Wątek: teraz musi sie udac-nowa Madzia

Witaj Madziulek
baaaaaardzo się cieszę, że udało się nam spotkać ... dziękuję skarbie
było krótko, ale warto było... choć już wcześniej widziałam Cię na fotkach, to jednak co innego zobaczyć na żywo Twoją uśmiechniętą buźkę
i powiem Ci jeszcze, że figurkę masz już zgrabniutką, jednak te przejażdżki rowerkowe i bieganie przydają się
pozdrawiam Ciebie i Paulinkę i życzę miłego dzionka

Witaj Madziulek
właśnie sobie gadamy, więc co ja się będę tu rozpisywać
życzę Ci żeby Twój śliczny Skarbek jednak pospał w południe trochę i dał swojej mamusi odpocząć
życzę Wam miłego spotkania i super zabawy
nie wiem czy uda się nam dziś pogadać na s, bo te nasze dzieci coś długo śpią
pozdrawiam Was cieplutko i życzę miłego dzionka

[color=blue]witajcie [/color]




ojj dawno mnie tu nie było


w piatek
nie cwiczyłam bo stałąm 4,5 godzinki w Mopsie w kolejce był skwar jak wrocilam mialam dosyc
dietke hmmm ....nie pamietam co jadlam

sobote
rano byłam na spacerku po lesie z Paulinka potem wieczorem poszlam biegac z 50 min po lesie

w niedziele

rano o 8 biegałam
potem 60 min rowerku

i tu mialam Bombe kaloryczną
zjadlam 3 chleby razowe
kotlety mielone
surowka z kapusty
popcorn wino
a przez to ze bylam w gosciach



w poniedziałek
z rana zrobilłam z kolezanka okolo 35 km pojechalysmy do tuchomia w jedna strone caly czas pod gorke

dzisiaj narazie zaliczylam 40 min cwiczen z cięzarkami
spacerek króciutki
zaraz zabieram sie do tanca
a zjadłam dzisiaj
rana troche chalki
udko,groszek,pomidora
sliwki

witajciee


dzisiaj z rana wypiłam kawusie ,odrazu postawiła mnie na nogi

dzisiaj wybieram sie do biblioteki wypozyczyc ksiazki dla Paulinki i do sklepu
potem jak mi sie uda to na rower




a do wczorajszego dnia chciAłam dopisac ze jeszcze
pobiegałam 70min i pocwiczyłam 30 min na brzuszek no i 60 min tanca



miłego dnia

Witaj Madziulek
ależ z Ciebie dzielna dziewczynka, brawo ... dużo się ruszasz i to przynosi naprawdę efekty... dzięki temu samozaparciu waga wreszcie ruszyła i teraz będzie już tylko lepiej i lepiej
szkoda że nie słyszałaś mnie na skype, ale za to ja Was słyszałam bardzo dobrze... Paulinka ma taki śliczny głosik, normalnie sie wzruszyłam jak powiedziała parę razy moje imię... kochany malutki szkrabek
ucałuj ją ode mnie, dobrze
trzymam kciuki za piękną pogodę jutro, żeby się Wam wyprawa udała
całuję Was mocno i życzę cudnego dzionka


a to dla Twojego małego, ślicznego krasnalka:

dobra, zmykam na rowerek, jak wrócę może uda się nam pogadać na gg
chociaż dziś będzie pewnie trudno, bo zabiegana jestem bardzo...
ale jutro to już napewno
całuję jeszcze raz

witajcie


wczoraj miałam kiepski dzien jezeli chodzi o dietke zjadłam tyle ciastek prawie 1200 kcal samych ciastek
a wszystko przez to ze kolezanka przyszla do mnie z ciastkami,markizy
razem wczoraj zjadłam około 1600 kcal

z cwiczen udało mi się
1.5 godzin jazdy rowerkiem
30 min cwiczen
50 min tanca

dzisiaj mialam w planach wybrac sie na wycieczke rowerowa ale chyba nic z tego nie bedzie bo pada


chyba bedzioe tylko spacerek po lesie




Miłego dnia

Beatko

no i pogoda zawiodla
jestem ciekawa jak u Ciebie ,moze Tobie sie uda popedalwac a zycze ci z całego serduszka

wczoraj popołudniu udalo mi sie pojezdzic na rowerze ,wróciłam to padlam przed Paulinką dzisiaj nie dam się słodyczom napewno ja bede silniejsza ihihiihihihihihi

buziaczki kochanie

Witaj Madziulek
właśnie wróciłam niedawno z rowerku, zmoczyło mnie trochę, więc brudas straszny byłam
szkoda, że pogoda się tak popsuła, tak bardzo chciałam żebyście wybrały się na tę wycieczkę... dobrze, że chociaż wczoraj sobie popedałowałaś trochę
zmykam teraz, bo obiad muszę młodemu dać, jęczy mi nad głową że jest głodny
całuję mocno i życzę miłego dzioneczka