Wątek: SZKODA ŻYCIA NA NADWAGĘ! W tym roku schudnę ;> ? dieta MŻ

Pozdrawiam poniedziałkowo

Aneczko, pakuneczek leci do Ciebie taki poświąteczno-zimowy, w naszych ulubionych kolorkach
uśmiecham się do Ciebie Skarbie i przytulam mocno

Aniu, wpadam z buziaczkami poniedziałkowymi i życzę udanego tygodnia

Kolejnego tygodnia walki o szczupłą sylwetkę

A co słychać w kwestii urlopu od 18 stycznia? już pewny, czy jeszcze nie?

Buziaki

Mam nadzieję, że Ci dobrze idzie i dalej trzymasz limit kalorii, trudne to jest ale pamiętaj , że liczy się długodystansowy wynik a być perfekcyjnym każdego dnia to takich nie znam ...

Anusia życzę ci spokojnego dnia ...Mój zaczął się burzliwie więc musze się dzisiaj podwójnie pilnować co by nie zajeść stresa...

Ściskam.

Pozdrawiam

Witajcie

Wpadam z pozdrowieniami i zameldować że żyję i mam się dobrze. Tzn. dieta idzie ok. Wczoraj sama byłam w szoku bo zjadłam jedynie 1200 kcal i to naprawdę zdrowych
Zrobiłam sałatkę na kolację (pierś z kurczaka w ziołach w kawałki, kapusta pekińska, ogórek, pomidor, papryka i ser feta light z ziołami) i mam też na dziś na II śniadanie spory pojemnik W weekend dieta wyglądała też dobrze, bez słodkości, jedynie pozwoliłam sobie w sobotę na 2 tosty. ale wszystko w limicie.
Z ruchu staram się dużo chodzić, wczoraj miałam poćwiczyć, ale wzięłam się za dodatkową pracę, bo muszę się jak najszybciej wyrobić bo.. bo jedziemy w te góry
strasznie się cieszę Wyjeżdzamy od nas 18 stycznia wieczorem, czyli będziemy w Zakopcu od 19 do 25 stycznia trzymajcie kciuki za ładną pogodę
W ten zas weekend jedziemy do Sz-na do przyjaciół, obdagać ten wyjazd no i jakieś zakupy zrobić - choć jakieś spodnie czy coś, bo ja to totalnie nie mam takich rzeczy.

Trochę boleję nad moją kondycją.... no ale ufam, ze będzie dobrze

Bebe - witaj! pozdrawiam Cię i ja gorąco

Aniu-Najmaluszku -a co się stało? zaraz do Ciebie zaklikam... buziaczki Anusia miłego dnia mimo że się nie zaczął za bardzo.. buziaczki

Alek - trzymam trzymam nastawiam się na długofalowe odchudzanie i liczę ze tym razem nie padnę po tygodniu choć na pewno momentami bedzie ciezko. Ogólnie się trzymam i dobrze czuję dzieki za troskę pozdrawiam

KasiuCz - dzieki za pozdrowienia i wszystko
o urlopiku napisałam - wczoraj się okazało ze wszyscy dostaną wolne jupi! jedziemy wiec za 1,5 tygodnia A przed nami jeszcze weekend u przyjaciół, z którymi jedziemy, tak więc ogólnie jest fajnie
Pozdrawiam CIę Kasieńko gorąco Lasko bez brzuszka

Beatko - dziekuję Ci za te wszystki pakuneczki goaco CIę pozdrawiam i zyczę miłego dnia i zdrówka, zdrówka, zdrówka!!! TY mój czosnkowy Aniołku buziaczki

Ewunia-Emkr - kochana cieszę się ze walczysz znów.. czytałam o wadze.. Ewuś zobacz widziałysmy się we wrzesniu i było Cię tyle kg mniej.. jak szybko te kg powracają mam nadzieję, ze uporasz się z nimi umiesz pięknie dietkować, bo juz to udowodniłas tak więc życzę Ci ponownie takiego wiatru w zaglach!!! buziaczki

Justyś - Jupimorku - walczę walczę z ruchem ciągle za mało, ale ja znany leń jestem tutaj musze poprawić się, bo z jedzieniem jest ok, jakoś tak nawet do słodkości na razie mnie nie ciągnie
A Ty nie czekaj na mnie kochana tylko uciekaj!!
Co do Zakopca to tak jedziemy za 1,5 tygodnia w góry!!! juuuuupi! i nawet te 15 godz. w pociągu nie zraza hehe buziaczki

Ziutko - idzie w miarę, ale za mało sie jednak ruszam. Cały czas umiem się wykręcić od ruchu hehe cała ja. Ale się staram buziaczki Ziutka! miłego dnia

Lunko - i jak tam internet? mam nadzieje ze ok i dieta tak samo! pozdrawiam Cię gorąco

Psotko - ja to pokładam duże nadzieje w tym roku tak więc będzie on nasz i na pewno się nie pogubimy pozdrawiam

Fruktelko - jak Ci idzie? muszę zaraz do Ciebie wpaść
dziś rowerkujesz? ja sie postaram!! buziaczki

miłego dnia!!

Anusia dzięki za troskę ale już wiesz, że to nic takiego ...zwykłay stres w pracy ... Ale dość gwałtowny he he he

Bardzo się cieszę, że ładnie jesz ...ja wczoraj też nie poćwiczyłam ... czasem się nie da ...
Udanego dnia

Anusia - wiesz ja myslę ze mogłam wygospodarować te pół godziny wczoraj.. ale lenia mam w sobie i juz
a co do stresów - to zyczę Ci juz dziś spokoju w pracy miłego dnia

Anusia gdyby się uprzeć to zawsze znalazło by się 25 minczasu na ćwiczonka ...ale czasem zmęczenie też bierze górę ...
Podziwiam osoby, które potrafią systematycznie ćwiczyć ...