-
Ja i A6W, zobaczyłam cwiczenia i stwierdziłam, że nie dam rady puki co :roll:
Zaraz ide spać, angielski był beznadziejny. Przepisałam się do innej grupy, żeby chodzić na 19, i prowadzi tą grupe w poniedziałki amerykanin, i w sumie nie jestem aż taki tempok z angielskiego, ale miałam problemy z zrozumieniem tego goscia :twisted: i mi na nerwach grał, we środe jest babka, zobacze jaka ona będzie, bo jak taka beznadziejna jak ten gość to chyba wróce to mojej poprzedniej grupy :!:
Pojezdziłam 30 min na rowerze, wiecej nie mam siły.Powinnam zacząć brzuszki jakieś robić, ale za 2 dni mam dostać @, więc nie ma to sensu :roll:
-
jak dzisiaj poszło :?: :lol:
-
-
duzo dobrego kumoru ci na dzis zycze! oby nastroj przed @ nie ziweczyl dietki! trzymaj sie sloneczko :-)
-
Melduje się, że jestem, ale puki co to się będę udzielać tylko na swoim wątku, bo nie mam czasu. Mam egzamin w czwartek i poniedziałek, plus bieżace rzeczy na uczelni i praca. Chyba się sklonuję :roll: Raport bedzie wieczorem jak dam radę napisać. Pozdrawiam i miłego dnia życzę :!:
-
Macy miłego dnia życzę i współczuję nauki :cry: ,a le będzie dobrze - no ....musi być.
-
miłego dzionka Kochana Ci życze :*
-
Dziewczyny mają rację-nie jest zle i rozklada ci sie rownomiernie w miarę-2,3kg i będzie naprawde super a z biustu to sie ciesz-ja mam c i nie chcialabym by sie zmniejszyl-przynajmniej biust jest sprzodu a nie moja oponka :wink: i to on bardziej skupia uwage.
Ja musze troche jeszcze poczekac ze zdjeciami,za duzo mnie na razie,poczatek kwietnia wstawiam ticker z waga i daje fotki.
-
oojjj chciałabym mieć taki biust :-)
miłego dnia Kochana i 3 mam kciuki że się ładnie ze wszystkim uporasz :-)
a co do a6w to ja też jakoś się zmusić nie moge chociaz przydałoby mi się ^^
-
Macy W6 nie jest taki straszny!
Dasz radę - ja dałam i wiele dziewczyn też.
Trzeba tylko uwierzyć w siebie.
Trzymam kciuki i pozdrawiam
-
Uh, ja też nie mam czasu na nic... Przez to że opuściłam tydzień szkoły, mam teraz takie zaległosci... Nie wiem za co się zabrać tak dużo do nauczenia... Ale cóz...
Pozdrawiam :*
-
jak dzisiaj idzie dietkowanie :?: :)
-
mnie już drugi tydzień nie ma w szkole więc jak wróce to będzie rzeźźźźźźź :evil:
-
dzisiaj cichutko tutaj :cry:
-
-
Przyszłam się wyspowiadać
Jedzenie:
:arrow: 2 kromki pełnoziarnistego, 2 plastry polędwicy z kurczaka, serek almette, pomidor
:arrow: jogurt mlekowita 200ml, jabłko
:arrow: 1 ziemniak, szpinak, jajko sadzone na łyżce oliwy
:arrow: kaszka smakija malinowa, pomarańcza
:arrow: 200g mintaja wędzonego, 2 ogórki kiszone, pomidor
Ruch
:arrow: 60 min rower
:arrow: 10 min skakanka
:arrow: 30 min taniec brzucha
:arrow: 2x 8 minute(to w planie mam jeszcze)
Lecę do książek, dzisiaj w pracy siedziałam z książkami na kolanach :wink:
Dziewczyny postaram się do was wpaść wieczorem, ale nie obiecuje. Buziaki
-
Cześć Zbiegana!
Faktycznie za dużo robty a za mało czasu. A nie ma jak z czegokolwiek zrezygnować. Egzaminki na pewno pójdą rewelacyjnie!
I znalazłam czas na tyle ruchu! Super!
-
super wszystko idealnie dzisiaj jedzonko,ruch byłąś w pracy i uczysz sie pilnie :D
-
witam;*
ja niestety tez duzo nauki
i tez praktycznie caly dzien przy ksiazkach:/
buziak na mily wieczorek;*
-
Ale ci dobrze że możesz ćwiczyć, ja sobie dziś skręciąlm stopę i mam zakaz :twisted:
-
Zmęczona jestem strasznie, jutro na 2 godz na uczelnie, później praca i angielski :roll: Mam nadzieję, że w przyszłym tygodniu skończy mi się ten zapiernicz na tej uczelni bo przydało by sie już zdać ten egzamin :wink:
-
napewno zdasz :) wierzymy w Ciebie :)
idź sie zrelaksować :)
-
-
dzisiaj ślicznie :-*
i z jedzonkiem i z ćwiczeniami :-D
a ten taniec brzucha to z SHAPE co? :-P i jak fajny ^^? bo ja sobie kupiłam ale niestety na kupienie się skończyło i teraz tak sobie leży i się kurzy a martynce jakoś srednio sie chce włączyć i poćwiczyć :-P :-D
miłej nauki :-)
no i solidnego wypoczynku co byś się nam nie wykonczyła :-P :twisted:
-
ja ostatnio tez strasznei zabiegana ejstem:/
buziak na mila srode;*
-
A ja przegapiłam ten sumer z tańcem brzucha, bu :(
-
-
miłego dzionka życze :!: :)
-
-
-
Taaak,ja kupilam tez shapa z tym tancem brzucha ale znudzilo mnie juz samo patrzenie-nie doszlam nawet z obejrzeniem do konca.Za to stad wzielo sie moje natchnienie do cwiczen w postaci tanca-godzinki dziennie.Tylko wczoraj nie wyszlo,bo wybralam net.Musialam z kims pogadac.Moze ja mam za duzo czasu ze te dolki mnie czasami dopadaja? :roll:
-
Sava ja nie mam za duzo wolnego czasu i też mam teraz poważne dołki!!!!
-
Witam
Kurcze wczoraj zmaronowałam cały dzień na nauke na "egzamin-zaliczenie" na jutro, a dzisiaj gość wyjeźdza że mu się nie chce jutro, może w przyszłym tyg mu się będzie chciało, więc na bank musze sobie już sesje przedłużać. Heh wyskoczył dzisiaj na zajęciach w marynarce, spodniach na kant, koszuli z krawatem, marynarka i spodnie czarne, a do tego białe skarpetki i sandałki :lol: przez 15 min się śmiałam, a jak mi już przeszło to był prawie koniec zajęć :lol: Jak mi się nic nie chce :roll: poszłabym sobie już na jakiś spacerek brzegiem morza, a tu siedzieć na tyłku musze :?
-
o lool aż ataku śmiechu dostałąm czytając opis jego stroju :D :D :D
a to wieśniak :x szkoda że musiałam się uczyć i to prawie na marne bo wiedza ulotna nietety jest :D
zazdroszcze Ci ze mieszkasz and morzem :roll: kocham morze :D planuje w tym roku tak we wrześniu wakacje z moim Skarbem nad morzem polskim :D
-
nom sunny najgorsze jest to, ze bede sie musiala od poczatku tego uczyc, bo to same kosmiczne wzorki, ktorych sie już bede 4 raz uczyc :twisted: A co do tego siadam na nowo to nic nie pamiętam :evil:
-
dasz radę Kochana :) jak idzie dietkowanie :?:
-
Jakie doły :?: :!: :?: :!: Dziewczyny wystarczy wyjrzeć za okno i wszystko wydaje się łatwiejsze :P :lol: Ja przynajmniej wierzę, ze im cieplej tym łatwiej będzie schudnąć, bo spodnie w szafie czekają
-
Macy dasz radę!!!
A spacer nad morze... Szef mnie puścił na godzine na dwór czyli do sklepu, spacer.
Gdzie bym chciała.
A do plaży mam 2 przystanki tramwajowe i se podjechałam.
A co?!
Wkońcu mi pozwolono :wink:
-
Kasiu gdyby mnie szef puścił to też bym pojechała :lol: Zrobiłam sobie przerwe na obiadek, dzisiaj (łosoś gotowany w sosie koperkowym z brokułami)a że jutro mam dostać okres to troszkę zgrzeszyłam i zjadłam 3bita, mój szef ma manie jedzenia pączków, dzisiaj był w biurze godzine i zjadł 3 pączki :roll: A wygląda jak kaczuszka :wink:
Nie obiecuje czy wpadne wieczorem bo wracam dopiero koło godz 21, bo mam nagielski, wiec jak dam rade to troche poćwicze, a jak nie to długa kąpiel i do lóżka:)
-
Ja tez marze o morzu :roll: ale musze poczekac do wakacji bo mam do niego ponad 500km :twisted: uwielbiam 3bity kiedys jadłam codziennie jednego :oops: