-
Kardloz- chyba wiem o jakie skojarzenie chodzi ;).
No ja dziś ładnie natrzaskałam w sklepie, tylko małą demolkę miałam, bo wszystko nagle zaczęło lecieć, no cóż, na jutro mam trochę roboty ;). Kupiłam sobie też kurteczke :).
Spowiedź:
Ś: 4 kromki chrupkiego chlebka+ miód (Xixia ;p)+ mleczko
Ś2: jogurt
O: grochówka
P: sok pomidorowy
K: Chleb+ szynka+ pomidor+ zupka grochowa ;).
=1004kcal.
8)
-
miód jest świetny, co? ja nie jem od wczoraj :D :twisted:
a smażę zwykle na oleju słonecznikowym, bo nigdy nie smażę długo, jajecznica, jakieś warzywne kotleciki - maksimum 10 min, więc spoko. i wiem, że lepiej jest smażyć na smalcu, och, albo na masełku :roll:
-
Ja nie smaże na oleju, bo mam teflon 8) . Ide zjeść grochówkę 8) 8)
-
smacznego, ja nie moge grochówki, bo i tak mam wzdęcia :cry: :cry:
-
A jaką kurteczkę kupiłaś?
-
A taką zwykłą, na deszczowe dni, bo mam starą, zniszczoną :?.
Ja w sumie to nie wiem czy zjadłam tyle, bo troszkę podjadałam grochówki i fasoli z obiadu siory, no i tak na oko, ale chyba 1100kcal nie przekroczyłam, tak myśle :roll:
Aha i zapomniałam: dziś 75.9 :twisted:
-
Ja szukałam dziś katany i nie znalazłam...były albo za duże albo za małe :roll: .
Ale kupiłam bluzę i bluzkę , no i dresy na aerobic bo stare jakby za duże :wink:
-
Ja często smażę na oleju sezamowym, potrawy mają wówczas lekko orientalny posmak. A jeszcze częściej w ogóle bez oleju (ewentualnie z odrobinką sosu sojowego) na patelni teflonowej.
Kurtki... ach, ostatnio zdałam sobie sprawę z tego, że wszystkie moje kurtki są w stylu i z materiałów, których bynajmniej nie można określić mianem turystycznych i które absolutnie nie nadają się do uprawiania w nich we wrześniu kanionowej turystyki (no chyba, że długi powłóczysty płaszcz może być? :lol: ). Pozostaje mi więc liczyć na ładną pogodę, w której kurtka nie będzie potrzebna i ignorować jakieś głupie przekonania, że nocą temperatura na pustyni drastycznie spada. ;)
Uściski :)
-
Nan taa akurat ci uwierze ;) ale odchodząc od tematu, jaką masz ta patelnie jakąś lepszą?? mi się marzy porzadna duża patelnia teflonowa ale takie markowe np. Tefala sa i za 150 zł
A co do kurtki to tez sobie kupiłem - pierwszy raz od dawna w rozmiarze L i kurcze pasuje jak ulał - yupii :P
Pozdrawiam
-
Nan, czyli już właściwie jesteś w pierwszej połowie siódmej dziesiątki :D
super!