Wątek: Big, big girl in a big, big world...

DAMY RADĘ! ZWYCIĘŻYMY! DAMY RADĘ! ZWYCIĘŻYMY! A ciacho niech się odczepi

Hej Vivincia.
Ja też zawsze mam problem "jutra". Zawsze było od jutra robię to i to... Od dłuższego czasu staram się zastępować "jutro" słowem "dzisiaj". Z różnym skutkiem, oczywiście.
Trzmam za Ciebie kciuki.
Pa

hej,

tu masz link do tej *slynnej* 6 weidera z dobrymi opisami.

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Na pewno to mniej nudne niz 100 brzuszkow.

pozdrawiam

aimka

Zamieszczone przez aimka6w

hej,

tu masz link do tej *slynnej* 6 weidera z dobrymi opisami.

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Na pewno to mniej nudne niz 100 brzuszkow.

pozdrawiam

aimka

Dzięki, wydrukowałam sobie tą stronę i rano zrobiłam pierwszą serię. Chyba wolę brzuszki . Wstałam sobie o 7., troszkę się porozciągałam, zrobiłam 100 brzuszków (lubię brzuszki, nawet w czasie nieodchudzaniowego opychania się często sobie robię ot, tak, serię i mój brzuch pod zwałami tłuszczu jest chyba w niezłej formie ), no a potem spróbowałam sobie tą "szóstkę". I cały czas miałam wrażenie, że coś robię źle... Ale może to tylko wrażenie...

zawsze chciałam mieszkac w krakowie i miec ponad 170 wzrostu (brakuje mi 2 cm),dlatego w dowodzie wpisalam sobie 1,70. a co!! drobne oszustwo



a ja jakos do 6 weidera serca nie mam. uwazam ze powinni ją robic ludzie ktorzy maja w miare plaski brzuch by bylo miesnie widac. ja mam otluszczony wiec z 6weidera poczekam jeszcze jakies 17kg

jak tam odchudzanie mija ??

gdzie się podziewasz kobito

wracaaaaaaaaj

where are you

gdzie jesteś?
wracaj

Gdzie jesteś?