A co to za wafle :?: takie zwykłe czy jakieś dietetyczne :roll: :wink:
Wersja do druku
A co to za wafle :?: takie zwykłe czy jakieś dietetyczne :roll: :wink:
Te wafle od dawna towarzyszą mojej diecie :D :D :D
Zjadam jednego zawsze po treningu :wink:
Ja kupuję firmy SONKO, o takie:
http://www.sonko.com.pl/gfx/wafle-ry...orzka-zoom.jpg
WAFLE RYŻOWE SONKO DLA ŁASUCHÓW
Wychodząc naprzeciw zapotrzebowaniom konsumentów Sonko wprowadziło na rynek polski nowe produkty bezglutenowe - wafle ryżowe w apetycznych polewach. Wafle ryżowe wypiekane są z całych ziaren ryżu naturalnego, dzięki temu zachowują większość cennych składników odżywczych zawartych w ziarnie. Oprócz licznych mikroelementów i witamin zawierają wyjątkowo duże ilości łatwo przyswajalnych węglowodanów złożonych. Zdrowe, pożywne, lekkie, bez glutenu i cholesterolu dostępne są teraz w czekoladzie gorzkiej, czekoladzie mlecznej oraz w polewie jogurtowej. Czekolada znana jest ze swoich zbawiennych wartości odżywczych dla zdrowia, samopoczucia i urody. Wspomaga działanie naszego organizmu w stresie, gdyż zawiera duże ilości magnezu, potasu i fosforu. Zawarte w niej kofeina i teofylina poprawiają samopoczucie, a polifenole, jako antyoksydanty odbudowują strukturę ścianek naczyń krwionośnych.
Mam to samo Kasiu tylko odrobinę inne jest teraz opakowanie i wafle są z ryżu brązowego :)
Jeden wafel ma 76,5 kcal, i jezeli ktoś liczy BTW to jest 1,1 - 11,0 -3,1 g.
************************************************** ****************************
A propos obliczania BTW... Zastanawiam się czy poradziłabym sobie z tym bo moja wiedza na ten temat jest czystko teoretyczna a wiem, że mam tutaj eksperta, tak Kasiu mam Ciebie na myśli :) :) :)
Na wykładach miałam ze powinno być to mniej więcej tak rozłożone podczas diety redukcujnej:
B: 15-20% 1g - 4 kcal
T: 15-30% 1g -9 kcal
W: 45-55% 1g - 4 kcal
Ale wiem też że powinno się zjadać każdego odpowiednio do swojej wagi i jeżeli mi sie nie zgadza to razem?? ehhh
Obliczyłam sobie ze na diecie 1200 kcal wg %zapotrzebowania powinnam zjadac:
B: 180 -240 kcal czyli 45-60g
T: 180 -360kcal czyli 20-40g
W: 540kcal-792kcal czyli 135-165g
Tylko jak tutaj się ma do tego moja waga? I jak wyśrodkować bo jeżeli zjem 792kcal węgli to będzie mniej B i T.....
Chyba muszę się udać na konsultację do Kasi :)
Aniu, teraz rzeczywiście te wafle mają inne opakowanie, ale tylko takie zdjęcie znalazłam w necie :lol: :lol: :lol: :lol:
Kaloryczność i cała reszta się zgadza, jest taka, jak podajesz :wink: :wink:
Co do BTW, nie da się tak strasznie precyzyjnie wszystkiego obliczyć, każde obliczenie będzie obarczone jakimś tam błędem.
Zdecydowanie za mało białka sobie wyliczyłaś, ja zjadałam od 80 do 100 g i to jest idealnie na diecie redukcyjnej :P :P
Co do węgli to, gdy byłam na diecie redukcyjnej, starałam się nie przekraczać 120 g a tłuszczu max. 40 g.
Kiedyś zamieszczałam bardzo skrupulatne raporty z BTW, ale teraz, kiedy się już nie odchudzam, nie liczę tak dokładnie.
Dla mnie najważniejsze jest białko!
