Wątek: Moje małe kroczki + wytrwałość = cel...

zycze powodzenia w diecie, trzymaj tak dalej i nie daj sie pokusom
milego dnia!

Witam środowo
ładnie dietki się trzymasz
Jak bedzie tak dalej to juz niedługo pochwalisz sie nam jak waga spadła

Witaj idzie Ci swietnie... masz bardzo dobre podejscie małe kroczki no i pozwolisz sobie na maluchne conieco od czasu do czasu tylko zazdroszcze ja to juz bym chciała zrzucic to wszytko na raz... a jakbymwziela kostke czekolady to bym na jednej sie nie zatrzymala wiec gratuluje... a ze woda ubya to normalne, najzaniejsze ze cos sie dzieje
pozdrawia
mamimi

Uff... Nareszcie wszyscy śpią i mogę w ciszy podsumować sobie dzionek
Jeja, ale ten czas szybko leci to już 9 dzień dietki --> sama w to nie wierzę, dobrze, że sobie zapisuję


Moje jedzonko 10.01.07 środa --> 9 dzień dietki

DZIENNIK SPOŻYCIA 10 stycznia 2007

Nazwa produktu Miara Ilość kcal

X Filety sledziowe w sosie pomidorowyn opakowanie 175g 0,33 w sumie to było niecałe 10dkg 99,00
X Cebula siekana surowa średnio 100g 0,33czyli tyle ile było w rybce 11,88
X Kapusta kiszona średnio 100g 1porcja 16,00
X Pieczywo chrupkie "3 zboża" kromka 9g 1szt 36,00
X Wafle ryzowe kromka 10g 1szt 39,00
X banan ze skórką sztuka 100g 1szt 96,00
X Mandarynka średnia 70g 1szt 25,00
X Grochowa talerz 250ml 1niepełna miseczka 192,00
X Ziemniaki gotowane średnio 100g 1porcja 62,00
X Wieprzowina chuda średnio 100g 0,7tak ok 7 dkg gotowanej i podgrzewanej w mikrofali 127,40
X Surówka wiosenna średnio 100g 1porcja,a tak właściwie to surówka Weronika, ale zjadłam jej 15dkg to kalorycznie podobna do tej wartości 70,00
X morela suszona sztuka 3g 1szt 28,00
X sliwka suszona sztuka 1g 5szt 200,00


W sumie kalorii: 1 002,28

ćwiczenia:
gazela free style 2x 15 min
rowerek 2x 7,5 km
brzuszki 15 szt.
twister 5 min

Obiadek jadłam dość późno i byłam tak napchana, że nie miałam ochoty na kolację.
Rozsądek zwyciężył i dobiłam do 1000 morelą suszoną i śliweczkami

Dzisiejszy dzień miałam fajny i udany.
Fajnie jak się wszystko dobrze układa...
Na ulicy widziałam o dziwo kilka uśmiechniętych osób --> jak radośnie wtedy wygląda ulica yupi!!!
Całe szczęście, że dzieciaczki coraz mniej mnie kuszą i zaczynają dopingować w moich zmaganiach.
Ślubny natomiast nawet 1 raz koło mnie ćwiczył w ramach wspierania mojego nowego postanowienia.
Dzisiaj byłam na zakupach i nareszcie kupiłam sobie parę fajnych i zdrowych rzeczy:
np. kiełki różne rodzaje, niełuskany ryż(szkoda tylko, że był w tych torebkach do gotowania - one strasznie mnie wnerwiają), pory, suszone śliwki i morele,
makaron taki biały i siemię lniane
Może to nie wszystko co chciałam, ale i tak jestem zadowolona i narazie mi wystarczy zapasów na parę dni
Prawie wiosennie dzisiaj było na dworku. Tak ładnie, ale ja nadal w czapeczce chodzę, bo miewam nawracające zatoki to nie chcę prowokować, żeby nie zachorować, no bo by było po dietce
Nie dam się i tyle
Następny wytupany mały kroczek.

Mamimi
Dziękuję za miłe słowa. Ech.. to strasznie trudno tak tylko kosteczkę uszczknąć z małego batonika, ale ... się narazie udało
Reszta oczywiście nie leży na widoku i nawet nie leży w domku
Tylko jest na przechowaniu, żeby nie kusiło...
chacha cha
Jak widzić ja też należę do łasuchów i to czekoladolubnych
Pozdrawiam


Agapinko

Witaj, witaj miło i środowo
Strasznie kusi mnie waga, ale jednym z postanowień jest ważenie się co tydzień, więc coś nowego dopiero się dowiem w poniedziałek.
Trzymam za siebie kciuki , a Ciebie mocno pozdrawiam


Jumboshrimp
Witaj prawie wiosennie u mnie
Dziękuję za wsparcie i Tobie również samych miłych i udanych dni
Pozdrowionka

Witam a jak tam z wcorajszym dniem??? Nic nie napisalaś
Pozdrawiam

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Wczorajszego dnia miałam awarię internetu
i nie dość, że piszę dopiero dzisiaj to na dodatek przekroczyłam swoje 1000kcal o 200kcal.
Muszę sobie ściągnąć tabele kaloryczne, żeby mieć pod ręką, albo kupić.
Może wiecie gdzie można je znaleźć?
No, a teraz zapisuję mój wczorajszy dzień...

Dzień 11.01.07--> 10 dzień diety

DZIENNIK SPOŻYCIA 11 stycznia 2007

Nazwa produktu Miara Ilość kcal
X Kasza gryczana gotowana na sypko ok. 1/2 szklanki 100g 1 141,00
X Mleko 2% tłuszczu szklanka 240g 1szkl. 112,80
X Grochowa talerz 250ml 1talerz 192,00
X banan ze skórką sztuka 100g 1szt 96,00
X Z dyni łyżka 14g 3łyżki 145,80
X Ze słonecznika łyżka 14g 2łyżki 158,20
X Mandarynka średnia 70g 1szt 25,00
X Pieczarki surowe średnio 100g 1porcja 15,00
X Cebula siekana surowa średnio 100g 1szt 36,00
X Olej roślinny łyżka 10g 1łyżka 90,00
X Kasza gryczana gotowana na sypko ok. 1/2 szklanki 100g 0,7 było mniej jak 1/2 szkl. 98,70
X Kapusta kiszona średnio 100g 1porcja 16,00
X Pierś smażona panierowana średnio 100g 0,3malusieńki, malusieńki 69,00

W sumie kalorii: 1 195,50

Ćwiczenia:

gazela free style - 30min
rowerek - 15km
brzuszki-15szt.
twister-5min


agapinko

Witaj miło
Oj wstyd mi wstyd
Ale to niezła nauczka dla mnie i tak na ślepo to ciężko jest się pilnować.
Miłego i radosnego dnia.[/b]

Kajak oj Pełno jeternetowych tabel z kaloriami Mozesz sobie niektóre wydrukować

Mój kolejny dzień i całkiem, całkiem mi minął.
Pora na podsumowanie.

12.01.07(piątek) --> 11 dzień dietki

DZIENNIK SPOŻYCIA 12 stycznia 2007

Nazwa produktu Miara Ilość kcal

X Jajo kurze szt. 60g 1 90,00
X Cebula dymka szt. 20g 3 13,80
X Pieczarki surowe szt. 10g 1 1,50
X Pieczywo chrupkie "3 zboża" kromka 9g 1 36,00
X Wafle ryzowe kromka 10g 1 39,00
X Masło śmietankowe średnio 100g 0,1 67,00
X Z orzechami kostka 4g 1 24,00
X Mandarynka średnia 70g 0,5 12,50
X Wafle ryzowe kromka 10g 2 78,00
X Landrynki szt. 4g 2 31,60
X Kapusta kiszona średnio 100g 1 16,00
X Cukier czubata łyżeczka 10g 0,5 20,00
X Razowy z pestkami słonecznika kromka 40g 1 85,00
X Ogórki kiszone średnio 100g 1 12,00
X Tuńczyk w sosie własnym średnio 100g 0,5 49,50
X Szczypiorek pęczek 80g 0,5 14,25
X Papryka konserwowa średnio 100g 1 33,00
X Grochowa talerz 250ml 1 192,00
X Razowy z pestkami słonecznika kromka 40g 1 85,00


W sumie kalorii: 900,15


ćwiczenia:
gazela free style -- 30min
rowerek --15km
twister --8min
brzuszki --15 szt.


Dzień minął mi bardzo miło, byłam w odwiedzinach u babci, i jak widać udało mi się trzymać dietki i ilości zjedzonych kalori.
Babcia tylko dociekała dlaczego wszystko co jem to notuję heehe oceniałam niektóre rzeczy na oko i dzisiaj się zmieściłam w limicie ufff...
Jeszcze muszę zważyć kromeczkę chleba razowego, bo mój chlebek jest malutki i kromeczka nie waży 40g - tak na oko to może ma połowę tej wagi.
Jak wrócę do domku muszę to sprawdzić


agapinko

Właśnie szukałam tabelek i faktycznie jest ich sporo. Jak w domku kompik będzie sprawny to napewno sobie wydrukuję, żeby mieć pod ręką, bo tak na oko jeszcze nie umiem oceniać

Ważne, że kolejne kroczki wykonałam i już w poniedziałek ważenie - sama jestem ciekawa...
Po ciuchach to tak jakby ciutkę było mnie mniej, ale to może tylko takie moje chęci...
Ostatnio strasznie swędzi mnie skóra na biodrach i w tali to chyba też oznaka, że coś się dzieje... oby dobrego
Dzisiaj jest sobotka, a ja w pracy Dobrze, że tylko do 12 to już niedługo
Miłego dnia wszystkim życzę, pomimo tej passssskudnej aury na dworku, brrrrrrrrr dmuchawica straszliwa
To rodzi u mnie niepokój obym się nie pocieszyła słodkościami...
No to naprzód !

Dzisiejszy dzień ma się ku końcowi ...
Pora na małe podsumowanie, chociaż jeszcze kolacja przede mną...

13.01.07 sobota---> 12 dzień diety

DZIENNIK SPOŻYCIA 13 stycznia 2007

Nazwa produktu Miara Ilość kcal

X Razowy z pestkami słonecznika kromka 40g 2 170,00
X Tuńczyk w sosie własnym średnio 100g 0,5 49,50
X Szczypiorek średnio 100g 0,5 17,50
X Ogórki kiszone średnio 100g 0,5 6,00
X Papryka konserwowa średnio 100g 1 33,00
X Landrynki szt. 4g 2 31,60
X Prazynki ziemniaczane opakowanie 50g 0,25 65,00
X Z orzechami kostka 4g 2 48,00
X Krupnik talerz 250ml 1 125,00
X Kapusta kiszona średnio 100g 2 32,00
X Ze słonecznika łyżka 14g 1 79,10
X Razowy z pestkami słonecznika kromka 40g 0,5 42,50
X Mielonka średnio 100g 0,1 28,20
X Musztarda łyżka 15g 0,5 9,00
X Ogórki kiszone średnio 100g 0,5 6,00
X Budyn czekoladowy delecta z mlekiem 2 % porcja 100g 2 190,00


W sumie kalorii: 932,40


Ten wiatr działa na mnie depresyjnie -- tyle słodyczy w ramach limiut zjadam
I całkiem całkiem nie mam pomysłu na kolację, jakoś na nic nie mam ochoty...
Do tej pory stosowałam zasadę - na co mam chęć to właśnie jem... a dzisiaj klops...
Jak nic nie wymyślę to wleję w siebie jogurt
Dzieciaki zniesmaczone pogodą, dobrze, że ferie mają w 3 turze to może jakiś śnieg na stoki spadnie, żeby mogły wyjechać i bezpiecznie pojeździć... Dzisiaj nie mam siły na optymistyczne myślenie ...
Ech...


Dodane: poprawiłam kalorie dzisiejsze i dodałam to co jadłam na kolację --> w sumie wyszło ok
Oby tak dalej

powodzonka w odchudzaniu, musisz byc bardzo zawzieta na efekty, ze tak wszystko notujesz
powodzonka raz jeszcze