Wątek: Powrót Oskubanej

Kasiu, napiszę na pewno, obiecuję i dziękuję Słonko

Kasiu, pozdrawiam serdecznie i życzę spokojnego tygodnia

Cześć Dziewczynki!

Mój tickerek jest nie aktualny ale nie chcę go pchać w złą stronę
Wole poczekać na te dobre czasy....
Tak jak obiecałam z ważeniem czekam do piątku no i mierzenie może zrobię

Dziś wariacki dzień mam:
w pracy jestem do 16 ale zrywam się o15:50 lecę na tramwaj aby zdążyć na angielski na 16:30 po angielskim który się kończy o17:55 z wywalonym jęzorem będę biegła na tramwaj aby zdążyć na tramwaj w ciągu 5 min aby dojechać na terapię na 18:30 a jak zdążę na ten tramwaj to na terapii będę o 18:31!!!Uff ale bieganina....
Terapia kończy się indywidualna o 19:10 czyli w domu na spokojnie będę po 20:10.
Ale dzień....

Dietka....
idzie sobie idzie
Pilnuję to co jem, nie jem słodyczy to sukces ale jem chlebek ale 2 kromeczki w ciągu dnia
Używam wagi brata do ważenia produktów i liczenia kalorii.
To mi pomaga bo jem ok 940-1100
To chyba się mieszczę w normę....

Pozdrawiam Was i miłego dnia

Kasiu, to rzeczywiście masz dzisiaj dużo biegania, ale mam nadzieję, że wszędzie zdążysz!

Bardzo udanego dnia życzę kochanie

Całuję!

.... szkoda, że mieszkamy tak daleko

To w tym momencie kiedy to czytam, powinnas Kasia - przy dobrych wiatrach - siedziec wlasnie z wywalonym jezykiem w tramwaju na angielski

Ale masz dzien!

Kasiu, pozdrawiam i życzę więcej spokoju i wytchnienia

Kasieńko, życzę Ci bardzo przyjemnej i miłej środy!

Mam nadzieję, że dzisiaj masz troszkę luźniejszy dzień niż wczoraj i będziesz miała choć chwilę wytchnienia :P

Pozdrawiam cieplutko

Cześć Dziewczynki!

Nawet nie wiecie jak się ciesze że jest kilka wpisów.
ale mi miło na duszy....

Wczoraj o dziwo wszedzie zdążyłam!!!
Tak tak, na angielskim jak zwykle byłam o15:28 ufff
Po angielskim piorunem wbiegłam do tramwaju bo 2 przejścia dla pieszych trza minąć no i światła ale zdążyłam 1 minutę przed tramwajem - o jaka szybka jestem.
No i na terapii byłam o 18:28!!!
Zdążyłam wszędzie i to jeszcze z uśmiechem na twarzy
O tak będzie wyglądał mój kazdy wtorek dopóki przezyje no nie
Wczoraj na anglu był test niby nie na ocenę ale jednak i cholipa mam 28pnk na 50!
Znowu za mało o 2 aby zaliczyć
Nie chcę 5 nie chcę biegle super mówić i pisać ale zaliczyć to dziadostwo....
Za 2 tyg test oficjalny i jak go nie zaliczę to poprawki do bólu będę u mnie
No nic postaram się bardziej wytężyć moje szare komórki.

Dziś luźniejszy dzień choć już wykonałam 5 tel w sprawach służbowych 3 w spr prywatnych, zarejestrowałam się do endykrynologa i mam z głowy.
Dziś po pracy idę do męża na obiad na rybkę i surówkę a potem Kościół.
Potem powrót do domku i nauka angielskiego

Tym o to optymistycznym planem dnia zyczę Wam miłego dnia a ja lecę do Was

Kasiu, byle do wiosny
strasznie mi się spodobała ta bransoletka, taka yyy, no właśnie wiosenna
muszę się chyba wybrać do jakiegoś sklepu z biżuterią i poszukać takiej, na poprawę humorku
pozdrawiam cieplutko

Cześć Dziewczynki!

Dziś czwartek, za oknem deszczowo a mi głowa peka.
Mam dość! Wypiłam 3 kawy i dalej boli...
Dziś się zważyłam i zmierzyłam miałam to jutro zrobić ale nie wytrzymałam.
Porażka teraz większa motywacja do diety!

biust : 85 cm
talia: 73 cm ( a chcę 67 cm )
biodra : 97 cm ( a najwięcej może być mniej ale to 90 )
udo: 56 cm
łydka : 37 cm
WAGA: 62,10 kg ( a chcę 57kg)

DOZNAŁAM SZOKU!!!!!!

Dieta dieta dieta!

Dziś znowu się zmywam o 15:50 lecę na angielski i w domku będę ok20tej....

Pozdrawiam Was i miłego dnia