Przytulam cię Anikasku. :(
Wersja do druku
Przytulam cię Anikasku. :(
Anusia przykro mi :-(
Gosiu, Kasiu, Bebe, Aniu dziękuję za wsparcie.. w sumie tak naprawdę należy się je mojej Przyjaciółce.. mi po prostu jest przykro i smutno.. nie umiem się z tym pogodzić.. jest mi tak ich szkoda, ten smutek w ich oczach był straszny...
A u mnie dziś bez słodkości, ale nawet mi się nie chcę liczyć kcal.. na pewno nie więcej niż 1300 kcal, nie rowerkowałam, jakoś nie mogłam się przemóc. Za to zrobiłam na jutro zupę (warzywna śmieciuszka) i wyprasowałam górę rzeczy.. musiałam się czymś zająć.. zaraz północ, a mi się nie chce spać, ale zaraz się kładę, tym bardziej ze na 4 godziny jutro idę do pracy. Potem idziemy z W. do szpitala..
Dobrej nocy!
Bardzo mi przykro :(
Aniu, pozdrawiam w upalną sobotę i życzę spokojnego dnia :P
http://www.effewebdesigner.com/blog/...sco-yogurt.jpg
Nie ma co sie meczyc albo nadmiernie przejmowac dieta i cwiczeniami kiedy czlowiek nie czuje sie dobrze - lepiej zwolnic, i dac sobie czas. Dokladnie tak jak robisz. Pozdrawiam!Cytat:
Zamieszczone przez Anikas9
Witajcie.
Zaglądam tylko pod wieczór na chwilkę, zobaczyć co u Was słychać.. :)
melduję też ze dziś dieta wręcz za dobrze.. :wink: bo kcal malutko (ok 620).. sama nie wiem jak to wyszło - albo brak czasu (rano!), a potem jakoś nie miałam ochoty jeść.. dopiero po 22 mnie głód dopadł, ale juz było za późno :twisted:
Powiedzmy ze zaliczę to jako dzień oczyszczenia :wink:
Dziś taki dziwny zajęty dzień miałam - najpierw rano wstałam o 7,40 by o 8 być w pracy. :twisted: , potem musielismy z W. cos załatwić, zjadłam obiad koło 13stej i w sumie całe popołudnie byłam u Przyjacióły, wróciłam prawie o 19 - to poszlismy do moich Rodziców na chwilę, wrócilismy, pojeździłam dobrą godzinę na rowerku <66 min, 45 km, spalonych niby 1266 kcal> i nawet nie wiem kiedy ten dzień minął :twisted: :?:
Nastrój nadal kiepski, ale staram się wspierać Przyjaciółę.
Widzę, ze stara się trzymać, ale jest im ciężko bardzo..
Zmykam spac, jutro na pewno tu zajrzę przed południem, dobranoc i dzięki za wszystko
Uuuu, malo tych kalorii. Jak na 'dzien oczyszczania', to nie powinnas cwiczyc, Aneczko. Ja rozumiem, ze mozesz nie miec apetytu, ale uwazaj prosze troszke na siebie. Skok z 1300-1500 na 600 plus te same cwiczenia to moze byz za duzo...
O tak! Podpisuję się pod tym, co napisała Ziuteczka :wink: :roll:
Mało bardzo karolków zjadłaś a tyle pojeździłaś :wink:
Miłej i przyjemnej niedzieli życzę 8)
http://www.fitnessmantra.info/fitnes.../07/fruits.jpg
18/51
Witajcie niedzielnie :D
Mam chwilkę dla siebie, to właśnie wykorzystuję ją na forum :lol: Zaraz jednak biorę się za obiadek, potem Kosciół a popołudniu idziemy do Przyjacióły. I znów pewnie szybko minie ten dzień.. jak każdy wolny :wink:
Wczoraj rzeczywiście przegięłam z kcal, ale wyszło niechcący. Myślę, ze taki 1 dzień od razu nie zaszkodzi :wink: Dziś juz jest ok, zaplanowany dzień pod względem jedzenia, na razie jest ok :)
W sumie obiecałam sobie wzorowe dietkowanie w tym tygodniu (duużo warzyw, zero słodyczy, mało pieczywa), w przyszły weekend czekają nas bowiem same spotkania i imprezki - moja Siostra przyjeżdza pierwszy raz ze swoim chłopakiem :wink: do tego ma imieniny - tak więc w sobotę rodzinne spotkanie (będzie tort..), w niedzielę obiad u Rodziców, co często też jest niezłą przeprawą :wink: , do tego będą tzw. Dni Choszczna od piątku, koncerty min Kayah, Golec Orkiestry, Mezo i Kasi Klich, Symona Wydry i tam jeszcze kogoś, tak też zawsze spotykamy się większa grupą znajomych - generalnie weekend zapowiada się inaczej i ciekawie :wink: oby tylko alergia nie męczyła to będzie super.
No a poza tym do urlopu coraz blizej :) juz niecałe 5 tygodni :D a ja malutko co schudłam.. :roll: na szczęście opuchlizna ze mnie już całkiem zeszła, wczoraj się ważyłam i bylo 87,2 kg, czyli malutko co schudłam ostatnio.. no nic, jak ładnie przedietkuję ten tydzień, to moze w piątek bedzie ładny wynik.. :wink:
KasiuCz - wiem wiem, malutko kcal było, ale dziś juz tak nie bedzie, obiecuję! :)
Ale tak patrząc na to co Ty jesz, a ile spalasz to też bym CIę o to posądziła.. :wink: gratuluję wczorajszego rowerka ! miłej niedzieli :)
Ziutko - dzień oczyszczania wymysliłam jak robiłam wpisik hehe.. wyszło niechcący tylko tyle.. ja nie jestem z tych co się głodzą, wręcz przeciwnie :wink: :) dziś będzie juz lepiej, słowo! :) pozdrawiam
ALeXL - w życiu kazdego z nas są takie chwile, w których trzeba się zatrzymać.. pozdrawiam!
Beatko - staram się dietkować :) dziekuję za kciuki :) a Ty dziś odpoczywaj !! :) buziaczki
Grażynko - miłej niedzielki :D
Gosiu-Forma - my tez uwielbiamy truskawy - w piątek mielismy makaron z twarogiem i truskawkami :D pychota.. wczoraj jednak juz mi się nie udało kupić truskawek :( czyżby juz się skończyły?? buu.. miłego rowerkowania :D
Martusia - święta prawda :D wzięłam sobie to do serca :D buziaczki Słoneczko
Ewunia-Emkr - no wiesz, tak z obserwacji mojego organizmu widze, ze dobrze mi gdy jem ok 1400-1500 kcal.. chciałabym jednak jeść ciut mniej, bo zależy mi na byciu szczuplejszą w wakacje w górach.. no ale nic na siłę..! Cieszę się choć z tego, ze powolutku, ale waga spada :) buziaczki
Jolu-Lunko - buziaczki!!
Aniu-Kaszaniu - jak się czuje Zuzanka? u mnie było 2 dni ok w miarę, bo wieczorne burze jakoś słały pyłki na ziemię :wink: ale już dziś czuję, ze jest ciut gorzej.. ech te alergie :(
Anusia pozdrawiam Cię gorąco :D
Psotko - pozdrawiam
Agnimi - no tak mówią, ze alergików jest coraz więcej.. a to takie dziadostwo, nikomu nie zyczę ech.. :(
jak tam było na weselu?? :D pozdrawiam
Słonka zmyka powoli szykować obiad, ale będę tu w doskokach pewnie hehe :D miłego dnia