Wątek: teraz musi sie udac-nowa Madzia

Madziulek, pozdrawiam Cię bardzo ciepło i czekam na jakieś wieści w wiadomej sprawie... mam nadzieję, że wszystko jest ok
całuję bardzo mocno

Witaj Madziulek
mam nadzieję, że uda się nam dziś zamienić choć zdanko na gg
pozdrawiam cieplutko

Witaj Madziulek
słonko kochane, znowu gdzieś mi się zagubiłaś i muszę prowadzić Twój wątek hihihi
wracaaaaaaj tu natychmiast
pozdrawiam cieplutko

Madziulek, buziaki wysyłam i czekam na relacje z dietkowania

witajcie


znowu zezarłam slodycze ..porazka .....
nie moge sobie z tym p[oradzic
nie wiem
czy to ma sens prowadzic taka diete
z ruchem nie ma problemu ale gorzej z jedzeniem a wiem ze to bezsensu

miłego dnia

Halo, Madzia

Nie podłamuj się. Wiem, że czasem bywa ciężko, ale jedna wpadka to jeszcze nic wielkiego. Ja zebrałam się w końcu w sobie i walczę. Niestety na efekty przyjdzie mi jeszcze długo poczekać, a Ty już masz sukcesy.

BĘDZIE DOBRZE

Madziulek, kochanie nie podłamuj się
damy radę, tak pięknie ćwiczysz i biegasz że wszystko pięknie spalasz
trzymam kciuki za nas i życzę dobrej nocki

Witaj Madziulek
no jak tam dziś idzie dietkowanie??
myślałam że tu wpadniesz, coś naskrobiesz a tu nic
mam nadzieję, że trzymasz się nieźle
mnie dziś podkusiło i zważyłam się ... rano, na czczo... jest 71kg, ja nieeee chcęęęęęę ... jak się za siebie nie zabiorę, to będzie kiepściutko
dlatego chociaż dziś nie byłam jednak na rowerku to spacerowałam dość szybkim marszem, a wieczorem kolejna dawka ćwiczeń
pozdrawiam cieplutko

Madziulek, pozdrawiam cieplutko i życzę miłego weekendu
przede mną znowu troszkę pokus, bo będzie siostrzyczka i inni goście, więc muszę mieć się na baczności
buziaki

Madziulek, wysyłam do Ciebie cieplutkie pozdrowienia i czekam nadal cierpliwie na relacje