ja też musze się za sibie zabrać...
3mam za Ciebie kciuki na pewno asię uda!!!
Wersja do druku
ja też musze się za sibie zabrać...
3mam za Ciebie kciuki na pewno asię uda!!!
dzieki kiniucha ,
mam nadzieje, ze obydwie wytrwamy i bedziemy ladnie gubic wage, by w lecie miec co pokazac na plazy 8)
Hej :D
fajne zakupy, ja dzisiaj też bylam w Tesco. Ale jakoś nie pasuje mi ten sklep :roll: i tez dietkowe rzeczy kupiłam, m.in. marcepanową czekoladę na gorąco :twisted:
Ależ mi narobiłas smaka tą herbatą lipton. Chyba sobie też taką kupię :lol:
Pozdrawiam :D
kitola
hmmm, ta czekolada na goraco to ta, ktora dzis na stoisku promocyjnym reklamowali????
Bylo kilka smakow, ale przeszlam tez szybciutko, zeby mnie nie skusila slodycz przekleta :wink:
co do herbaty, hmmmm, smaczna, smaczna, ale nie jakas rewelacyjna, moze z 1 lyzeczki zbyt slaby jest napar :o jutro moze na probe 1,5 lyzeczki:)
chociaz wypilam ja jakos kolo 20 30, juz sama nie wiem dokladnie, trzyma mnie trzezwa do tej pory, a juz po polnocy :shock: :shock: :shock: Hihihi, chociaz chyba lepiej jakbym poszla w kimonko, a tak juz podskubalam 3 morele:)suszone :evil:
Dzień dobry Kobietki! Jak tam dietka? U mnie stoi... :?
czesc w niedzielne przedpoludnie:)
ja wrocilam do wagi z tickerka:) czyli znow jestem na prostej.
Mam nadzieje, ze uda mi sie do jutra zrzucic 0,3 zeby bylo ponizej 78.
Wtedy bede w jeszcze lepszym nastroju do dietkowania. Musze sie trzymac i zadnych grzechow!!!!
A ty kaleidoscope nie narzekaj, wyprzedzilasz mnie i to zdrowo, wiec jak Ci waga postoi chwilke...moze uda mi sie nadrobic!!!! :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted:
Noo !!! :D
Czas na sniadnko dosc pozne, ale tez poszlam spac w koncu pozno.
Ide zajrzec do lodowki:)
pozdrawiam
Witajcie w niedzielę.
Pierwszy raz słyszę o marcepanowej czekoladzie na gorąco.Dobra jest?
Gru u Ciebie też przecież waga nie stoi w miejscu.Też spada.Ja w końcu mam tyle co na strazniku czyli 83.I teraz zaczynam walkę ze zbędnymi kilogramami.
u mnie waga jest codziennie inna a zależy sama nie wiem od czego :/ wiec mi sie nawet ważyć nie chce :| i chyba w przyszłym tygodniu sie juz wazyc nie bede :-)
na pewno Ci sie uda 3mam kciuki!!!
renat, no fakt, ze waga sie rusza, ale wiesz najpierw poszla za grzechy moje 0,8 plus, teraz dzis udalo mi sie pozbyc tego 0,8. A jutro chce isc juz do przodu!!!! :twisted: Ale w porownaniu z kaleidoscope zolwikiem jestem :evil:
Ise, moze pokazuje Ci waga rozne rzeczy, bo jest troche juz "zmeczona" i trzeba by nowa kupic. Moja tak robila w grudniu i na poczatku stycznia. Az zakupilam nowe cacko. Nowe cacko pokazuje nawet -0,2 po siusiu i +0,2 po szklance picia. Jest naprawde extra dokladna.