Wątek: teraz musi sie udac-nowa Madzia

a dzisiaj

wyruszłam z samego rana na rowerek
na plaze,przepłynełysmy promem ..wisłoujsciem ...pokreciłysmy sie po porcie i potem Paulinka bawiała się na plazy
dzisiaj pedałowałam 2,5 godzinki



zjadłam
placuszka razowego
kalafior z bułeczką

witajcie.....


wstałam raniutko wedug moiich planów o 6 zeby popedalowanc z 60 min na rowerze

owszem wstałam ale razem ze mna Paulinka
cos mi na dobre nie wychodza te plany
z wielkim trudem udalo mi się popedalowac 60 min


potem, po wypiciu kawusiu i zjedzeniu grejfruta wyruszyłysmy na spacerek w strone morza tam czekały na nas inne Paulinki kolezanki i koledzy oczywiscie z mamami

ale mam dzisiaj super dzien spotkałam duzo znajomych których dawnoooo nie widziałam


teraz własnie wsuwamy obiadek

a mamy udko z suruweczkami ...buraczki...marchewka

Witaj Madziulek
oj, ale Wy macie fajnie z tymi spacerkami nad morze, jeju
poszłabym tam z Tobą, bo brakuje mi już tych naszych pogaduszek
niestety Misiek wczoraj nic z tym kerio nie zrobił i nadal rozmowa na gg jest irytująca, bo co chcę coś wysłać, to otwierają mi się jakieś okienka
dziś też tego nie zrobi, bo wybiera się do kolegi na mecz, jestem już trochę zła, bo przyzwyczaiłam się, że mam to gg i że bez problemu zawsze działało...
ja dziś byłam na rowerku, było bardzo fajnie, ale jakoś duszno i upalnie... coś mi się wydaje, że będzie dziś burza w Wawce
buziaki wysyłam i życzę miłego dzioneczka

Beatko a skype dziala u Ciebie?mozemy tam pisac

Madziu ...rozmiwałam z Beatka na gg....
dziekuje za pozdrowionka
i dla Ciebie tez

dobranoc Madziulek

Witaj Madziulek
zmykam na rowerek zaraz
życzę miłego dzioneczka

Madziulek, u nast teraz w oddali szaleje burza, nawet przez moment było u nas groźnie, ale jakoś przeszło szybko, trochę bokiem
nawet na momencik pokazała się tęcza
buziaki wysyłam

witajcie.......

po wczorajszym bieganiu 70 mmin
dzisiaj nie mogłam wstac z łózka
wróciłam dosc pozno


ale jakos pozbierałam sie chyba kawusia postawiła mnie na nogi i wyruszyłam na wycieczke rowerową za sopotem ,po dluzszym rowerkowaniu i spacerowaniu ..postanowiłysmy usiąsc na plazy z mysle ze troszke poleniu****emy z Paulinka ale nie udalo mi sie Paulinka chciała budowac sobie cos tam i chciaiła wody z morza więc musiałam biegac po wode

teraz czekam z malutka nadzieja ze zasnie wtedy sobie poskacze potem pójde po zakupy


milutkiego dnia

zaczełam liczyc kalorie

dzisiaj zjadlam
rano....grejfruita 100
obiad barszcz czerwony
kolacja jakies owocki


spaliłam narazie rowerek około
120 min