Wersja do druku
http://s3.amazonaws.com/luckyoliver/...by-5652453.jpg
Aneczko, pierwszy w tym nowym 2008 roku pakuneczek właśnie pomknął do Ciebie poprzez lasy i pola zalane już wieczornym mrokiem :D
całuję Cię serdecznie w tym nowym roku :D
a może ten rozpoczęty właśnie rok przyniesie Tobie i mężusiowi jakąś taką fajną niespodziankę jak ta w tym niebieskim kocyczku :?: :wink:
buziaki wysyłam :D
Witam w Nowym Roku:-)
Ja też wierzę, że ten rok będzie nasz:-)
A wiara to już połowa sukcesu:-)
Anikas, schab zrobiłam na trzy sposoby. Kawałek nadziewany śliwkami, morelami i czosnkiem. Drugi kawałek w przyprawach do mięsa duszonego i z czosnkiem, a trzeci ugotowałam w wodzie z przyprawami (ziele angielskie, pieprz czarny w kulkach, liście laurowe, cebula, czosnek, por) do miękkości. Potem go pokroiłam na cienkie plastry, ułożyłam na talerach, porozkładałam marchewkę (ugotowaną z mięsem)pokrojoną w talarki, jajko, groszek i kukurydzę i zalałam żelatyną. Żelatynę dr Oetkera rozrobiłam w rosołku ( z kostki, bo wywar ze schabu ,,dziwnie" pachniał i był mętny), dodałam trochę suszonego koperku i pietruszki. I tyle. Wyszło pycha.
Gdybym miała w domu seler i pietruchę, to oczywiście wrzuciłabym do wody na schab.
Gdybyś miała jakieś pytania, to służę pomocą
:D
Jeszcze raz Szczęśliwego Nowego Roku!
http://s3.amazonaws.com/luckyoliver/...08-5619156.jpg
Aniu spełnienia marzeń Ci życze zdrówka ,dużo radości i obyśmy były w nastepne sylwestra dużo szczuplejsze :wink: :)
Oj ja już mam doła totalnego z nadwagi bo ,,nie mam co na siebie wlozyć,, :twisted: :twisted: Chyba czas coś z tym zrobić :roll:
Buziaczki :)
Anusia witaj w nowym roczku :-)
Narazie tylko pozdrawiam.
Praca :-)
http://i146.photobucket.com/albums/r...wyearblues.gif
Aneczko, pakuneczek radosny, drugi już w nowym roku wysyłam do Ciebie na Pomorze :D
Zmieniłaś temat?
Witajcie :)
właśnie podliczam kcal dziś wszamane i szykuję się na rowerek - na 20 :) z wizorkiem i rowerkiem będę randkować :) jak da radę i to wytrzyma, bo własnie na nim jeździ W. :shock: :wink: najlperw stał ten nasz rowerek m-c w bezruchu a teraz go wymęczymy oboje :lol: :wink:
Dziś dzień udany pod względem diety (1370 kcal), do tego na jutro już ugotowałam zupę z dużą iloscią warzyw (no tak tak, z mrożonki.. ale małokaloryczna, syta i zdrowa :wink: ) - czuję ze nabieram wiatru w żagle :)
Beatko - dziekuję za noworoczne juz pakuneczki :D i życzenia :D
miłego urlopiku :D wykuruj się i wyleniu**** za wszystkie czasy :D należy Ci się po ostatnich pracowych maratonach!! :D buziaczki Beatko :)
Fruktelko - dzieki za przepisy :)
ja też robiłam 2 - jeden ze śliwką i jeden z warzywami nadziewany (ogórek, papryka i cebulka). Ten w galarecie też brzmi smacznie :D ja też 1 raz robiłam. Dużo lepsze takie mięsko niż kupne! :D tylko ze mój mąż je za szybko zjadł :wink:
dzieki też za zyczenia :D pozdrawiam
Stelluś - dziękuję za życzenia :D
ja też mam doła.. ale go staram się odrzucić i mądrze dietkowac :D i Ty też tak zrób :D mądre MŻ a dojdziemy do celu.. zobaczysz :D