Poza tym sama musisz wypracować swój jadłospis, troszkę trzeba się pomęczyć! Mi etż nikt go nie układał, musiałam sama :lol:
Aniu, spójrz na moją sygnaturkę, jestem opiekunką wątku, w którym powinnaś znaleźć wiele interesujących rzeczy :wink:
Uuuu ale to wszystko skomplikowane :roll: widziałam te wafle u siebie, są też w polewie jogurtowej, chyba spróbuje jesli tak chwalicie :D
Według mnie te w polewie jogurtowej są o wiele gorsze, czuć je jakąś taką sztucznością :roll: :roll:
Te w czekoladzie są zdecydowanie smaczniejsze :)
Aniulka, wspaniałej soboty życzę i cieplutko pozdrawiam :P :P :P
I widzisz Kasiu :) wiedziałam że się pomyliłam :D:D
Twój wątek przeczytałam cały 2 razy i dużo się dowiedziałam z niego ale jak sama piszesz jest on w szczególności dla tych, którzy bardzo intensywnie ćwiczą a ja do nich już niestety nie należę co może się zmieni jak wrócę na uczelnię, zobaczę jaką mam rozpiskę zajęć i może dopasuję do tego siłownię :) bardzo bym chciała :)
Mhhh będzie mi na początku pewnie trudno obliczać BTW ale może spróbuję. Bardziej jednak niż na BTW będę patrzeć na kcal ;)
Bjedrona nie próbowałam jeszcze tych jogurtowych ani tych w białej czekoladzie, bo takie tez są. Narazie mam jeszcze w ciemnej (chociaż rodzinka już się do nich powoli dobiera).
Miłego dnia życzę :)
http://images25.fotosik.pl/44/aa1d9d101eabcefa.jpg
życze miłego dnia :D
dla mnie to wszystko jest zbyt skomplikowane co piszecie :?
miłego dnia Aniu:*
kupiłam dzisiaj te w ciemnej czekoladzie :P i już ich nie ma, załapałam się na jednego, resztę rodzinka mi podjadła :lol: :twisted:
Aniulka, przyjemnej niedzieli życzę :P :P :P
Pozdrawiam malinowo :lol:
http://www.scotsindependent.org/2006...aspberries.jpg
Hihi Bjedrona u mnie też już nie ma :D a miały być na cały tydzień :D:D
Dobrze, że chociaż skosztowałam :D
Kochane, Juleczka jest zdrowa :!::!::!: Z badania płynu rdzeniowo-mózgowego wyszło że ma idealną normę %. Taka jestem szczęśliwa. Jeszcze tylko tydzień na obserwacji i do domku :)
Cytat:
Zamieszczone przez Aniula7
CUDOWNIE!!!!!!!!
NO TO ŚWIĘTUJEMY TĘ RADOSNĄ NOWINĘ :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
cieszę się że z malutką wszystko w porządku :D
udanej niedzieli :D
Super że jednak jest zdrowa, pogratulować chrześnicy :P :lol:
Oglądnęłam Twoje aktualne zdjecia i muszę przyznać, ze masz całkiem spoko figurkę ;)
Taką kobiecą ;) Ale fajnie jest :D
I super, że dzieciątko zdrowiutkie jest :) Bo zdrowie to najważniejsze :)
Pozdrawiam pa:*
Mhh Od dzisiaj zaczynam pracować na najwyższych obrotach :) Skończył mi się @ więc jestem w pełnej formie i nie mam zamiaru się poddać. Będę codziennie pisać raporcik jedzeniowy i ruchowy. Zmieniam życie na lepsze... :!::!::!::!:
Mój rowerek już prawie złożony :) jeszcze tylko ostatnie dokręcanie, smarowanie i później nie dam mu żyć :)
************************************************** ***********************
Nika1990 wiem, że nie wyglądam najgorzej ale do tego stanu w którym chciałabym być dużo mi brakuje. Czasem aż za kobieca bo w sumie ciężko kupić jakiś ciuszek jak ma się 40 normalnie a w piersiach 42. Jeszcze bluzeczki czy sweterki okej ale garsonkę jak kupuję albo bluzkę koszulową na guziki to w piersiach jest okej a reszta wszędzie wisi.
[b]
************************************************** *************************
Śniadanko już za mną:
42g musli Crunchy => 170,52 kcal
250ml mleka 0,5% => 88 kcal
Zaraz herbatka zielona
ty pijesz zieloną herbatkę a ja czerwoną :P :lol: życze miłego dnia :P
Aniu, widzę, że u Ciebie pełna mobilizacja! Powodzenia!
Ja od dzisiaj też już wracam do pełnych raportów, nie tylko ruchowych, ale i jedzeniowych :wink:
Jestem już po urlopie, więc najwyższa pora :P
Milutkiego poniedziałku! :) :) :) :)
Bjedrona jakoś wolę zieloną od czerwonej :) smak czerwonej do mnie nie przemawia ;)
Kasiu mobilizacja ogromna bo i do celu daleka droga ;)
O 13 przyjedzie braciszek na obiad :) mama coś tam dla niego pichci a ja kupiłam sobie kaszę kuskus i zjem sobie ją z jajkiem sadzonym. Po obiadku na 14.30 do kapliczki w szpitalu pomodlić się i później do chrześnicy :) porobię jej fotki :) podobno jest już całkiem inna niż na tych zdjęciach, które wcześniej wstawiłam. Tamte były zrobione kilka godzin po porodzie a teraz ma już 11 dobę :)
Jeszcze półtora tygodnia będzie pod obserwacją i w następny czwartek wychodzi do domku :) Maleństwo kochane :)
Jak wrócę to powklejam na pewno zdjęcia :)
No to już z Juleczki pannica, 11 doba, ho! ho! :wink: :D :D :D :D
Czekamy na zdjęcia Maleńkiej :)
Eh no właśnie czasem przeraża mnie to tempo... Czas goni jak szalony... Przecież ona dopiero się urodziła.. Dopiero całą noc spędziłam na porodówce co 30min odbierając telefon od brata który zdawał mi relacje na bieżąco. A tutaj już minęło 11 dni... Jeszcze 3 i Jula będzie mieć 2 tygodnie... :roll: Ehh
Nawet pewnie się nie oglądnę a już zacznie chodzić, mówić, pójdzie do przedszkola........
