-
Rejazz :) :) Wspaniale Twoje zdjecia :) Trzeba bylo do mnie wskoczyc na karnawal :D :D :D :D Ruszac sie nie mozna bylo w tym tlumie :lol: :lol: :lol: :lol: A propos - szkoda, ze w marcu do Berlina sie wybierasz, bo ja zaledwie 2 tygodnie pozniej, to moze bysmy gdzies tam na dworcu na siebie wpadly :wink: :wink: :lol: No ale co! Mam nadzieje, ze kiedys bedziesz tam w koncu mieszkac :wink: :wink: :wink: :wink: :wink: No i oczywisicie do konca marca sporo czasu, wiec zblizenie sie do "6" moze byc calkiem realne :D :D :D
Ja na tym Foodplanerze uzywam wersji darmowej. W platnej jest bodajze analiza Twojego jadlospisu i porady experta :roll: :roll: Na szczescie na tym etapie juz mi na tym tak nie zalezy :wink: Ale zapisywanie kalorii, jak najbardziej :) :) :) Dopiero teraz stal sie to dla mnie calkiem przyjemny "nalog", poniewaz do tej pory uzywalam polskich licznikow i 3/4 produktow musialam liczyc orientacyjnie. Teraz - z lista niemieckich produktow, to latwizna
:)
-
Ty.
Super jest to szczoteczkowe zdjecie z watka Ocomichodzacej.
-
dziękuję za miłe słowa. och, kochana - co ja bym bez Ciebie zrobiła - Ty zawsze wiesz co mi powiedziec, żebym poczula sie lepiej.i to zdjecie - ehhh dziękuję!
widzę, że spotkało Cię dzisiaj to samo co mnie - ten obiad tak późno - ale nie martw się, wszystko się ładnie spali, w to nie wątpie.
żebym tylkko nie poszła teraz zjeść całej lodówki, żeby tylko - nie po to zrezygnowałam z czekolady na rzecz zwykłej herbaty w kawiarni, nie po to!!
pozdrawiam!
-
Trzymam kciuki za nasze jutrzejsze ważenie i mierzenie. Ale bardziej za poprawę humoru, jakoś to mi się ważniejsze wydaje. Najlepiej by było oczywiście, żeby to i to.
I żeby mi jeszcze cycki urosły :lol:
Buziaki
-
Dzień 30
Dzięki za miłe słowa :)
Kasia: Muszę wypróbować te ćwiczenia, bo nie wszystkie opisane słowami od razu do mnie przemawiają :) Coś mi wyobraźnia szwankuje - ale to będę miała co robić w piątek :)
Mam strasznie szerokie bary (mimo że nigdy w życiu nie pływałam!!! :oops: :oops: ) i się trochę boję, że mi się od tego jeszcze powiększą :lol: Ale z drugiej strony nie chcę mieć obwisłych rąk i zaryzykuję. Hantelki mam i tak po 1kg to chyba się nie przemęczę.
wrotkfa: Ale mimo wszystko sezam jest zdrowy - tylko niekoniecznie w postaci sezamków :D Cola to u mnie nałóg, równie paskudny jak u innych palenie :? :? :wink:
Wydoiłam przed chwilą do końca butelkę, zaniosłam pustą do kuchni i pożegnałam się jak z najlepszym przyjacielem - czas się teraz uzależnić od zdrowych herbatek :lol: :lol: :lol:
tagotta: No kurcze blade, szkoda że się miniemy! Następnym razem jak będziesz odwiedzać rodzinne strony to postaram się lepiej dopasować 8) 8) :lol:
A foodplaner - no fajny jest ale dla mnie niestety działa to w drugą stronę - polskich produktów tam nie ma i wybieram 'podobne' a to się ciut mija z celem. Więc muszę poszukać jeszcze czegoś ojczystego poza dietmanem..
aimka: Dzięki, ten outsider to jedno z moich bardziej udanych zdjęć :) U siebie też wkleję, a co mi tam!
http://farm1.static.flickr.com/83/26...d326f70516.jpg
ocomichodzi: No trochę za późno ten obiad, ale kolację już sobie odpuściłam i może mój brzuch nie będzie na mnie zły za takie traktowanie..
Robiłam sobie teraz sałatkę na jutro (mango+marchewka+tofu) i trochę mnie kusiło wszystko zapachami i widoki w lodówce też ale jakoś podołałam. Bo w sumie to nie jestem głodna, obiad był pycha :D
Jedzenie:
- jajecznica z 2 jajek na łyżeczce masła + kromka pełnoziarnistego + pól pomidora +100g winogron (330 kcal)
- kromka pełnoziarnistego z 2 plasterkami wędliny dla dzieci (120 kcal)
- batonik belvita (61 kcal)
- 100g razowego makaronu + 2 łyżeczki pesto alla genovese + 25g parmezanu (450 kcal)
Razem: 961 kcal
Ruch:
- 25 dzień a6w
- orbitrek: 36.5 min., 10.57 km, 176.2 kcal
Info z foodplanera:
- białko: 44.3g (mało!)
- tłuszcz: 38.9g (to ta oliwa w pesto..+ser)
- węglowodany: 126.3g
- płyny: 4,04l (po rozstaniu z colą light będzie pewno mniej)
No, chyba to już wszystko na dziś. Znów się jakoś podejrzanie późno zrobiło.... :roll: :roll: :roll:
-
Ja rozumiem, że szczoteczka - outsaider jest odwrócona do nas przodem i tyłem do pozostałych dwóch...
chyba że jest punkiem albo rozczochrańcem i wtedy widzimy ją od tyłu... Ja też chcę takie włosy. Tylko różowe.
-
za dawnych DOBRYCH :wink: :wink: :wink: :wink: :wink: czasow zarlam to pesto na kilogramy :roll: :roll: :roll: :roll: :roll: Pyszne to jest...i tluste jak diabli :twisted:
A z plynami to niezla jestes :) :) :) :) Mi sie chyba nigdy tyle nie udalo. Nawet w czasach akcji, podczas ktorej trzeba bylo wypijac ponad 2 litry :? Moze latem bedzie lepiej :wink: :wink: :wink:
Wiesz co Rejazz...jak tak sobie patrze na Ciebie na zdjeciu z aparatem i na to ze skakaniem na trampolinie, to nie powiedzialabym, ze wazysz az duzo :roll: :roll: :roll: Bardzo ladnie wygladasz :) :) :) :)
-
Nie wolisz takiej przylizanej fryzurki jak te dwie z tyłu? :lol: :lol: :lol:
-
tagotta: Bo ja pokazuję tylko takich na których widać tyle ile powinno być widać ;)
Ale mogę przypomnieć nieapetyczne zdjęcie sprzed miesiąca (gdyby ktoś teraz miał ochotę na czekoladę albo tłuste pesto :lol: :lol: :lol: )
http://farm1.static.flickr.com/141/3...79831d12ca.jpg
Pesto tłuste, ale zdrowe i na jakiś czas można sobie pozwolić.. Na szczęście lubię tylko to zielone alla genovese i grzybowe, którego nie idzie dostać nigdzie... Dziś wyjadłam je do końca, sera też starłam ostatni kawałek i mam nadzieję że trochę czasu minie nim znów sobie kupię te rarytasy 8) 8) :D
-
Hehehe, nie, wolę rozczochraną.
Ja też nie wierzę, że tyle ważysz, Rejazz. Ściemniasz nam tu coś. Nie martw się, na forum można być nawet jak się ma mniejszą masę, nie musisz się ukrywać.
Chyba że to mózg tyle waży. Albo waga popsuta. Czekam na wyniki tej z siłowni.
A możesz mi zrobić takie zdjęcie, na którym będę miała nogi do szyi i biust 95?