Strona 87 z 133 PierwszyPierwszy ... 37 77 85 86 87 88 89 97 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 861 do 870 z 1325

Wątek: START 02.styczen.07

  1. #861
    dd29 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    20-12-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Jak dzis samopoczucie? Wczorajszy dzoeń taki jakis dziwny był. Ja tez miałam mały kryzsik I zjadłam Marsa dellighta(((((( No ale dzis juz sie pozbierałam i dietkuje sobie dlaej. Co u Ciebie?
    Pozdrawiam

  2. #862
    kaleidoscope jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    29-12-2006
    Mieszka w
    Gdańsk
    Posty
    0

    Domyślnie

    hihi, a ja wrąbałam prawie pół kilo gulaszu... :P
    Gru jak Ci idzie?
    Nie ma rzeczy niemożliwych. Mamy tylko to, co mówimy, że będziemy mieć.

  3. #863
    pimpek1 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    21-10-2006
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witaj grubytyłku27

    Zajrzałam na twój wąteczek, bo widzę ,że ci bardzo ładnie idzie odchudzanko
    Od 2-01 sporo już schudłaś....moje gratulację!!!

    Ja swoje odchudzanie rozpoczełam 1-11-2006 i nawet schudłam do 74 kg....ale niestety kilagramy wróciły mi z własnej głupoty i teraz ponownie zabieram sie za odchudzanko
    Mam nadzieję,że to już ten ostatni raz
    Będe do ciebie wpadać, aby się zmobilizować bo idziesz jak burza
    pozdrawiam

  4. #864
    Guest

    Domyślnie

    Witam Wszystkich


    Dzieki Ise, Renat i DD
    za dodanie sily, ale poki co spadek formy sie utrzymuje...Tzn jestem jakas taka nie do zycia. Nie wiem, czy to przez pogode czy jak. Jestem rozbita i nie moge sie za niczym skoncentrowac. Dzisiaj jeszcze jakis specjalnie nie zgrzeszylam jeszcze (tylko 1 deser w postaci galaretki z jedna lyzeczka bitej smietany), ale nie moge chwalic dnia przed zachodem slonca. Czyt. dzis jestem umowiona wieczorem w knajpce ze znajoma...oby na "piciu" sie skonczylo, tzn kawa, herbata, woda, etc...bo autkiem bede. Oby niczego nie zjesc....

    Kaleidoscope,
    mam nadzieje, ze ten ten twoj gulasz to przejaw kryzyzu....


    Moja waga dzisiaj 77,3 (kurcze nooooooooo - chce juz wage z tickerka, a gdyby zeszlo ponizej 77 to bym byla naprawde szczesliwa i dietkowala jak rozum nakazuje )
    Ehhhhh

    No dobra menu moze opisze dzisiejsze
    sniadanko: salatka z feta, 1/2 pomidora, 1/3 papryki czerownej, 1/3 ogoooora zielonego, 1/2 malej cebuli, kilka lisci endywii zielonej, 1 plaster szynki z indora
    II sniadanko: serek wiejski, kawa z mlekiem 0,5%
    obiad: galaretka z lyzecza bitej smietany, kawa z mlekiem 3,2% (niestety to musi byc dzisiaj jaki substytut obiadu, bo to grzech wielki sie objadac bardziej, kiedy brzuch pelny...zdrowe to jak cholera)

    ehhh

    podwieczorek i kolacja przede mna (w tym knajpka...)

    Dzieki Pimpek1 za odwiedziny , milo goscic Cie na moim watku. Ale prawda jest taka, ze wcale ladnie mi nie idzie w ogolnym rozrachunku Buuuuuuuuuuu.
    Moja motywacja troszke spadla...ehhhh
    Pozdrawiam cieplo

  5. #865
    Awatar agapinko
    agapinko jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    25-06-2004
    Mieszka w
    Sandomierz
    Posty
    2,725

    Domyślnie

    Witam Gru
    Nie martw się, napewno niedługo będzie to 77
    To rozbicie to przez pogode, ja tez tak nieraz mam, nawet wtedy nic mi się nie chce

    POzdrawiam i trzymam kciuki
    Będzie suwaczek jak będzie mniej niż 80

  6. #866
    kiniucha jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-04-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    na pewno ruszy

  7. #867
    Guest

    Domyślnie

    Ojjjj, ale tu PUSTO. WIEJE CHŁODEM

    No, ale coz. Tak oto dzialam na ludzi

    No dobra, koniec wylewania zali.
    Dzisiejsze menu:

    sniadanko: mozarella biala plus pomidor, sol, pieprz
    II sniadanie: 3 mandarynki, kawa z mliekiem 0,5 %
    obiad:2 male chude kielbaski wieprzowe na goraco, pol puszki groszku zielonego, 3 grube plastry fety light

    podwieczorek
    kolacja: ?

    Ehhh, ciagle mam 77,3. Nie moge jakos pokonac tego, nic nie poradze, ale juz mnie to mierzi.
    Obiecalam sobie, ze nowe kozaki ubiore na nozki kiedy bedzie 76,5...wiec obawiam sie ze zima moze sie skonczyc w takim tempie
    Coz wiecej: chcialabym byc juz mniejsza

    Co u Was dziewczyny, jakos tak nie odiwedzacie mnie ostatnio specjalnie.

    Kiniucham dzieki za wiare
    pozdrawiam

  8. #868
    kaleidoscope jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    29-12-2006
    Mieszka w
    Gdańsk
    Posty
    0

    Domyślnie

    A u mnie zaraz będzie kalafiorek

    No, cuś zabiegana ciutek byłam. Ale staram się nie zaniedbywać Was.
    Od jutra do pojutrza wieczór - nie ma mnie w obrębie kompa, więc sorcia (gram koncert i zostaję u Babci w Gdańsku)


    Gru chwilowym wiszeniem się nie przejmuj... Będzie okej. Ja niedługo będe musiała nowe spodnie zakupić.... Bo te podtrzymuję paskiem....
    Nie ma rzeczy niemożliwych. Mamy tylko to, co mówimy, że będziemy mieć.

  9. #869
    Guest

    Domyślnie

    Ja niedługo będe musiała nowe spodnie zakupić.... Bo te podtrzymuję paskiem....
    hihih...sama przyjemnosc

    podwieczorek: 2 plastry szynki z kurczat

    kolacji jeszcze nie bylo i chyba jej dzisiaj nie przewiduje...

  10. #870
    kaleidoscope jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    29-12-2006
    Mieszka w
    Gdańsk
    Posty
    0

    Domyślnie

    Nooo.... już późno na kolację.
    Nie ma rzeczy niemożliwych. Mamy tylko to, co mówimy, że będziemy mieć.

Strona 87 z 133 PierwszyPierwszy ... 37 77 85 86 87 88 89 97 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •