Strona 54 z 133 PierwszyPierwszy ... 4 44 52 53 54 55 56 64 104 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 531 do 540 z 1325

Wątek: START 02.styczen.07

  1. #531
    blackrose1987 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-12-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witam wszystkie dziewuszki

    Tyłeczku - mężem się nie przejmuj. A jak się nie możesz załatwić to powinnaś stanowczo zwiększyć ilość błonnika z diecie. Do jogurtów dodawaj otręby. Nie jedz wysoko oczyszczonego ryżu czy chleba. Powinnaś bazować na kaszy gryczanej, jęczmiennej, dzikim i brązowym ryżu, pełnoziarnistym pieczywie z dodatkiem np. pestek słonecznika, soi czy otrąb. Radzę też jeść suszone śliwki i pić troszkę (łyżkę dziennie) oliwy z oliwek najlepszego gatunku. Bezwzględnie ilość warzyw i owoców jest ważna w diecie. Spróbuj jeść ich jak najwięcej. Posiłki rozłóż na 5 w ciągu dnia i do każdego dodaj warzywa i jakiś mały kawałek owocu lub cały owoc. Oczywiście pij dużo wody i raz na jakiś czas wypił wieczorek herbatkę Xennę. Po zastosowaniu się do tego co piszę na pewno poprawi się przemiana materii, schudniesz, zaczniesz normalnie oddawać stolec i skończą się problemy Pamiętaj też że błonnik z większej ilości powoduje zmniejszone wchłanianie witamiin i minerałów w przewodzie pokarmowym więc warzywa i owoce są naprawdę bardzo ważne w diecie w celu ich uzupełnienia.
    Rozumiem Twój problem bo moja prababcia bardzo długo walczyła z zaparciami ale jakoś jak powiedziałam co ma jeść to wszystko się uregulowało.
    Aha i tego błonnika powinnaś dziennie w sumie zjadać ponad 40g. Dochodząc do 70g na dzień. Aby wiedzieć co ile ma błonnika proponuje zakupić dobre tabele kaloryczne. Wydatek który się opłaca naprawdę. Na początku jest ciężko wszystko szukać ale póżniej wiesz co ile ma kalorii, czasem nawet wiesz ile białka czy węglowodanów. Dużo łatwiej w ten sposób komponować zdrową dietę Życzę powodzenia

  2. #532
    Guest

    Domyślnie

    Gdzie sie wszyscy pochowali
    Jak tam dietka Smutno tu samej to ja tez ide

  3. #533
    xixatushka69 Guest

    Domyślnie

    ja tu jestem schudłam kolejne 0.8 kg kurcze, ale waga leci dietka ok, smaczna, zdrowa itp. a jak chudnę!!!! a jak u was?

  4. #534
    Guest

    Domyślnie

    hej hej Wszystkim,

    zaczne od dietkowania dzisiejszego,
    sniadanko: omlet z 2 jaj, na 3 pieczarkach i malenkiej cebuli i oleju rzepakowym, posmarowany jakims serkiem lightowym smietankowym. Herbatka zielona.
    2 sniadanko: garsc solonych ziemnych orzechow plus wapno pomaranczowe( przeziebiona jestem) aha no i gripex

    obiadokolacja: 1/2 szklanki kefiru 0%, 4 rozyczki kalafiora sredniej wilkosci, troszke kapusty kwaszonej z cebula i poledwiczka wpieprzona smazona w sosie pomidorowo-cebulowym, plus zioła Pomidorki z puszki oczywiscie, bo te ze sklepu co prawda na nic innego sie nie nadaja, co ochydne o tej porze roku, ale tez za drogie na robienie sosow z nich.

    podwieczorek: znow garsc orzechow.

    Kolacji nie bedzie. Moze jakas szklanka mleka o 20 i to tyle. Jestem zapchana niemilosiernie dzisiaj.

    alexmis, no ja gratuluje ciuszkow mniejszych o 2 rozmiary. Wiem, jaka to radosc. Wczoraj przy plaszczu tez sie "podniecalam".ze potrzebuje rozmiar mniejszy
    Pewnie teraz wygladasz fantastycznie gdzie foteczki????

    blackrose, dzieki za rady, do wielu sie stosuje i nic z tego. Chyba juz tak mam (zawsze tak mialam, nawet jako dziecko), musze sie z tym chyba pogodzic, aczkolwiek gryzie mnie to, gdyz chudlabym wiecej chodzac czesciej do klopelka.
    Coz mowi sie trudno, zyje sie dalej.

    Dzis zrobilam zakupy spozywcze. Nakupowalam znowu tony zielska i innych takich, nabial etc. I dawaj, odchudzam dalej tylek

  5. #535
    kaleidoscope jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    29-12-2006
    Mieszka w
    Gdańsk
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hehe, u mnie też zakupy Gru. Papryki, sałata, mandarynki, truskawki, ser. Szacun na dzielni normalnie. Heh. A teraz sprzątam... ...niestety po ptaszku.
    Nie ma rzeczy niemożliwych. Mamy tylko to, co mówimy, że będziemy mieć.

  6. #536
    Guest

    Domyślnie

    Gru fotek nie bedzie. Dopiero wkleje jak osiagne cel, takie z przed i po odchudzaniu. Narazie nie chce Was straszyc swoja otyloscia.
    Dobrze ze odchudzanko idzie dobrze.

    Zmienilam se paseczki, a co mi tam, nalezy mi sie . Nie moglam doczekac sie do poniedzialku, zreszto w poniedzialek nie bede miala czasu na takie zabawy.

  7. #537
    Guest

    Domyślnie

    Wyznaje te sama filozofie, foteczki kiedy tyleczek bedzie mniejszy

    Jak dziewczynki dzisiaj u Was idzie?


    Ja musze sie przyznac,ze jestem glodna dzisiaj.

    Obiad jadlam niecala godzine temu, a bym juz cos pozarla znowu. ehhhh

    Zjadlam porcje mintaja z patelni z jakimis ziolami, do tego buraczki zasmazane i surowke z kiszonej kapusty z cebula. I kefirku szklanke 0%. I glodna jestem. Glodna!!!!!!!

    Na sniadanko: 125g bialego sera z cebula, szczypiorkiem i ziolkami z serii fit up Kamisa. Do tego 2 plastry wedliny, plaster sera zoltego, 3 liscie salaty i pomidor.
    Gloooooooooddnnnnnnaaaaaa!

    Ojej, dawno nie mialam takiego glodomora.
    Chyba na kolacje zrobie sobie o 19 30 budyn bez cukru.

    O ile wytrwam do tej godziny. Gloooooodna


  8. #538
    Guest

    Domyślnie

    gru nie daj sie. Jutro wazenie. Juz mialas ponizej 80 tak wiec utzymaj to.
    trzymam kcuki nie daj sie.

  9. #539
    Guest

    Domyślnie

    dzieki alexmis, aczkolwiek ciezko bylo mi przezyc dzien dzisiejszy. Najadlam sie orzechow troche znow za duzo i szynki Budyniu na szczescie nie jadlam. Nie wiem dlaczego mialam dzis takiego glodomora. Moze dlatego, ze pilam dzis jakies lekarstwa na przeziebienie i moze stad ten moj zwiekszony apetyt. Naprawde nie wiem, mam nadzieje,ze nie bede miec jutro na wadze wiecej niz 80 bo sie zdenerwuje.

    Grrrrr

  10. #540
    Guest

    Domyślnie

    Gru dzielna z Ciebie dziewczyna.
    Trzymam kcuki za jutrzejsze wazenie.
    Ja dzisiaj chyba troszkie przesadzilam.
    Sniadanie: kromka razowego chleba z serkiem wiejskim, kawa z mleczkiem 1%
    Obiad: piers z kurczakaz saladka grecka
    Kolacja: kromka chleba razowedo z indykiem i jogurt
    Miedzy czasie pol garsci krakersikow,2 herbatniki.
    No chyba nie bylo tak zle, jak se to napisalam to nie tak strasznie. Jak myslicie?

Strona 54 z 133 PierwszyPierwszy ... 4 44 52 53 54 55 56 64 104 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •