-
Caroll czasami trzeba sobie pozwolic na chwilke zapomnienia...
Nie przejmuj sie serniczkiem waze zeby znowu pieknie przestrzegac diety ;)
Co do zakupów... ja osobiscie srednio lubie zakupy ze swoja mama bo ona trzy godzin potrafi przy jednej bluzce spedzi hehhe
pozdrawiam porannie
-
witam
no więc udało się
nie do końca ale się udało
mam na myśli kozaki
kupiłam takie naciągane, nieocieplane ale są śliczne
o takich normalnych zapinanych na suwak nie mam co marzyć
moja łydka nie daje tej możliwości
chrzanię to
jak kiedyś nazbieram dużo pieniędzy to po prostu oddesę z nich ten tłuszcz, który za nic nie chce się spalić
co do jedzenia to było ok
2 kawy 100
jogurt z płatkami 180
banan 120
2 duże pierogi z pieczarkami 300
kawałek ciasta jogurtowego 150
2 red bulle 220
razem: 1070
orbi:
68 min/ 21 km/ 765 kcal spalonych (kolejny rekordzik)
jestem z siebie zadowolona jak na sobotę
czego i Wam życzę
buziaki
c.
-
Hej ho!
Jak tak opisujesz swoje nogi to tylko wzrasta we mnie chora ciekawosc ich wygladu. Jak sie nie doczekam na zdjecie to moze chociaz wyszperaj gdzies centymetr krawiecki i zdejmij z nich miare. I moze fotki kozaczkow zamiesciesz????
Gratuluje dietkowego dnia.
Zycze spokojnej nocy i udanej niedzieli ;)
-
Dzień doberek Carolll :D
Mnie też czeka zakup kozaczków :roll: Te, które mam jeszcze ujdą, ale to już na pewno ich ostatni sezon :wink: :lol: I aż się zastanowiłam, dlaczego ty o długich morzesz tylko pomarzyć. Jakoś nie mogę uwierzyć, chyba, ze to jakiś konkretny fason na nogę nie włazi....
Pozdrawiam serdecznie :D
-
Caroll a moze jakies fajne cwiczonka na nogi na ich modelowanie - ciezko mi powiedziec czy twoje "parowki" to tajk naprawde parówki bo ich nie widziałam ale mysle ze lekko przeadzasz :lol: i napewno masz ładne zgrabne nózki :twisted:
Na nogi swietny jest rowerek ;)
Moje nogi dla odmiany wygladaja ... naprawde salceson i to jeszcze jakis taki nieudany he :evil:
-
cześć dziewczyny
wiem, ze trudno uwierzyć ale w koncu zrobie to zdjęcie i Wam pokażę
są one bardzo nieproporcjonalne
zero kostki (i to właśnie tu tkwi problem przy kupnie kozaków) żadne - powtarzam żadne się na mnie nie dopinają
jest również problem ze spodniami
np. w reserved spodnie są szyte z wielką oszczędnością jak dla mnie bo właśnie lydki mi się w nie nie mieszczą
biodra i uda są ok ale te łydy.... :evil:
wczoraj nawet sprawdzałam cennik klinik plastycznych
niestety na razie mnie nie stać
nogi (moja udręka) i biust (zmalony strasznie więc dla męża :wink: ) razem 30.000
chyba, że dziś wygram w totka to pierwsze co zrobię to polecę się uplastyczniać :D :D
orbitrek też miał pomagać
i pomaga nie przeczę
cellulitu nie ma, w dotyku zamiast galarety bardzo przyjemne w dotyku z warstwą mięśni
kondycja poprawiona bardzo bardzo
ale łydki stoją w miejscu
dość użalania się
same wkrótce zobaczycie... :cry:
idę kończyć obiadek
wpadnę wieczorkiem
c.
-
hej
teraz troszkę o dzisiejszym dniu
2 kawy 100
jogurt z płatkami 180
soczek marchewkowo-jabłowo-pomarańczowy (oczywiście świeżo wyciskany mymi rączkami i przy pomocy sokowirówki) 80
gyros z 10 frytkami + surówka i sosik (wszystko spod mojej mistrzowskiej ręki) 500
kawałek ciasta 150
red bull 110
razem: 1120
orbi:
18 min/5,5 km/ 200 kcal spalonych
więcej nie mogłam bo tak zaczął skrzypieć, że uszy zaczynały więdnąć
mam nadzieję, że jak mój Miś się obudzi po popołudniowej drzemce to coś z tym zrobi bo dokręcenie śrubek nic nie dało
buziaki
c.
:lol: :lol: :lol:
-
Kosztowne jest bycie kobietą :roll: :wink: :wink: :wink: :lol: :lol: :lol: :lol:
Pozdrowienia na nowy tydzień :D
-
Witaj :)
Operacje plastyczne czasem sie nie udaja, wiec moze nie warto ryzykowac ;)
A tak wlasciwie to moje nogi tez nie sa piekne. Ja mam brzydkie, grube kolana i uda. A cyckow to ja nigdy nie mialam i po karmieniu piersia to mi po tym "nic" wspomnienie tylko zostalo!!! RATUNKU!!! Zbieram na operacje!!!!
Milego poniedzialku :)
-
caroll powiem ci tyle ze moj maz tez namawia mnie na SLIKONY buahahahahahahaa :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: pisze powaznie... ja mam bardzo mały biust no teraz moze nie az taka ale ogolnie jest mały... i chciałby troche wiekszy ale wiesz gdybym ja wygrała w totka pierwsze co to zakupiłabym mase sprzetu gimnastycznego, potem bym poszła na odsysanie tłuszczu, potem lekkie powiekszenie biustu :wink: przede wszystkim zaliczy łabym solarium razy 1000000000 heheh bo lubie chodzic... no i zatrudniłabym prywatnego trenera ;)
I znowu byłabym taka jak dawniej ...