Mirrah, idzie Ci naprawde rewelycyjnie! A kilka kinder bueno to nic wielkigo, ja jak mam pozlizg to jjem np personalna pizze cala! hahaha...takze nie przejmuj sie. Cos nam sie od zycia nalezy raz na jakis czas
Tak mnie zainspirowaly te klimaty brytyjskie ze zakupilam wycieczke do Dublina w Irlandii. Wiem wiem ze to nie to samo,no ale jest to poczucie historii, architektura podoba, ludzie mili...a w Irlandii jeszcze nie bylam wiec sie bardzo bardzo ciesze. jade w maju.
Trzymaj sie i dalej nas inspiruj!
Calus!