Witajcie!! u mnie dopiero poludnie.
Z odchudzaniem nie zle tez mam nadzieje, ze w poniedzialek bedzie przynajmiej -1kg.
Witajcie!! u mnie dopiero poludnie.
Z odchudzaniem nie zle tez mam nadzieje, ze w poniedzialek bedzie przynajmiej -1kg.
A skąd jesteś w ogóle? Skoro u Ciebie jest południe to pewnie jesteś ze Stanów ??Zamieszczone przez alexmis
Blisko z Canady wlasnie wrzucilam to w podpis.
Jakie tam jest jedzenie? ;D Ciężko się odchudzać ??
Nigdzie nie jest ciezko sie odchudzic jesli tego chcesz. A jak nie to zawsze znajdzieszjakas wymowkie.
Jedzenie jest takie samo jak w Polsce tylko nie maja tak dobrego pieczywa bialego,chociaz teraz to nie robi mi rorznicy.![]()
Pomyślałam sobie po prostu,że może Ci być cieżko się tam odchudzać bo np. jedzenie jest takie straszne jak w Anglii czy Irlandii i dlatego tak napisałam. Oczywiście że dla chcącego nic trudnego![]()
Rozumiem cie..
Czesc Kochani
Apropo wazenia, mysle, ze tak jak ustalilysmy w poniedzialek wazymy sie zbiorowo i oficjalnie tj.: podajemy na forum wyniki i przesuwamy suwaczek badz nieChyba to dobry pomysl, cio?
Ja sama waze sie codziennie rano, zaraz po wstaniu i porannym siusiu. Musze powiedziec, ze dzis bylo 0,2 kg mniej...mam nadzieje, ze w poniedzialek bedzie z jakies 0,7 kg minimum, bo inaczej rzuce sie na slodycza. Narazie mi idzie. Zero slodyczy...hurraaaaa, aczkolwiek dzis dopiero 3 dziendietkowania.
Co do jedzonka. Dzis zjadlam ostatni raz o godzinie 18 15 i na tym koncze jedzenie. Nie byla to dietetyczna kolacja, niestety byl to bigosik..., ale bardzo wodnisty i bez pieczywka.
W ciagu dnia serek grani 200gr i dwa male jogurty naturalne ( jeden bez cukru, drugi z mousli). Wypiłam 1,5 litra wody. Teraz zielona herbatka, a przed snem jeszcze bedzie szklanka, albo dwie wody. Jutro pojde w strone owockow bardziej.
Super,że tak dobrze Ci idzie
Ja tez uważam,że w poniedziałek dzielimy sie swoimi osiągnięciamiOby 1kg został zażegnany przeze mnie w tym tygodniu
Ja dzisiaj zjadłam troszkę mojej nowej sałatki, kromkę wasy żytniej i talerz chudziutkiej pomidorowej z makaronem. No i jest chodzina 19.40 a ja na koncie mam tylko 420kcal :/ Kurcze niedobrze bo za mało...Ale dziś nie miałam nawet czasu zjeść...
Fajnie Wam idzie.
blackrose1987 naprawde malutko zjadlas.
Ja lece pocwiczyc narazie na koncie mam 400kcl., ale dopiero 14:00.
Zakładki