buziaczki
Psotko - dziekuję :D i pozdrawiam
Anusia-Najmaluszku - dzieki za dzisiejsze pogaduchy :D tak tak, zmieniłam tytuł wątku.. jakoś tak ostatnio odczuwam tak mocno, ze czas leci a ja w miejscu albo coraz grubsza.. SZKODA MI żYCIA NA NADWAGę... :) tak więc zaraz wsiadam na rowerek :lol: buziaczki
miłego wieczorku :D
Aniu pozdrawiam serdecznie :D :!:
Widze,że wzięłaś sie w garśc-bardzo mnie to cieszy i ściskam za Ciebie kciuki tak mocno jak tylko potrafie :!: :!: Za mną 4 dni na dietce z Vitalli i trzymam sie,waga nawet drgnęla nieznacznie :lol: :!: :!: Damy radę i na lato laski bedziemy,że aż miło popatrzeć będzie :wink: :!:
http://s3.amazonaws.com/luckyoliver/...nd-5606473.jpg
Hej Aniu,
dawno u Ciebie nie byłam a tu takie zmiany. nowy temat wątku i psa masz? [może coś źle przeczytałam... :roll: ]
powodzenia w tym 2008 roku. 8 na koncu bedzie Ci sprzyjała, żebys już zostawiła 9 daleko w tyle i kieorwała się w stronę 7 i 6:D
masz dobre założenia i wierzę, że bedziesz się ich trzymała i że dasz radę.
ja też się biore już na poważnie za dietę. bo co to ma znaczyc takie głupie odchudzanie się, z którego robi sie jojo? no wiec wlasnie dlatego teraz juz do konca i bez przerwy!!
Anusia ile pojeździłaś wczoraj?
Ja niestety nie miałam ruchu bo mama na noc u mnie jest , dziś też ... :-) Ale jedzonko bardzo OK.
Anusia trzymam kciuki za każdy następny dzień:-)
http://www.luckyoliver.com/photos/de...be-2475970.jpg
Aneczko, wysyłam Ci pakuneczek supersłoneczny, bo w Wawce słonko świeci od rana :)
aż szkoda, że muszę siedzieć w domu pod kocem :roll:
co tam u Ciebie Aneczko, siedzisz grzecznie pod skrzydełkiem aniołka :?: :)
buziaki wysyłam :D
Aniu, podoba mi sie to haslo, ze szkoda czasu na nadwage, sie podpisze jesli pozwolisz :D
Czas sie brac za sadlo!!! No, to od jutra dzialamy!
Witam :)
Lunko - biorę się biorę i próbuję ze wszystkich sił mobilizować :)
Cieszę się ze Ty też walczysz :) będziemy laski, oj będziemy :D buziaczki 8)
Julcyk - psa nie mamy :) to pies siostry mojego męża :)
poza tym to zmian dużo nie ma.. jedynie kolejna próba by schudnąć.. :) i mam nadzieję ze mi to w końcu wyjdzie :)
za Ciebie też bardzo mocno trzymam kciuki :) bez jojo do celu.. :) trzymaj sie! pozdrawiam
Aniu-Najmaluszku - no pojeździłam 62 minuty robiąc 42 km :D
Super ze i Ty się trzymasz :) a jutro wsiadaj na rowerek koniecznie :D buziaczki
Beatko - siedzę bardzo grzeczniutka :D
zdrowiej szybciutko co byś mogła troche urlopiku wykorzystac na np. spacerki :D
goraco Cię pozdrawiam i wysyłam czwartkowy pakuneczek :D to juz 3 w tym roku! :D buziaczki
Ziutko - witaj po wyprawie :D czytałam właśnie o ilości zdjęc!! :) i czekam aż nam je pokazesz :D no i moze siebie? :D
Ziutko hasło mi się tez podoba bo mocno odczuwam ostatnio upływający czas w kontekście jego straty.. tracę go na bycie nieszczęśliwym grubasem :roll: :wink: i czas to zmienic :) tak wiec do dzieła :) bierzemy się za siebie Ziutko :) pozdrawiam
miłego dnia :D
Aniu z całych sił ściskam kciuki za Twoją dietke!
Witaj Aniu :P :P
Ależ Ci zazdroszczę pedałowania, mam nadzieję, że i ja niedługo będę mogła do niego powrócić :D :roll:
Świetny nowy tytuł wątku, święta prawda :P
Mam nadzieję i zresztą wierzę głęboko, że ten rok będzie należał do Ciebie i nie zmarnujesz go na nadwagę :P :P
Czego z całego serca Ci życzę :) :)
Anusia kolejny dzień za nami ...wiem, że u Ciebie napewno bardzo udany ....
Skoro się tu nie pojawiasz to znaczy, że świetnie Ci idzie i łapiesz wiatr :-) he he he
Aneczko każdy dzien zbliża nas do celu prawda?
Buziale.
Witajcie :)
wpadam z rana z pozdrowieniami :) dobrze ze już piątek! :)
dziś jestem mocno zmęczona, bo mało co spałam w nocy. Spadło na nas znów smutnych wiadomości - zycie jest tak przewrotne..
A u mnie z dietą ok, wczoraj 1430 kcal w tym 1 (słownie: jedno :wink: ) ptasie mleczko :D jestem z tego dumna, bo na wyciągnięcie ręki było całe opakowanie :) a ja się juz z grzeczności poczęstowałam 1 i nie sięgnęłam po kolejne :lol: sama siebie zadziwiłam :D
Nie rowerkowałam, bo wczoraj miałam parę spraw do załatwienia, a wieczór spędzilismy u W. siostrzenic, w domu bylismy późno i brakło juz ochoty i sił :wink:
Dziś sobie piątkowo suwaczek pcham w dobrą stronę :D waga pokazała 91,9 kg :) czyli jest to juz mniej wiecej waga sprzed świąt. za 2 kg będę w krainie ósemek... :)
Gosiu-Forma - dziekuję :) buziaczki
KasiuCz - ja też mam taką nadzieję.. bardzo mi na tym zależy :) pozdrawiam
Anusia - tak dzień udany. Co do nie bycia na forum wieczorem - to tylko z braku czasu lub sił :) albo W. zajął heeh :)
Anusia idziemy do celu :) wiesz, wczoraj uświadomiłam sobie jak ważne jest zdrowie.. zeby sobie nie szkodzić, zeby o siebie dbać....
buziaczki
miłego dnia :)
Anusia każdy spadek wagi jest OK...Byle w dół, byle w dół :-)
1 ptasie jest OK ...ja też napewno coś tam zjem słodkiego w czasie tego dietkowania ...ale póki co mnie nie ciągnie :-)
http://www.luckyoliver.com/photos/de...ox-5325382.jpg
Aneczko, wysyłam dziś mocno serdeczny pakunek z podwójną ilością przytuleń :)
nie wiem co tam się u Ciebie dzieje, myśle o Tobie ciepło i przytulam...
spokojnego dnia Aneczko :)
Anuś - ja sie wczoraj broniłam zeby w ogóle się nie częstowac ptasim, ale juz miałam dosyć słuchania i wzięłam 1 kawałek i to był sukces bo z reguły to zaraz poszłaby mi ręka po drugi.. :wink:
Aniu dzieki za rozmowę. buziaczki
Beatko - dziękuję Ci kochana. Buziaczki
Aniu, życzę spokojnego weekendu i wyprostowania wszystkich smutnych spraw :roll:
Ja dzisiaj czekam na wieści o wynikach mojej Babci, dzisiaj mama z nią pojechała po odbiór do onkologa ... i bardzo się martwię ...
Trzymaj się cieplutko! fajnie, że zjadłaś tylko 1 ptasie mleczko :) :wink:
http://www.zwani.com/graphics/weekend/images/3.gif
Anulka przytulam Cie słoneczko i mam nadzieję, że te smutne sprawy szybko przeminą.... Buziaki Serduszko!!
Cieszę się, że początek roku to dla nas również początek drogi ku szczupłej sylwetce :)
Anikas, damy radę :)
Hej :)
wpadam z raporcikiem za dzisiaj :)
kcal 1400
rowerek - pół godziny, 20 km
KasiuCz - czytalam o Babci, trzymam kciuki za potwierdzenie ze jest ok.. ciezkie takie oczekiwanie..
dobranoc
Martusia - mam nadzieję, ze tak właśnie się stanie... buziaczki Słoneczko
Fruktelko - no staram się jak mogę.. :) pozdrawiam
dobranoc :D
Świetny raporcik :D
Miłego weekendu :D
Gosiu - jak na mnie moze być :wink: ja również zyczę Ci fajnego weekendu :D
Bardzo ladny raport! Byl ruch, gratuluje :) Musze wziac z Ciebie przyklad.
Anikas, raport super!
A mnie się wczoraj nie chciało pedałować :evil:
Miłego dnia!
http://s3.amazonaws.com/luckyoliver/...ls-5909464.jpg[/b]
:) DZIEKUJE ZA ODWIEDZINKI :D MYSLE ,ZE W TYM NOWYM ROKU UDA NAM SIE COS ZGUBIC :!: BEDZIE TO TRUDNE ALE JEST MOZLIWE :) POZDRAWIAM CIEPLUTKO :)
http://www.gify.nou.cz/sv8_d_ruzne6_soubory/d100.gif
Anusia, fajnie, że pedałowałaś :P :P
Najważniejsze, że był ruch :)
Widzę, że i Ty i Fruktelka macie wiele zapału, więc będzie tylko lepiej, a nawet świetnie!
Wierzę w Was Kobietki, trzymam bardzo mocno kciuki jak zawsze :P
Już niedługo będziecie szczuplejsze, ja Wam to mówię :wink: :P :P
Miłej soboty Aniu :)
http://mamounette2.skyrock.com/pics/1181560926.jpg
http://www.luckyoliver.com/photos/de...es-1817235.jpg
Aneczko, wysyłam do Ciebie ciepły, expresowy pakuneczek :)
ja zaraz znów zmykam pod kocyk, bo mnie już chłopaki gonią :roll:
http://www.luckyoliver.com/photos/de...nt-4235548.jpg
aaaa i oczywiście pakuneczek jest fioletowy, skoro lubisz ten kolorek :)
przytulam jeszcze raz :)
Z góry przepraszam,że wszystkim wkleję to samo :roll: :!: :!: Nie pisze nie dlatego,że o Was nie pamiętam,tylko od kliku dni coś dzieje nam sie z internetem,co chwile sie wyłącza i trzeba mieć anielską cierpliwość,żeby coś napisać :!: :!: W poniedziałek zadzwonię do operatora :!:
Buziaki :D :!: :!: :!:
http://www.luckyoliver.com/photos/de..._s-1500489.jpg
Aniu i jak Ci idzie?
Witaj Aniu :D
Czytam sobie jakładnie zaczęłaś walczyć :D Brawo.
Dieta i ruch....pięknie :D A ja stoję w miejscu :lol: Chyba czekam na Ciebie i jak wyrównasz to dalej pójdziemy razem ścieżką , żeby odciążyć Aniołka z naszyh kilosów.
Aniu pozdrawiam serdecznie :D Dziękuję , że u mnie bywasz chociaż mnie nie ma :D
Coś tam gdzieś było o Zakopanym..... trzymam kciuki żeby się udało :D
Buźka Aniu :-*
http://www.galeriacyfrowe.pl/p/a/2/75819.jpg
Anusia, miłej, dietetycznej niedzieli życzę :P :P :P
http://www.luckyoliver.com/photos/de...es-2548712.jpg
Aneczko, miodowo-cytrynowy pakuneczek Ci wysyłam, czosnku nie muszę tam dokładać, bo pewnie aż na Pomorzu czujesz ode mnie ten zapach :wink: :lol:
całuję i przytulam :)
Hej Aneczko.
Jak tam Ci mija weekend ....już właściwie jego końcówka:-(
Nie ma cię na forum, rozumiem, że nie masz nastroju ... :-( Przykro mi z powodu tych waaszych smutków, bardzo.
Ale wierzę, żebędzie lepiej.
Ściskam cie mocno.
Witaj Anusia!
Ciesze się że nadal walczysz. Ja też powracam do walki - niestety ze sporym balastem...
Trzymam kciuki za zrucanie kilosków i żeby smutaski minęły jak najszybciej.
Buziaki