Ahhh :roll:
tak to już jest :roll: pamietam jak mój chrześniak miał parę tygodni :) a teraz już prawie rok :(
czekamy na zdjecia maleństwa :P
Jestem po obiadku :)
Trochę przesadziłam.... nasypałam sobie do miseczki 70g kaszy kuskus, wiedziałam że to napęcznieje ale nie wiedziałam, że aż tak. Posadziłam sobie 2 jajka bez tłuszczu na teflonie. Kaszki wyszło dużo więc już nie robiłam sobie żadnej sałaki do tego.
Jestem tak najedzona jak dzik po szyszkach ;)
Odczekam 30 min i herbatkę zieloną tuż przed wyjściem sobie chlupnę :)
************************************************** ************************
Jak narazie:
* 42g musli Crunchy => 170,52 kcal
* 250ml mleka 0,5% => 88 kcal
* zielona herbata
* 70g kaszy => 252 kcal
* 2 jajka sadzone => 186 kcal
* zielona herbata
W sumie kalorii: 696,52
uwielbiam kuskus ale dużo się go nie zje, moja bratowa robi taką zapiekankę z ryby i kaszki włąśnie :wink:
czekam a zdjęcia Juleczki :) uwielbiam takie dzieciaczki :lol: :lol:
Aniu, malutko tych kalorii Ci wyszło :roll: :roll: nawet z kuskusem :roll:
Kochanie, mój syn ma już prawie 16 lat a wydaje mi się, że wczoraj zaledwie karmiłam go piersią ..... :lol: :lol: :lol: tak to czas płynie, nieubłaganie i tylko do przodu :wink:
Milutkiego wtorku :)
Mhh w końcu dobiłam się do kompa :)
Kasiu wczoraj zjadłam więcej ale nie byłam na kopie więc nie mogłam dopisac. W sumie zjadłam wczoraj około 1150kcal :)
Wczoraj miałam byc wieczorkiem żeby wkleić foteczki maleństwa ale pojechałam na basenik :) z kochaniem a później on był u mnie i całkiem zapomniałam o świecie :)
Dzisiaj jestem już po obiadku. Miałam zjeść o 12 zupkę a o 15 drugie danie ale braciszek przyszedł i zjadłam z nim też teraz drugie. W sumie na koncie mam już 747,20 kcal.
Tak jak obiecałam... Foty małej Julietty :)
http://i109.photobucket.com/albums/n...6/Obraz033.jpg
http://i109.photobucket.com/albums/n...6/Obraz032.jpg
http://i109.photobucket.com/albums/n...6/Obraz031.jpg
http://i109.photobucket.com/albums/n...6/Obraz030.jpg
Czy ona nie jest śliczna??
Zauważcie jaka to malota... Dla porównania tam są moje palce. Jej oczko jest jak paznokieć wskazującego palca przy czym ja jeszcze mam drobne paznokcie. Jej główka mieście się bez problemu na dłoni i nie wychodzi za bardzo na palce.
Kruszynka kochana
Teraz uciekam. Przepraszam ze nie zaglądnę teraz do was wszystkich ale dzisiaj jestem zabiegana. Wieczorem będę na pewno.
Do zobaczenia
śliczna dziewczynka :D :D :D :D
Prawdziwe cudeńko :P Taka krucha, maleńka, bezbronna, ale otoczona miłością :P
Piękna Juleczka! :D :D :D :D
Nasza też jest troszeczkę, forumowa śliczna Juleczka :lol:
Dopiero wróciłam :)
Od 15.30 do 20.30 byłam z bratową i małą Juleczką :) Z każdą minutą zako****ę się coraz bardziej w tej małej istotce :)
Czy to jest możliwe żeby 12-dniowe dziecko i do tego wcześniak uśmiechało się, wodziło wzrokiem już za ruszającymi się ludźmi i ściskało palec podany do rączki? Maleńka wogóle praktycznie nie płacze... Podczas kąpieli tylko raz chrząknęła :shock: , jak przewijała ja mama to się uśmiechała, raz złapała pieluszkę i nie chciała puścić :shock: , jak tatuś wziął ją na ręce uśmiechała :shock: się i momentalnie zasnęła. Jak to małe dziecko prawie cały czas śpi ale jak się obudzi nie płacze tylko przewraca oczkami po całej sali i reaguje na głosy, dotyk i ruch :shock: . Czy to jest możliwe u 12-dniowego wcześniaka :shock: ? Bo ja jestem w szoku.
