Strona 66 z 133 PierwszyPierwszy ... 16 56 64 65 66 67 68 76 116 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 651 do 660 z 1325

Wątek: START 02.styczen.07

  1. #651
    Guest

    Domyślnie

    alexmis, jakim cudem masz juz minus 8??!?!!?!?!?!?!?!?!!?

    NIEEEEEE, ja tez chce tyle!!!!!

    Gratuluje kobietko, rewelacyjnie. Tyle kiloskow mniej. Pieknie.

  2. #652
    Guest

    Domyślnie

    Wrocilam tutaj, bo platam sie po mieszkaniu i mysle, co by tu zjesc,po prostu z nudow. Wcale glodna nie jestem, ale bym cos pogryzla od tak, zeby czas szybciej zlecial. Wiem, ze nie moge. Ale...mam taka ochote. Maz zajety, TV tez w tej chwili nie moge poogladac, grrrr, wszystkie moje stronki www przejrzane, wiec mnie nosi. Mam ochote na orzechow garsteczek kilka.......ojej, nie wiem co mam zrobic, zeby mi sie odechcialo.

    Ksiazeczke moze poczytac bym poszla, ale przy ksiazeczce tak fajnie by sie cos chrupalo....aaaaaaaa, chcem cos zjesc.

    Trzymajcie sie cieplo. Jutro pewnie w okolicach popoludnia znajde minut kilka by do Was zajrzec. Znow duzo pracy sie szykuje.

    Pozdrawiam cieplo, dobrej nocy Wam zycze, a sobie ...hmmm, zebym zapomniala drogi do kuchni juz dzisiaj

  3. #653
    Awatar Ise
    Ise
    Ise jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    30-09-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    152

    Domyślnie

    Nie jedz , nie jedz... po co marnować to co masz lub to czego się pozbyłaś ja to sobie jeszcze jednak dziś pozwolą na ten głupi popcorn..ponoc ma dużo zdrowego magnezu <lol> ... no bo mi się tak chce ;( ... bardzo tak... i skoro dieta od jutro to sobei jeszcze pozwolę ten jeden razik ostatni :P
    a Ty GRU trzymaj się i nie złam się

  4. #654
    renat1111 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-09-2006
    Posty
    1

    Domyślnie

    Gru ja też tak robię ze jak bardzo ciągnie mnie do lodówki to siadam przed komputerem i zapominam o jedzeniu.A jak juz usiądę to zajmuje mi to sporo czasu.

  5. #655
    kaleidoscope jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    29-12-2006
    Mieszka w
    Gdańsk
    Posty
    0

    Domyślnie

    Cześć Kochane! Gru - jak wczoraj postanowienie omijania kuchni?
    Nie ma rzeczy niemożliwych. Mamy tylko to, co mówimy, że będziemy mieć.

  6. #656
    dd29 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    20-12-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    GRU, ALEXMIS - ZNIKACIE, ZNIKACIE szubciutko i ładniutko! GRATULUJĘ!!!!

    GRU - Ty cztery lata temu miałaś 40, teraz 46. Wyobraź sobie ze ja połtora roku temu miałam 36 a teraz 46 to dopiero SZOK był dla mnie
    A Ty teraz wędrujesz sobie szybko ku 40-stce, a ja wczoraj zakupiłam kilka rzeczy 46 - bo dietka nie skutkuje
    Trzymam kciuki!!!

  7. #657
    Awatar agapinko
    agapinko jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    25-06-2004
    Mieszka w
    Sandomierz
    Posty
    2,725

    Domyślnie

    Witam GRU
    Powróciłam do żywych dietkowiczek
    Będzie suwaczek jak będzie mniej niż 80

  8. #658
    renat1111 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-09-2006
    Posty
    1

    Domyślnie

    jak mija poniedziałek?

  9. #659
    Guest

    Domyślnie

    czesc laseczki,

    mam od wczoraj dola dietowego, alez jestem slowotworcza....

    zaczelo sie checia na jedzonko, oparlam sie wlasciwie oprocz kilku suszonych moreli, rano stanelam na wadze i sie przerazilam..... Maz jeszcze mnie wczoraj wkurzyl czyms tam, wiec mam zlosci potezne....i nie chce mi sie dietkowac dzisiaj... Na kolacje spalaszowalam cala paczke warzyw na patelnie z marchwia i ziemniakami, bleee

    Nie jestem zadowolona z siebie, zwlaszcza, ze wczoraj 44 minuty na stepperze bez przerwy, a dzis mialam strasznie duzo na wadze. Nie wiem, czym to spowodowane. Moze miesnie ze zmeczenia wczoraj napuchly i sa ciezsze ale glupote wymyslilam, ehhhhhh.

    renat, jak widzisz , moj poniedzialek jest malo optymistyczny, malo przyszlosciowy....ehhhh, spadek formy do potegi!

    agapinko, ciesze sie bardzo, ze widze Cie wsrod zywych Wspomoz grubytylek, bo sie naje czekolady i tyle z tego bedzie

    dd29, wiem, wiem, ze ta rozmiarowka jak sie zwieksza to cholernie boli. Ale to nie do konca tak, ze 4 lata temu ladna 40, teraz 46. Jeszcze rok temu bylo 42...tak tez ide powoli do gory!!! A nie powinnam!!!! Musze schudnac!!! Ale dd29, Ty jestes po troszce usprawiedliwiona. Masz slicznego bobaska, a teraz ladnie bedziesz schodzic z wagi, z pomoca lekarza. A ja przytylam z wlasnej glupoty i obzerania sie jak swinka

    kaleidoscope , dzisiaj przegielam, wczoraj OK, ale dzisiaj wstyd.

  10. #660
    kaleidoscope jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    29-12-2006
    Mieszka w
    Gdańsk
    Posty
    0

    Domyślnie

    Kochana, nie martw się. Ależ mnie ruszyło, jak poczytałam co napisałaś u mnie w wątku.
    Proponuję odprężającą kąpiel i duuuużo piany.... Wygrzej organizm, jakaś fajna muzyczka... I do łózia. A od rana walczymy dalej!
    Nie ma rzeczy niemożliwych. Mamy tylko to, co mówimy, że będziemy mieć.

Strona 66 z 133 PierwszyPierwszy ... 16 56 64 65 66 67 68 76 116 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •