Wersja do druku
Cytat:
Zamieszczone przez carolll
wierze :roll: , ja jak zciełam wlosy o połowe i z łopatek sięgały do 1/2 szyi tez nie mogłam sie przyzwyczaić :( płakałam dwa dni, że nienawidze swojego fryzjera /musiałam ściąc bo włosy były naprawdę mocno zniszczone :)/;
może wklej zdjecie w obecnym kolorku :)
pamietam jak w zime wklejaąlś sowje zdjecie po jasnej farbie i wtedy mi sie podobałaś :)
miłego dzionka :)
no to wklejam....
[img]http://images30.fotosik.pl/34/f9261f703bf8b5e4.jpg[/img]
sama robiłam więc z bardzo bliska bo musiałam nacisnąć guziczek
i teraz same widzicie
dziwna jestem
Carolll, jaka dziwna :?: Jaka dziwna :?: :?: :?:
Kształt fzyzurki świetny :!: :D Kolor wyszedł bardzo naturalny i idealnie gra z kolorem Twoich oczu :!: :D Jednym słowem, mi się podoba :!: :!: :!: :D
No i buzię masz taką szczuplutką :D
Przyzwyczaj się, że Ty śliczna dziewczyna jesteś :D :D :D
ooo świetnie wyglądasz, według mnie po prostu super :!: nie widziałam Cię we wcześniejszej fryzurce, ale tn kształt i ten kolor... pasują Ci bardzo :) na pewno szybko się przyzwyczaisz :) ja z ciemnej blondynki zrobiłam się na bardzo ciemny brąz, a teraz mam taki średni brąz... i w miarę się przyzwyczaiłam :)
bardzo dziękuję za komplementy
fajnie tak co miłego z poniedziałku usłyszeć (przeczytać)
niestety w pracy znowu nie jest wesoło (czy ja jestem jaka pechowa?)
otóż podczas mojego urlopu przyjęli do pracy u mnie w sekcji nowš pracownicę ( nie mam nic przeciwko niej ale ... 4 miesišce temu zwolnili mojš "starš" koleżankę likwidujšc jej etat. Więc ja sie pytam czy teraz kolej na mnie????
pozdrawiam pracowo i wcale nie fajnie
c.
:? :? :?
To znowu stresa masz :? :roll:
kurczę a może to tak było, żeby przyjąć na to miejsce "kogoś z rodziny" :?: :?: :?:
Ale nie przejmuj się, drugi raz taki numer, to już musiałby podejrzanie wyglądać. Myślę, że nie spróbują z Tobą powtórzyć tego. Ale swoją drogą, co za kraj.... :?
Trzymaj się cieplutko i głowa do góry :D A nuż zyskasz nową przyjaciółkę :?: :)
ja też myślę, że drugi raz z rzędu to by było podejrzane.. może po prostu zlikwidowali etat, ale stwierdzili, że jednak jest on potrzebny? nie zamartwiaj się na zapas, bo szkoda zdrowia :) życzę udanego niepechowego dnia!
CAROLL NAPISAŁAM ODPOWIEDŹ U SIEBIE :)
a zawsze mozna uprzejmie donies do pip :)
oni nie maja prawa udzielac danych osoby zgłaszającej problem :)
zweryfikuja twoja firme i szefowui da to do namysłu przy prowadzeniu dalej takiej polityki personalnej :)
POZDRAWIAM :)
no troszkę się uspokoiłam, że koleżanka ma jakieś szanse
najbardziej wkurza mnie kolesiostwo i frajerstwo a niestety u mnie w pracy ostatnio jest to na porządku dziennym
chyba jestem zmęczona pracą w dużej korporacji (już 9 lat)
wypaliłam się i nie podoba mi się to co się wokół dzieje (donosy, wygryzanie) - za dobra jestem na to :cry:
dietkowo - wzorowo (kiedy wreszcie będzie ta 5 z przodu ja się pytam???)
buziaki
c.
Widzisz u mnie też się ostatnio tak porobiło, że jednych ludzi, bez mrugnięcia okiem zastępuje się innymi, wcale nie bardziej kompetentnymi :? Tyle, że tu raczej działa coś na kształt systemu partyjnego - zmiana na górze i wymiana po kolei wszystkich, którzy maja w firmir coś do powiedzenia....
Ale cóż może taki szaraczek :? Powkurzać się i tyle :?
Miejmy nadzieję, że to my będziemy decydować kiedy z takiego chorego układu się wypisać, a nie ktoś za nas...
Miłego dnia laseczko :lol: