Wątek: teraz musi sie udac-nowa Madzia

Beatko

doskonale Cuie rozumiem z tym gg
czlowieka sie przywiazał chociaz to zabiera duzo czasu ...ale wciąga

Beatko

jestem ciekawa kiedy do nas dojdzie burza?

moja Paulinka nie szykuje sie do spania buuu chyba nie potancze sobie

Oj, Madziulek, życzę Ci żeby jednak Paulinka troszkę pospała, bo wtedy byś miała chociaż chwilkę dla siebie, wiem jak to jest... jeszcze trochę pamiętam
Misiek właśnie dzwonił, że później wróci z pracy ... boję się, że nie będzie miał ochoty na grzebanie w kompie, ale może jakoś uda mi się go namówić
buziaki

Madziulek, mój kochany Miś smskował właśnie że już jest w drodze do domku, więc jak tylko go już nakarmię, to zabiorę się do namawiania
napewno się zgodzi
buziaki

Witaj Madziulek
wpadam do Ciebie z ranka z życzonkami miłego dnia
ja chyba niedługo udam się na rowerek, chyba nie będzie padało, więc trzeba to wykorzystać
gg niestety nadal coś szwankuje, Misiek obiecał że dziś popołudniu będzie ok
mam nadzieję, bo to zaczyna być mocno wkurzające
ale już wie o co chodzi, tylko wczoraj w nocy już nie miał siły siedzieć i dłubać, bo dziś przecież musiał wstać raniutko do pracy... najważniejsze, że już wie dlaczego tak się dzieje, nawet mi tłumaczył i mówił że sama mogę rano to zrobić... hihihi, ale ja się tak znam na kompach, że chyba sama rozumiesz
buziaki wysyłam i życzę miłego dzionka

Madziulek, ja już po rowerkowaniu, było świetnie ... hihihi, jak to zwykle na rowerku
wymęczyłam się nieźle, ale jestem bardzo z siebie zadowolona, sporo sobie pojeździłam i zaliczyłam dziś mój kanałek i niezły podjazd pod górkę w drodze powrotnej
jakiś facet mnie gonił pod tą górkę, ale spuchł i nie dał rady
buziaki

BeATKO
wiesz ze wczoraj udalo mi sie poskakac a cieszyłam się jak gwizdek ,Paulinka z emna wyszalała az padala do bialusienkiego rana ,teraz bede tanczyc z nią ...a i ile smiechu przy t tym

to juz duzy sukces jak sie wie o co chodzi...moze w krotce sobie pogadamy bo strasznie steskniłam sie za rozmowa na gg chociaz na troszke ..na dwa słowa

buziaczki skarbie

[color=orange]witam [/color]


dzisiaj z rana w domku popedalowalam sobie 60 min potem po zjedzeniu kanapeczki z chlebka razowego i wypiciu kawy ...udałam sie oczywiscie na rowerze z Paulinka do kolezanki do Sopotu ....stamtad poszlysmy sobie na spacerek

na obiadek ...zjadlam chlebek razowy ,udko gotowane ,suróweczka z kapusty

potem znowu chlebek razowy

przed bieganiem 55min ,potanczyłam sobie 55 min


zjadłam razem okolo 1400 kcal

dzis juz piątekeczek
bedzie miły dzioneczek

witajcie


dzisiaj cos dobrze mi sie spało mimo ze poszlam wczesniej wstac ,czyzby bo bieganiu wczorajszym

u nas pada
zaraz zabieram sie do pedalowania ale w domku
potem wyruszymy na króciutki spacerek ,bo przyjdzie do Nas kolezanka z córeczką


miłego dnia