Jeszcze 2 foteczki :)
http://i109.photobucket.com/albums/n...6/PICT0039.jpg
http://i109.photobucket.com/albums/n...6/PICT0040.jpg
Ale teraz już koniec bo z wątku o odchudzaniu zrobię wątek o małej Julce (co mnie baaardzo korci :D:D:D )
Mój bilansik jedzeniowy:
* musli śniadaniowe 50g => 178,50 kcal
* mleko 0,5% szklaneczka => 88 kcal
* kawa bez cukru => 5 kcal
* Krupnik talerz 250ml =>125,00 kcal
* Kasza Cous-cous 37g =>133,20 kcal
* Pierś pieczona 150g => 217,50 kval
* Kefir 0% => 148,50 kcal
* 3 czekoladki Tofifee => 132,00 kcal
Razem zjadłam 1 027,70 kcal
Ruchowo to tylko do szpitala i z powrotem na nóżkach. Około 25min i pod górkę w jedną stronę. No i oczywiście co chwilkę podchodzenie do maleństwa i podziwianie jej :) Ja już to widzę jak będę ją rozpieszczać hihihi :)
Och! Jaka Ona piękna!!!!!!!!!!!!!! :D :D :D :D :D :D
Dobranoc Aniu :D :D :D
Witaj Aniu:)
Jak już u siebie wspominałam, Mała jest istnym cudeńkiem:) No i jest teraz w niebezpieczeństwie hehe żebyś Jej tylko czasami za bardzo nie rozpieszczała:) Ale jak tu się Jej oprzeć?:) Taka mała i bezbronna... Oj, ale to się szybciutko zmieni:) Szybciej niż każdy się spodziewa:)
Buziakuję Ciebie i Julkę i życzę kolorowych snów:*
Witam z rańca :)
Snoi oj bardzo bardzo jest zagrożona pod względem rozpieszczania :) zwłaszcza że mogliśmy ją stracić to podwaja troskę i chęć dania jej wszystkiego :)
Jestem już po śniadanku. Oczywiście musli z mlekiem. Przed śniadaniem wypiłam kubeczek wody mineralnej z dość sporą ilością soku z cytryny <= wedle przepisu Kasi Cz. ;)
Jeżeli to ma pomóc w przemianie materii to dlaczego nie spróbować jak na pewno nie zaszkodzi :)
Teraz idę trochę pomóc mamie w kuchni i jadę do babuni na pierwszą połowę dnia a później do Juleczki na drugą.
Po wczorajszej wizycie kochanie moje stwierdziło, że już się nie liczy i że będzie zaniedbywany teraz :) ależ oczywiście, że poświęcę dużo czasu dla malutkiej i dla jej mamusi, bo to jej pierwszy dzidziuś i potrzebuje pomocy. A kochanie jak chce może jechać ze mną ;)
Już widzę jak będę mieć swjego dzidziusia jak dużo pójdzie w odstawkę rzeczy, ale Jacusia nie odstawię nigdy :)
Miłego świątecznego dnia spędzonego na odpoczynku :)
Aniu, widzę, że przed Tobą wspaniały dzień :P
Ucałuj maleńką Juleczkę :P
Pozdrawiam i życzę bardzo przyjemnej środy :P
śliczna Juleczka :D
marzę o takim bobasku :lol: :lol:
pozdrawiam, rozplywam sie z zachwytu nad julka i zycze bardzo milej srody:)
Ratunkuuuuu :!::!::!:
Za godzinkę jedziemy na piękny ogród do cioci Jacka... I będzie tam grill... Co ja mam zrobić? Mam na koncie 887kcal... :roll: :roll: :roll: Ja uwielbiam mięsko z grilla... :roll: :roll: :roll:
Wieczorkiem mnie czeka basen ale mimo wszystko ehhhhh
Pociesza mnie też to, że mam jeszcze jakiś zapas kalorii i że np kiełbaska z grilla dobrze ponacinana i nakłuwana wytopi więcej tłuszczu i grillowane jest zdrowsze od smażonego ale tak czy siak taka kiełbacha raczej mało kcal nie ma...
może spróbuj jakieś warzywka upiec na grilu :roll: