-
70 %, no brawo! Idziesz jak burza :)
A wogóle to kiedy się kończy ta Twoja męczarnia? Bo ja to z nową maturą to głupia całkiem jestem...
A wiesz, co właśnie zrobiłam? Zeżarłam bułkę białą z boczkiem, ćwikłą i musztardą. Bomba kaloryczna i cholesterolowa. A co! ale... no nie mogłam się powstrzymać. Przecież życie nie może sładać się z samych wyżeczeń, no... więc się rozgrzeszam :)
Pozdrawiam.
http://e-kartki.net/kartki/big/108979557424.jpg
-
Nan!
Jejku!
Ty jesteś tegoroczna maturzystką?! :shock: :shock: :shock:
Nie wiedziałam o tym! :shock: :shock: :shock:
Masz tu ode mnie
WIELGACHNEGO KOPNIAKA NA POWODZENIE!!!!!
Zdasz tą maturę!!!! :D
Zdolna bestia z ciebie! :twisted:
Trzymam kciuki za ciebie! :D
Informuj na bieżąco jak ci idzie i z czego zdajesz.
Buźka
-
Mbry.
Nie chce mi się drugi raz pisać co wcześniej napisałam a mi się nie wrzuciło. Więc po krótce:
Tak Wenusko- jestem tegoroczną cholerną-maturzystką, w środę angielski, boje się. Błagam o coś miłego na gadaniu.
Wczoraj z 300000kcal, chłopak zły. Też bym była zła, gdyby ciągle coś mu nie wychodziło.
Nanduniu- masz rację, byle tylko nie popaść w przesadyzm.
Do diabła z tą maturą!! Ja chce wakacje!!
-
Hej Nan,mam takie nietypowe pytanie,bo twoja ksywa nie jest aż tak popularna..A wcześniej moze dodam,czytałam kiedyś twój pamiętnik i musze przyznac,ze jako osoba zrobiłaś na mnie duże wrażenie,tyle schudłaś..Ale wracam do pytanka,czy to twoje zdjęcie na gothicu takie mało widoczne??zastanawiam się czy też jesteś tam zapisana,wiem,ze tak głupio pytać ale zawsze to fajnie spotkać kogoś znajomego,przynajmniej z widzenia :wink: ,pozdrawiam
-
Sava- trochę mnie zaskoczyłaś swoim pytaniem ;), wiesz ja na razie nie wiem o co chodzi, może i to ja, bo tyle stron w swoim życiu zwiedziłam, że wsztstkich nie zapamiętam ;) Kiedyś łaziłam po różnych tego typu stronach, chyba że o czymś innym gadamy :shock: Może linka??
-
chodzi mi o Polish gothic portal,tam jest dziewczyna o nicku nantosvelta,zdjęcie jest z marca 2005 chyba wklejone,nie moge ci dac linka ze zjdeciem,bo trzeba być użytkownikiem,pomyslałam,ze to możesz byc ty bo kiedys cos chyba wspomniałas i ciemnych ciuchach czy cos w kzdym razie,ze pomyslałam,ze mozesz mocniejszej mzuy słuchac ale może teraz kręcę :) :?:
-
Nie to nie ja, widze, że więcej jest na świecie nantosvelt :(, a już myślałam, że jestem oryginalna ;(.
A z takich ciuszków wyrosłam, została tylko miłość do muzyki.
Zależy od humoru oczywiście.
Ps. Zamiast się uczyć czytam znowu o pięknej bogini nantosvelcie, i wiecie co się dowiedziałam?? Że to niby coś w stylu Diana :roll: :shock: czyżby moje wiadomości są mylne?
-
No dobra, miałam wszystko tu pisać, choćby nie wiem jak bardzo bym się wstydziła :(
No więc z maturą myślałam, że będzie lepiej, fajnie gadałam (wg. mnie-czyli w ogóle gadałam) a dostałam 13/20 punkty :( czyli 65%. No dobra mogę się pocieszać, że spoko rozszerzona-super trudna matura, że prawie nikt tak dobrych nie ma wyników, a moja szkoła to same kujony, ale chyba same rozumiecie...ambicja.
Wnioski: nie umiem się uczyć, albo mam za ciasny umysł, bo ucze się sporo.
-Nie mogę się tak stresować, bo to nic nie da a przeszkadza (zapomniałam słowo eksperyment :shock: )
-Muszę się doceniać, i znać swoją wartość, nieważne jak mnie oceniają.
- Niech się pieprzy szanowna komisja, jak wyjade za granicę to będe nawijać lepiej od nich :P
- Motywacja ma motywować a nie chamować, więc dalej będe się uczyć.
- Przyjmować wiadomości ze stoicystycznym spokojem :].
-
Nan,
wiem że nie można pocieszyć niepocieszonego, ale nie poddawaj się!
Wszystkie założenia, które wypisałaś są prawdziwe (oprócz tego oczywiscie ,
że masz umysł za ciasny :!: :wink: ) i ich się trzymaj, jeśli się da :wink:
Nadal trzymam kciuki :!: 8) :P
A z dietką poczekaj aż ten cały stres z maturą minie. Te emocje są bardzo frustrujące dla organizmu.
Trzymaj się!!!
-
Nan, mnie zdarzyło się dwa razy na dwóch różnych egzaminach zapomnieć takich podstawowych słów z francuskiego, jak chłopiec i strajk. Przed wejściem na egzamin trzeba się rozluźnić i tyle. Metoda jest prosta: przed egzaminem porozmawiać z kimś o rzeczach zupełnie z nauką nie związanych i koniecznie ćwiczyć oddychanie: wdech - policzyć do 5 - wstrzymanie oddechu - policzyć do 5 - wydech - policzyć do 5. I tak do skutku, dopóki się nie rozluźnisz. To działa! I przed egzaminem i przed rozmową o pracę!