Miłego weekendu!
![]()
Miłego weekendu!
![]()
Życzę miłego weekendu![]()
![]()
![]()
![]()
DIETA JOGURTOWA
Dieta jest bardzo fajna i łatwo ją stosować. Nie powoduje zbytnio poczucia głodu, i oczywiście dostarcza wielu cennych składników, jak witaminy, fosfor, wapń, czy łatwe do przyswojenia białko. W ciągu dwóch tygodni pozwala zgubić do 6 kg, bo tyle też czasu trwa. Podczas diety nasze pożywienie stanowią: jogurty naturalne, owocowe zwykłe i owoce z obniżoną zawartością tłuszczu, pieczywo, owoce i warzywa. Jeśli sięgamy po jogurty, to pamiętajmy, by zawierały one koniecznie naturalne i żywe kultury bakterii, gdyż te przyśpieszają trawienie.
I DZIEŃ:
Śniadanie: 150 g jogurtu owocowego z otrębami lub muesli + grejpfrut + średni świeży banan
Obiad: warzywa gotowane na parze (marchew, brokuły, groszek, fasola) + szklanka ryżu ugotowanego na sypko i polanego jogurtem naturalnym + garść natki pietruszki
Kolacja: chłodnik litewski (jogurt naturalny + sok z buraków + surowe ogórki + szczypiorek + jajko)
II DZIEŃ:
Śniadanie: 150 g jogurtu poziomkowego lub śliwkowego + kromka chleba posmarowana cienko dżemem lub marmoladą + pół grejpfruta
Obiad: 200 g pstrąga lub dorsza gotowanego w jarzynach + surówka z kiszonej kapusty + marchewka + jabłko
Kolacja: 50 g jogurtu naturalnego + 3 kiwi + pół pomarańczy
III DZIEŃ:
Śniadanie: 2 kromki chleba z 2 plastrami szynki drobiowej (np. z indyka lub z kurczaka) + jabłko + 150 g jogurtu naturalnego
Obiad: kotlet schabowy bez panierki (100 g) + pół szklanki ugotowanego makaronu + pokrojony w plastry duży pomidor polany sosem na bazie jogurtu, przyrządzonym z czterech łyżek jogurtu naturalnego, szczypty soli i pieprzu oraz pół łyżeczki bazylii + sałatka z pół awokado + 50 g jogurtu owocowego odłuszczonego
Kolacja: twarożek ze 100 g chudego białego sera i zmieszanego ze 150 g jogurtu owocowego + sałatka z jajka na twardo + 100 g ugotowanych brokuł, połówki papryki i średniej czerwonej cebuli
IV DZIEŃ
Śniadanie: 150 g owocowego jogurtu + ćwiartka szklanki muesli + dwa plasterki moreli + pokrojony banan
Obiad: 100 g ugotowanego filetu rybnego + marchewka + groszek + 2-3 ugotowane ziemniaki + 150 g odtłuszczonego jogurtu owocowego
Kolacja: 50 g jogurtu naturalnego + 250-300 g sałatki owocowej (truskawki, banan, brzoskwinie, jabłko)
V DZIEŃ:
Śniadanie: 150 g jogurtu z owoców leśnych + 2 łyżki otrąb pszennych + 2 średniej wielkości jabłka
Obiad: 100 g piersi kurczaka usmażonej na łyżce oliwy + ogórek + 3 łyżki gotowanych buraków + 2 gotowane ziemniaki + 150 g jogurtu naturalnego
Kolacja: ugotowane jajo + 3 pomidory + trochę cebuli + pół grahamki + 100 g jogurtu owocowego odtłuszczonego
VI DZIEŃ:
Śniadanie: 200 g jogurtu truskawkowego + 4 łyżki płatków owsianych
Obiad: 50 g mięsa drobiowego + 200 g bakłażanów z rusztu + 200 g gotowanej mieszanki warzywnej
Kolacja: kromka chleba razowego + 40 g wędzonego łososia + 100 g odtłuszczonego jogurtu
SUPER ŻE TYLE JEŻDZISZ ROWERKIEM.
NAPEWNO BĘDĄ MIŁE EFEKTY TEGO WYSIŁKU.
SUPER WEEKENDU ŻYCZĘ.![]()
Aniulka a gdzie raporcik za czwartek ? Mam nadzieję, że u Ciebie wszystko ok, tylko jak zwykle brak czasu.................
Nad dietką jogurtową pomyśl, bo wydaje się fajna i pożywana..............
Aniu życze miłego weekendu
I rączki trzymaj z dala od słodyczy
Buziaczki z bardzo zaśnieżonego Śląska
Aniu dziękuję za ciepłe słowa! Miłego weekendu koteczku!
Anuś ja już po rowerkowaniu? Super było
DOstałaś mojego maila?
Miłego wieczoru.
Witajcie
jutro obiecuję byc więcej na forum, dziś tylko zaglądam by Was pozdrowic!!
ani wczoraj ani dziś nie ćwiczyłam, rowerek się kurzy![]()
![]()
choć wczoraj sporo chodziłam - a to do szpitala, a to do kolezanki na koniec miasta, a to zaszlismy na zakupy, aż w końcu jak dotarłam do domu to padłam jak dętka![]()
dieta - wystarczyło odpuścic troszkę kontrolę kcal i od razu milion pokus wokół - oczywiscie na co mam ochotę.... na słodycze....
spróbuję od jutra całkowicie z nich zrezygnowac...... proszę trzymajcie kciuki!!! gubią mnie całkowicie... a jedno ciągnie kolejne i juz bylam bliska by znów "zaszaleć" z nimi... wrr!! to jest w mojej głowie, tylko tam!! jestem na siebie zła, ze jedzenie tak mną rządzi i ma taki na mnie wpływ, przecież to nie jest normalne
spróbuję też jednak nie przekraczac znacznie 1000 kcal oraz nie jesć kolacji (ew. coś bardzo lekkiego i nie później niz o 19stej).
A zeby poprawić sobie humorek mogę ciut przesunąć suwaczek.. niedużo , ale zawsze cośtak ku zachęcie, ze oddalam się powolutku od 90 kg.........
Słonka odpiszę Wam jutro (już na pewno!!), dziś zatapiam się zaraz w ksiażkę. Jestem wykończona tym tygodniem i zamierzam w weekend odpocząć solidnie!!
pozdrawiam Was gorąco!!!buziaczki
Witaj Aniu![]()
Nie gniewaj się ale po raz kolejny piszesz postanowienia......
Weź się Słonko w garść i pisz o efektach. Aniu to jest do zrobienia![]()
![]()
![]()
Pozdrawiam bardzo serdecznieDIETKOWEGO weekendu życzę
![]()
![]()
Największe przeszkody to własne nastawienie.
Witajcie
Jak dobrze ze jest weekend i nie muszę iść do pracymam w końcu więcej czasu też dla Was
![]()
Justyś-Jupimorku - biorę biorę się w garść.. własnie dlatego, ze efekty takie marne.. w sumie przesunęłam wczoraj suwaczek o 1,1 kg... ale to malulko jak na taki długi czas i wiem, ze nawet drobne styczniowe grzeszki wychodzą..
a co do pisania - no kurcze, już taka jestem.. ale postaram się już tyle nie pisać![]()
ja też Cię bardzo gorąco pozdrawiam!!buziaczki
Aniu-Namaluszku - jeszcze raz dzieki za instrukcjętak jak Ci pisałam mój plan na weekend to dwie wycieczki po 50 km
dołączasz się?
wczoraj nieźle zasuwałaś!!
ja to jeźdźę dużo wolniej hehe.. a jeszcze mam do Ciebie pytanie o te interwały? co jaki czas zmieniasz obciążenie, jak jest jeździć najlepiej? bo ja tak na razie mniej więcej cały czas na 4 i 5..
buziaczki Anuśmiłego weekendu
Martusia - dzieki!! Trzymaj się Slonko, jestem z Tobą myślami w tym trudnym czasie..
Asiu - raporcik za czwartek i piątek utajonynie było rowerka (no w czw. było dużo chodzenia) a kcal w te dwa dni ok 1400, ale pojawiło się słodkie - wolałam zrezygnowac z obiadu na rzecz słodkiego
jestem zła na siebie o to.. stąd próba wyelimonowania słodyczy całkowicie, bo ciągle 1 słodycz ciągnie u mnie kolejne i wtedy głupieję.. byłam bliska totalnej klapie, ale na szczęście się opamiętałam...
co do śniegu - to i my w końcu go mamyładnie napadało w końcu wczoraj
a juz się balismy ze wszędzie jest, tylko nie u nas i ze nie spadnie!!
tak się odsyłam buziaczki na zaśnieżony Śląsk z zaśnieżonego Pomorzamiłego weekendu Asiu
ciekawe czy kupicie rower
ps. o dziecku to ja to wiem.. jeszcze przed @ zastanawiałam się czy to dobrze, gdybym byla w ciązy i stwierdziłam ze nie... ale jednak jakiś tam smutek się pojawił ale juz przegonione..
ps2. trzymaj kciuki w tej samej sprawie co Ty ostatnio - 2 miejsca, dwie nowe nadzieje.. na razie czekam..
Halinko - mam nadzieję, ze będą..rowerek to strasznie fajna sprawa, ale komu ja to mówię - przecież Ty jeździsz dużo więcej niż ja
pozdrawiam Cię goraco
Jolu - dziekuję Ci Kochana za dietkę!! JEst rzeczywiście ciekawa i bardzo smaczna..
pozdrawiam Cię bardzo bardzo gorąco!!miłego weekendu!!
Gosiu-Forma - i ja Ci zyczę miłego weekendu i przesyłam buziaczki dla Kamilka!!
Julcyk - rowerek juz mama siłę i zapał cały czas wypracowuję... mam jednak nadzieję, ze w końcu rzeczywiście zrzuce nadwagę.... a co u Ciebie? założyłas tez swój nowy wątek? jak studia? dieta???? pozdrawiam Cię gorąco!!
Izunia-Bella - dzieki za pozdrowieniaSłonko ja tez Cię gorąco pozdrawiam i zyczę cudownego weekendu!!
trzymaj się nadal tak dzielnie!!
buziaczki
Beatko - dzieki Twoim snieznym pakunkom i na Pomorze przygnało sniegzasypało i nas wczoraj i jest ładnie i biało na dworze
jupi!
w końcu troszkę zimy!!
wiem, ze trzymasz za mnie cały czas kciuki... jestes kochana!!
Beatuś pozdrawiam Cię gorąco i wysyłam pakuneczek weekendowy pełen słonka i usmiechówdzieki za tyle ciepłych słów u mnie.... wiesz, nie bój się dać mi kopa, bo mi się należy..
ale dziekuję za Twoją delikatność. buziaczki
Kasiu-Danik - Słoneczko nie wiem jak Ci dziekowac za takie zaangażowanie i tyle wsparcia.. wiesz, od dziś spróbuję nie jeść w ogóle słodkiego... ta decyzja jest troszkę pod Twoim wpływem, a poza tym zła jestem, ze potrafię zrezygnować z ciepłego posiłku by zjesc słodkie (no a limit przecież zachowany). Trzymaj więc teraz mocno za mnie kciuki dobrze....
Kasiu nadejście @ troszkę mnie zasmuciło, ale juz dawno mi przeszło.. ufam jednak, ze za kilka m-cy będę już w ciązy...
Słonko bardzo goraco Cię pozdrawiam!!miłego weekendu!! buziaczki
Maju-Beem - dzieki za wsparcie!! gorąco Cię pozdrawiam!!!
Stellus - Słonko jak miło ze do mnie zajrzałasCieszę się, ze rzuciłas palenie!!
ale teaz uwazaj, zeby juz wiecej nie przytyc!! trzymaj sie Uleńko i jedz sniadanka, pamiętaj!!
buziaczki sobotnie przesyłam
Rewolucjo - dzieki za to co pisałaś do mnie.. wiem, ze to z troski i wiem tez, ze nawet drobnymi grzeszkami sama się oszukuję... masz rację - co to za duma, ze zjadłam 1 ciasto.. wczoraj juz były 4, a tym tropem dzis będzie jeszcze wiecej..
masz rację, ze za duzo gadam, a nic konkretnego nie robię ,a w usprawiedliwianiu się jestem mistrzem... a wagi się nie oszuka... ja się usprawiedliwiac mogę, a waga wie swoje...
tak więc naprawde dzieki za tego "kopa" za wsparcie. I jeszcze raz dla jasnosci pisze - w zadnem sposób nie zamierzam uciekać z forum i nie ma mowy o obrazaniu się.. będę Ci wdzięczna jeśli nadal czasem do mnie zajrzysz i jak trzeba będzie walniesz kuksańca....
pozdrawiam CIę Sylwiu gorąco i zyczę Ci zdrówka!! miłego weekendu
Agusia-Bebe - Słonko pozdrawiam Cię gorąco!!napisz co tam u Ciebie? bo tak dawno nie zaglądalas tez do siebie... buziaczki weekendowe!!
MIłEGO WEEKENDU ZYCZę WSZYSTKIM!!!![]()
Zakładki