LAT I 169 CM WZROSTU

TU JESTEM:
http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=68291&highlight=






[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Ważę się w każdą niedzielę przed śniadaniem.


[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Moze i bez spadku wagi ale sie nie cofasz,jakby nie patrzec 3 kg juz mniej a do marca bedzie juz conajmniej 4 a do lata bedziesz miec juz dawno piękną figurę o której marzyłas.
Ja tak patrze na siebie i przede mna jeszcze dllluuga droga ale jakos cieszy mnie ze mam cel,mam na co czekac i ze robię cos dla swojego zdrowia i atrakcyjnosci.Juz sobie wyobrazam te wszystkie ciuchy ktore bede mogla nosic i jak bosko będę w nich wyglądać .
Mc Donald masz racje,tez raz poszlam i dlugo juz nie pójde-wszystko za slodkie lub za tłuste a juz najbardziej mnie rośmieszyła ta kartka na tacy z wartoscia skladnikow odzywczych i pokryciem dziennego zapotrzebowania na kcal jakby to mialo wogóle cos wspólnego ze zdrowym odzywianiem i dieta,pppff.Pozdrawiam poniedziałkowo i mam nadzieje,ze spacer niedzielny byl przyjemny...

Miłego dnia zyczę.

McDonal - okropne ja tam nie byłam chyba z 2 lata

Pzdrawiam

Hej Edus,dzieki ze wpadlas ale widze,ze u mnie bylas a u siebie nie miałas czasu wiec zdradz co tam ciekawego u Ciebie...Musze sciagnac sobie z neta jakies fajne cwiczenia gimnastyczne ktore nie wymagaja sprzetu,przydalo by sie rozruszac nowe partie mięsni bo ciągle cwicze na te same,jesli juz wogole mam czas ,buziak:**

Pozdrawiam i miłego dnia życzę

Hej hej!!! Jestem padnięta. Ćwiczyłam pół godziny na vacu fit. Ledwo doszłam do domu. To jest naprawdę niezłe urządzenie....

A ja mam mały problem z jedzeniem. Wprawdzie nie obżeram się, a;e jestem jakaś taka rozregulowana po tych walentynkach i tłustym czwartu. Muszę wrócic do tego, co było.

Dziś zjadłam:

2 kromki zwykłego chleba z krakowską suchą
jogurt naturalny
banana
2 plasterki sera żółtego
zupę pieczarkową
kubek czekolady do picia (140kcal)
kubek rosołku z makaronem (50kcal)
cappucino(?)


Nie mam pojęcia ile kalorii ma to cappucino. Nie mogłam nigdzie znaleźć. Może wy wiecie.

Dziś mielismy typowo wiosenną pogodę. Nawet kupiłam sobie butki na koturnie i już w nim pośmigałam. A jutro... Jutro ma być znowu zima

Ja nie chcę śniegu!!!!!!!

_____________________________

MAM 28 LAT I 169 CM WZROSTU

TU JESTEM:
http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=68291&highlight=






[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Ważę się w każdą niedzielę przed śniadaniem.


[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

ja tak na sekundke!!capuccino mam malo jak sama robisz, albo w restauracji
no nie ma wiecej niz 50 :P
juz nie bede znikac bede codziennie Cie dopingowac, ale wieczorkami

Czekolada na goraco-mmm,brzmi apetycznie,moze tez sobie kupie a moze lepiej nie bo jak mnie zlapie na cos slodkiego to moglabym ja zjaesc na sucho ,nie smiac sie ale ja potrafie tak capuccino wcinac albo smietanke w proszku a samego cappucino w formie kawy to juz nie lubie .
No nie da sie ukryc-znowu zimno,sniegu moze nie ma ale jak dzis rano szlam do pracy zmarzlam normalnie.