Strona 40 z 55 PierwszyPierwszy ... 30 38 39 40 41 42 50 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 391 do 400 z 542

Wątek: HOUSEWIFE: zrzucam balast! Stop obżarstwu!

  1. #391
    Guest

    Domyślnie

    I Tobie spokojnego weekendu życzę
    Może po prostu w złym momencie na wagę wlazłaś
    Dobroć dla swojego ciała musi się w końcu odwdzieczyć

  2. #392
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Majowe pozdrowienia ze słonecznej Warszawy dla Ciebie Polutko


  3. #393
    Polutka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    22-07-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    czesć dziewczynki


    co do diety.... srednio mi idzie, waga chyba pokazuje więcej (ale nie staje na nią, żeby nie miec większej depresji) - jednak czuje sie dobrze i osoby postronne mówią mi, że wyglądam szczuplej
    jest wiona, więc opycham sie warzywami (słodycze niestety też mam w domu)


    pogoda piekna jak nigdy, oby lato było takie same

    pozdrawiam serdecznie

  4. #394
    Guest

    Domyślnie

    Wiesz, ja tez ostatnio za wyznacznik traktuje swoje dobre samopoczucie I an wagę mnie nie ciągnie choć pewnie dla porządku skontroluję się po weekendzie, ale wynik ważenia raczej nie zmieni drastycznie mojego postępowania
    A jak tobie osoby postronne mówią, że jest dobrze to ...TRZEBA IM WIERZYC

    Trzymaj się cieplutko

  5. #395
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Polutko, tak trzymaj :P :P :P :P

    Na pewno widać różnicę, a skoro tak mówią i Ty się czujesz dobrze, to bardzo się cieszę! brzmisz dużo optymistyczniej :P :P

    Pozdrawiam i życzę super soboty :P

  6. #396
    Awatar carolll
    carolll jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1,944

    Domyślnie

    hej Polutko
    zazdroszczę Ci podejścia do samej siebie
    ja znowu jakaś spięta chodzę i o wszystko mam do siebie pretensje
    żle mi z tym
    dobrze, że u Ciebie ok
    cieszę się
    i pozdrawiam
    c.

  7. #397
    Polutka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    22-07-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    hello

    dzięki za odwiedziny

    może "brzmię" optymistycznie, ale wiele owego optymizmu we mnie nie ma ...
    nie mam juz siły, gdybym sie nadal dzień w dzień przejmowała tym, że nic nie chudnę (lub tyję) to miałabym juz depresję
    ja tez mam do siebie pretensje carolll, to nie jest tak, że zadowoliłam sie zrzuceniem kilku kilogramów i jest spoko
    nieee niestety
    ale cóż mam ze sobą zrobic, gdy od końca stycznie NIC nie schudłam
    nic nie zrobie, pozostaje mi nadal "sie pilnować" i już

    co do spięcia.......to moja córka dostarcza mi nerwów ponad wszelkie granice
    czasem tabletki na uspokojenie popijam kawą..... chyba oszalałam, ale kilkakrotnie złapałam sie na tym, że tak zrobiłam
    bo z jednej strony czuje sie spiąca, bo mineło działanie porannej kofeiny a z drugiej strony córka skutecznie wyprowadza mnie z równowagi swoim zachowanie
    dla porównania powiem, że zachowuje sie jak krnąbrny nastolatek, choc ma dopiero 7 lat szkoda słów
    ale nie umiem przestac sie denerować, bo mi na niej zależy (na wychowaniu, zdrowiu itd.)

    tak więc jakos tam walczę z samą sobą, dietą i życiem

    trzymajcie się
    buźka
    papa

  8. #398
    Polutka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    22-07-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    a co do zobaczenia moich kosci biodrowych...... to zapewne jeszcze bardzo długo ich nie ujrzę

  9. #399
    Guest

    Domyślnie

    Polutko a może by tak córci i przy okazji sobie dostarczyć duuużo ruchu? Córa się wyżyje i nie będzie miała ochoty na draniowanie a Ty też na tym skorzystasz??? To tylko taka luźna uwaga... U mnie działa. Jak nadchodzi własnei taki dłuższy weekend i wiem, że dizeciaki będą długo w domu i będą się koszmarnie nudziły, albo jak po prostu popołudnia w lecie stają się coraz dłuższę, to ja właśnie dwoję się i troję, żeby im jak najwięcej męczących atrakcji zapewnić I nie mówię tu o jakiś tam spacerach - jak już wyjdziemy na plac/do parku, to szlejemy, aż się wszyscy oglądają - ganiamy się, biegamy, różne ćwiczenia na drabinkach wymyslamy, że o rowerach i wrotkach nie wspomnę Dzieci z takiej wyprawy popołudniowej wracają padnęte - już tylko kolacja, bajka, chwila na książkę i te rzeczy i najczęściej o 8.30 śpią - a to nie są maluchy (5 i 8 lat). Że ja jestem padnieta też, to już inna sprawa

    A, co do tych kg, to ja też nie mam jakiś wyraźnych rezultatów od kilku miesięcy. Nie powiem, żebym się tym nie przejmowała. Wcześniej bardzo mnie to momentami dołowało, ale nauczyłam sie do tego podchodzić z większym dystansem, ćwiczę, czuję się zdrowsza i sprawniejsza i wiem, ze sporo dla siebie robię. Może spróbujcie tak o sobie pomyśleć. Wiem, ze to nie łatwe, ale warto. Bo trudno jest na codzień, jeśli cały czas ma się do siebie pretensje i myśli o sobie źle.

    Ależ się nagadałam Ale tak bardzo chciała bym pomóc

    Życze poprawy nastroju

  10. #400
    Polutka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    22-07-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    dzięki Aga

    czasem na moją córkę zmęczenie ma odwrotny skutek do zamierzonego
    czyli albo po 5 min. znów jest pełna energii, albp pada ze zmęczenia marudząc poand moją wytrzymałosć
    plac zabaw...... zawsze jest powodem do stresu, bo ona baardzo szybko się nudzi, lub twierdzi, że tego nie umie tamtego nie umie, albo że się boi
    czasem boje się zabierać ja na spacery, bo wracam znerwicowana - wogóle nie jestem w stanie cieszyć się spacerem ---- nie ważne - na moją córkę NIC nie działa, ani prosby ani groźby ani nagrody ani kary - NIC
    aż mnie to czasem martwi

    Aga czy możesz mi powiedzieć, czy Twój 8-latek się poci zwykłym potem?
    Bo ten fakt też mnie zastanawia u mojej córki, czy to aby nie za wczesnie?

    dzis u mnie pogoda bardzo w szkocką kartkę - słońce, wiatr i deszcz- jednoczesnie lub na zmianę
    co oczywiscie powoduje gorsze samopoczucie i u mnie i u córki

    hmm jakos trzeba wytrwać

    trzymajcie się
    pozdrawiam

Strona 40 z 55 PierwszyPierwszy ... 30 38 39 40 41 42 50 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •