Wątek: Wszystko co piękne dojrzewa powoli... Come Back..

witam

plan fajny, sądze, że zrzucisz to nawet szybciej na takij dietce i ćwiczonkach

bieganie jest naprawdę fajne i sporo daje

pozadrawiam

_________________
Ambitiosa non est fames - Głód nie ma ambicji (Seneca)
wzrost: 175cm



Bucik i Ninti walczą razem

Cześć laski :*
Dzisiaj na śniadanko owsianeczka, która mnie wyniosła 192kcal
Na drugie śniadanko już sobie ugotowałam jajeczko na twardo i zjem je na 2 kromeczkach chlebka schulstad
Popijam sobie zieloną herbatkę. Wcześniej nie mogłam przełknąć tego a teraz wynalazłam w sklepie zieloną herbatę z aromatem cytrynowym... jest pyszna zarówno na ciepło i na zimno Wczoraj wypiłam jej caaały litr bo zrobiłam sobie do dzbanuszka widzaiałam, że są jeszcze brzoskwiniowe chyba i jabłkowe

Ale mnie boli brzuszek... i czuję się taka ciężka... (mam 2 dzień okresu) i aż nie chce mi się z krzesła wstawać a co dopiero ćwiczyć. Jak tylko mi się skończy to wyciągam moją skakaneczkę i zaczynam ćwiczyć z filmikami :]

Pozdrawiam serdecznie i wytrwałości życzę na dzisiejszy dzień

aniula ja tez chetnie sie przylaczeco do skakanki polecam skacze codziennie na poczatku przyznam nie wygladalao to jak skakanie ale teraz jest okpozdrawiam

a jeszcze mam pytanko ile wzrostu??

To może ja też zabiorę się za skakankę... Miałam plan żeby kupić sobie hula hop, ale jakoś tak do sklepu dotrzec nie mogę. A skakankę to w domciu mam

melassa7 no jasne ze tak to mowisz ze od dzis skaczemy razemto bradzo sie cieszepozdrawiam

No to skaczemy. tylko ile minut??

kurde, a mi cos nie idzie.. kiedys potrafilam sie zaprzec i jakos to szlo, a dzisiaj juz zjadlam caly limit dzienny a dopiero 14... dlatego zaraz ide biegac...

a wczoraj na tym jednym piwie sie nie skonczylo...

kopnijcie mnie w tylek, prosze, kazcie mi zjesc dzisiaj czegos bardzo malutko juz i wywalcie mnie do biegania, bo jakos sie zmobilizowac nie moge do niczego ostatnio... nie mowiac o nauce

klaudia86....

Pamiętaj następnym razem o tym panu... i dietka ma iść z przyjemnością a nie ze smutną buźką. Piwka nie popieram, bo po pierwsze to bomba kaloryczna a po drugie ehhh sama nie pijam alkoholu więc wydaje mi sie to zbędne też u innych :P

Ja mam okresik a jak mam okresik to nawet batami mnie nie zmusi nikt do ćwiczenia.... Jak tylko mi się skończy to około 20 min dziennie będę sobie skakać

A wzrostu mam 170

Mhh ale sie ojadłam.... Zjadłam bigosik z kromeczką szulstada i coś mi sie wydaje, że kolację będę musiała na siłę dobić eh. No zobaczymy jak to będzie. Teraz idę się pouczyć. Ahh ta pierwsza sesja na pierwszym roku