Dziś było 1350 kcal... No niby nie tak źle ale zawsze mogłoby być lepiej :roll:
Wersja do druku
Dziś było 1350 kcal... No niby nie tak źle ale zawsze mogłoby być lepiej :roll:
Cierpliwości! :)
Ja też mam problem z dopinaniem się na biuście ;) Trzeba by poszukać jakichś ćwiczeń ujędrniających! Ja znam tylko jedno - składasz ręce (jak do modlitwy ;) ) na wysokości klatki piersiowej, łokcie zgięte pod kątem prostym, plecki proste i pchasz je do siebie - przy okazji ćwiczysz ramionka :)
Dzięki, na pewno skorzystam. Z jednej str mi źle mieć taki biust - z drugiej str to strasznie działa na facetów. Ale co za dużo to niezdrowo i nie mam zamiaru znosić dalej wzroku niektórych - jak będzie mniejszy to mam nadzieję że nie będą się tak gapić (nie mówiąc o komentarzach typu "bogini" :? - heh nóż się w kieszeni otwiera :x ). Poza tym będzie wygodniej :wink:
Jeszcze jedna moja nadzieja - w porównaniu z wszystkimi lekarskimi na jakich się ważyłam, moja waga zawsze dodawała 2 kg. Mam nadzieję ze tym razem też :wink: :lol:
No, nie chodzi chyba o to, żeby go zredukować, a jak już tylko troszkę, ważne, żeby był jędrny :D
Ale wkurza mnie, jak biegam albo skaczę i... łubudu :D
Dobra, spadam, 3maj się :)
No dokładnie. A kupić uczciwy stanik w moim rozmiarze to też wyczyn :cry: ale ja sobie poczekam aż mi ten balast (troszkę) się zmniejszy. Mogę komuś odstąpić za przystępną cenę he he :wink: jeszcze zarobię na tym :lol:
witam, her:)
Wiecie co? Może to Wam wyda się głupie, ale chciałabym mieć takie problemy jak Wy... ja nie mam się czym pochwalić.. i kurde wyglądam jak deska.. :?
No ale co zrobić... :roll:
Witam :wink: no wiesz, ja tak za bardzo nie narzekam ale co za dużo - to jednak niezdrowo... Więcej problemów niż to wszystko jest warte...
a moj biust jest dla mnie w sam raz i wkurzam sie jak pomysle ze wrac z brzuchem on tez sie skurczy a wolalabym juz zeby ciut wiekszy niz mniejszy
Każda ma jakieś swoje "ale" w tym temacie - dla mnie mój rozmiar (D) to jednak niefajnie. C mi zupełnie wystarczy :wink: