Ja tez mowie dzien dobry :) wlasnie jestem w trakcie sprzatanio-gotowania czyli tradycyjny swiateczny zamet:D ehh pozdrawiam i wpadne wieczorkiem zobaczyc jak minal dzien :) buzki
Wersja do druku
Ja tez mowie dzien dobry :) wlasnie jestem w trakcie sprzatanio-gotowania czyli tradycyjny swiateczny zamet:D ehh pozdrawiam i wpadne wieczorkiem zobaczyc jak minal dzien :) buzki
Rejazz, niech swieta przyniosa Ci duzo slonca - tego realnego i tego duchowego :D
http://www.123mycodes.com/easter/easter-graphics/4.gif
Magdziku, baaaaardzo dziękuję za spotkanko!
Musisz, po prostu musisz, uwierzyć, jak bardzo wartościową jesteś osobą :lol: !
Jak poszło z prezentacją?
Skacze zajączek po lesie i życzenia Tobie niesie przez pisanki przeskakuje Alleluja wykrzykuje po czym znika w długich susach cały mokry od dyngusa
*
http://www.gifownik.pl/gify_02xx/swi...pisanki/13.gif
Zatem staropolskim obyczajem,
Dużo szynki życzę z jajem,
Niech zające i barany
Pospełniają Twoje plany :P
http://www.pm97.edu.lodz.pl/grafika/...oc%20karta.jpg
Hej :)
Ciesze sie, ze to zapisanie sie do lekarza taki przelom w Tobie dokonalo! ;)
http://images21.fotosik.pl/141/6be7eae4cdf6d13e.jpg
Wesołych Świąt Wielkanocnych!!!
http://www.view-card.com/post-card/c...-to-you-03.jpg
Pisanych jojecek, wirzbowych bazicek, kiełbasy święconej, dużo krzanu do niej, baby polukrzonej,kukielki pieconej, Zmartwychwstanio w dusy i Wiesny... po usy!
Wesołego jajka, kurczaków, baranka, ciasta z rodzynkami, ostrego chrzanu, tęczowych mazurkow, mokrego Dyngusa i ode mnie całusa
W domu już jestem od dawna ale niesiona na pozytywnej fali skorzystałam z tego i zabrałam się do działania ;) Naprawdę, moje fatalne samopoczucie minęło dzisiaj jak ręką odjął, a to za sprawą wielu rzeczy. Przede wszystkim jeszcze raz u siebie muszę bardzo bardzo mocno podziękować Olince za spotkanie, bo też miało spory udział w polepszaniu samopoczucia :P Ciągle podejrzewam ją o to, że mi dosypała czegoś do kawy jak nie patrzyłam bo normalnie aż za wesoła jestem, ze skrajności w skrajność :lol: :lol: :lol:
A to za sprawą wielu rzeczy, a mianowicie:
- kawki i spaceru z Olinką
- maila z pracy (już mi wydali certyfikat, jeszcze tylko jedno szkolenie i do boju!)
- dogadałam się co do współpracy z agencją fotograficzną (tu też ogromny!!!! ukłon w stronę Oli :D)
- w końcu zaliczyłam jakieś kolokwium i to na 80% (nie lada wyczyn dla mnie ;))
- po powrocie do domu widziałam na wadze 69.5, jak nie zmieni zdania to jutra to ja sobie za to zmienię tickerek
- moja mama pogodziła się po 3 latach ze swoją siostrą i też chodzi uśmiechnięta, a to się udziela
- przede mną sześć dni wolnego od studiów!
- odważyłam się pójść podpisać jedno podanie (to głupie, ale naprawdę czaiłam się z tym dwa tygodnie a gdybym się nie podpisała to bym nie mogła pisać dodatkowego terminu egzaminu)
- wlazłam dziś w końcu na orbitreka i podreptałam do ulubionego 'Hung up' Madonny i innych teledysków
- kolega ma mi jutro pożyczyć swój wypasiony aparat na święta
- być może zaraz pogadam z A. przez telefon :)
- czuję OGROMNY!!!!! przypływ energii :D :D :D :D :D
I ten dzień sprawił, że znów uwierzyłam w siebie i w to, że chcieć to móc. Oby moja głowa już o tym nie zapominała. A może Deprim też miał w tym jakiś swój udział?!
Kalorii na koncie plus minus 992 (B55, T19, W159), przejechane 14.82km w 42min. na orbitreku.
Ech, no po prostu...... :D :D :D :D :D :D :D :D :D !!!!!
Roznosi mnie 8) 8) 8) :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
jej ,ale fajnie czytac takie dobre wiadomosci naprawde jakby wrocila stara (no nie taka stara) dobra Rejazz ...wszystko pozytywnie sie zaczyna ukladac ,oby tak dalej ,a Ty usmiechaj sie jak najwiecej a Olinka powinna dostac medal buzi za pomoc w przywroceniu Rejazz do tak zwanego pionu :D
Pozdrawiam ,dobrej nocy zycze:)
Rejazz, bardz, bardzo sie ciesze, ze powialo optymizmem :D Po prostu wielki uscisk dla olinki za wspoludzial ;) A Ty Rejazz, tak trzymaj :D
Ale się cieszę :) :) :) Takiego Twojego postu mi było trzeba dzisiaj :) :) Aż chyba wyczułam , że mam do Ciebie zajrzeć , bo wstałam bez budzika wcześniej niż zwykle :) Będę chyba pływać z uśmiechem szerokim na gębie :)
Najbardziej się cieszę , że z pracą się wyjaśniło , bo gniotło Cię to od dawna .No i radość Mamy też nie jest tu bez znaczenia :) :) I to miłe spotkanie z Olą. :D :D :D
To teraz będę czekać na zdjęcia z wypasionego aparatu i radosne relacje ze świątecznych dni :) :) Pozdrawiam i życzę udanego piątku :) :) :)
pięknie rejazz pięknie
takie posty podnoszą na duchu jak nie wiem co
i waga łaskawa i wszystko pomału idzie ku lepszemu
bardzo się cieszę
i pozdrawiam
c.
Dzięki, kochane!!! Dzisiaj obudziłam się w nadal-dobrym-humorze :) Zaraz zjem postne śniadanie i idę do sąsiadki na chwilę a potem spotkanie z kolegą. Powiedział że pożyczy mi aparat jak pójdę z nim na obiad ale spotykamy się o 12 i trochę za wcześnie na obiad (mieliśmy iść na sushi - w końcu bym się przekonała jak to smakuje :D) no i będzie tylko kawa. Ale na obiad idziemy przy oddawaniu aparatu - czy ja w ogóle dobrze wykombinowałam że sushi nie będzie miało dużo kalorii (bo się mało zjada i drogie jest ;))?
No ale ja tu pitu pitu a przyszłam przecież żeby napisać co innego:
OFICJALNIE UJRZAŁAM SZÓSTKĘ NA WADZE!
Dziś rano: 69,4 kg :D :D :D :D :D
Bardzo się cieszę, bo to mnie mobilizuje do trzymania się w garści w święta 8) :lol:
wpadlam zlozyc swiateczne zyczonka:D
Patrzcie,
Ile na stole pisanek!
Każda ma oczy
Malowane,
Naklejane.
Każda ma uśmiech
Kolorowy
I leży na stole grzecznie,
Żeby się nie potłuc
Przypadkiem
W dzień świąteczny.
Ale pamiętajcie!
Pisanki
Nie są do jedzenia.
Z pisanek się wyklują
ŚWIĄTECZNE ŻYCZENIA.
[img]
http://kartki.onet.pl/_i/m/easter04_m.jpg[/img]
Rejazz strasznie się ciesze bo wieje u Ciebie optmizme :)
Gratuluję CI tej 6 :D
W końcu długo na nią czekałaś i ciężko pracowałaś??
:* :* :*
Złociutkich kaczuszek,
jajeczek dzbanuszek,
słodziutkich baranków,
słonecznych poranków,
wiosennej euforii,
a w brzuszku świątecznych
kalorii.(ale nieduzo:P)
Kochana Rejazz ale fajnie ,ze jestes usmiechnieta i radosna :)
Ja tez czekam ,ze pochwalisz sie efektami wypas aparatu a co do sushi to napewno nie ma duzo kcal :D poza tym zdrowe (tak mi sie wydaje) :D ale ja bym sie chyba nie skusila jakas niereformowalna jestem :/ Ale kawki pysznej zycze i milego dnia tez :))
no i oczywiscie o najwazniejszym zapomnialam mianowicie :
WIELKIE GRATULACJE!! pieknie pieknie pieknie
!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!
Ale super, rejazz :D Gratuluje tez szostki.
Hej Hej! 8)
Super, ze masz dorby humor! Od razu ja tez sie usmiechnelam!! :)
Twoja waga dzis pokazala mniej i moja tez ale ja na razie nie zmieniam tickera bo nie wiem co swieta przyniosa! :roll:
Ja również gratuluję szósteczki :D Świetnie Ci idzie i cieszę się, że humorek lepszy. Teraz pełna mobilizacja coby w święta nie przytyć :P A z resztą, jak się troszkę przytyje to się szybko zrzuci :)
A ja nadal zupełnie nieświąteczna, w moim pokoju bałagan jak nie wiem co, bo bawię się pożyczonym aparatem i próbuję zgadnąć do czego służą wszystkie guziczki... Nie mam czasu się nawet najeść - jest już prawie 17 a ja zjadłam tylko 237 kcal :shock: :shock: :shock:
Z okazji szóstki zrobiłam dziś sobie zdjęcie i porównałam je z innym (z 12.03 czyli niecały miesiąc temu robione) i mimo że od tamtej pory ubyło mi raptem 2kg to w końcu nawet ja zauważyłam różnicę :D
To zdjęcie to moja wizualna motywacja przeciwko świątecznemu obżarstwu :lol: :lol: :lol:
http://farm1.static.flickr.com/247/4...909555e1a7.jpg
Gratuluję szósteczki :P :P
Różnica olbrzymia!
To jest właśnie magia ćwiczeń, ja w sumie schudłam raptem niecałe 10 kilo, a w centymetrach całe mnóstwo, to tylko dzięki ćwiczeniom.
Dlatego zawsze będę powtarzać, że waga to nie wszystko, liczy się centymetr :P :P :P
Roznica bardzo widoczna.
Gratuluje.
Wesolych Swiat.
http://images21.fotosik.pl/148/7e60a53a1bb14edf.jpg
Wszystkego naj, naj, naj z okazji Świąt Wielkanocnych
http://www.chrs.hello.pl/wielkanoc.jpg
Jaaa Cie uwielbiam te Twoje zdjecia -motywacja taka ,ze ja nie moge :)
Te spodnie Ci juz wisza na zgrabnym tyleczku -taka prawda :)
kurcze naprawde niby 2 kg to nieduzo ,ale roznica jest widoczna golym okiem:)
Rejazz jestes moim idolem:)
A ja zakupilam dzis kurteczke i jutro sie wrzuce do siebie na watek w sensie ,ze zdjecie :)
Rejazzku ślicznie wyglądasz - dajesz takiego motywacyjnego kopa, że odwiedzanie ciebie grozi schudnięciem na sam widok :wink: :lol:
Roznica duza :)
Nie daj sie w swieta bo nie warto tego poswiecic dla ciast (a mnie juz tak kusza.. :roll:)
Dzisiejszy dzień upłynął grzecznie - rano mało kalorii jakoś zjadłam, więc skusiłam się na obiad na rybkę w panierce a na podwieczorek na paluszki i skończyłam ostatecznie z wynikiem 1001 kcal :D (62B, 20T, 150W)
Do tego poćwiczyłam na orbitreku 37min., 12.65km + porządki (w końcu).
Jutro jeszcze idę na targ po owoce i może sobie kupię kurtkę jeśli będzie coś ciekawego. I muszę jeszcze w swoim pokoju odkurzyć :oops: Ale potem do kościoła ze święconką i zaczynam oficjalne świętowanie :lol: Mama w tym roku nie upiekła zbyt wiele ciast, będzie tylko lżejsza wersja sernika na zimno i kupny makowiec (tu będę musiała ze sobą walczyć) plus to co przywiezie siostra i bratowa... czyli na pewno nie będzie łatwo :roll:
Ale zobaczyłam już szóstkę na wadze i żal mi będzie się z nią pożegnać dlatego spróbuję zachować umiar w święta :) No i jak nie będzie już tak wiało jak dziś to sobie pojeżdżę na rowerku. I będzie git.
JaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaCieeeeeeeeeeeeeee ale SUPER. Rejazz z Ciebie się robi Laska jakich mało.
Prócz GRATULACJI chcę Ci podziękować. Właśnie dostałam kopa do pracy nad sobą. Od czasu nauki (na magisterkę) zupełnie sobie odpuściłam :oops: :? a teraz ciężko wrócić i zacząć dbać o siebie. Ale dałaś mi taki impuls do działania że zaraz porobię trochę brzuszków.
Nie wiem czy do czasu wyjazdu (codzienne brzuszki)będą choć trochę widoczne ale biorę się za nie wychodząc z założenia, ze "bez pracy nie ma kołaczy" co też udowodniłaś. Jestem w pozytywnym szoku :shock: :D I jeszcze raz za niego dziękuję.
Przy okazji chciałabym złożyć Tobie życzenia:
Życzenia Radosnych Świąt Wielkanocnych
wypełnionych nadzieją budzącej się do życia wiosny i wiarą w sens życia.
Pogody w sercu i radości płynącęj z faktu Zmartwychwstania Pańskiego
oraz smacznego Święconego w gronie najbliższych osób.
Pozdrówka
Notta
I jeszcze jedno- bo oczywiście zakręcona jak słoik jestem i wszystko co chciałam napisać - nie napisałam (norma :roll: )
Bardzo, ale to bardzo się cieszę z powrotu Twojego optymizmu. To jest zaraźliwe (na szczęście) bo i ja się uśmiecham. Z pracą się rozwiązło, rodzina się "scala", smutki na bok, kilogramy w niepamięć........... no po prostu proszę teraz tylko utrzymywać dobrą passę. :lol:
Ja też coraz więcej się uśmiechać (nie z powodu traconych kg- bo tego powodu niestety brak) ale już nie długo będę z moim Kochanie po 2 miesiącach rozłąki i się przytulę -chyba z radości to go zaduszę na śmierć :wink: Nie mogę się doczekać aż go zobaczę.
Ale jeszcze troszkę .... :D
Buźki i proszę o duuuży uśmiech :D
Notta
Oczywiscie ,ze bedzie git. Damy sobie rade nawet z najlepszym makowcem i sernikiem ,prawda?? :D:D
Wkleję wam na dobranoc mój najnowszy autoportret (proszę się nie przestraszyć :lol:)
Ale to jeszcze moim nędznym aparacikiem robiony, ciekawe czy uda mi się zrobić coś lepszego w ten weekend..
http://farm1.static.flickr.com/213/4...38484321dd.jpg
No zdjecia porownawcze powalaja na kolana :D Po prostu swietne efekty :)
Witaj Rejazz :lol:
Cieszę się, że wrócił już dobry humorek :cry: i że tyle pozytywnych rzeczy się dzieje naokoło... ;) Nardzo mi się podobają twoje zdjęcia, nawet te zrobione owym jak ty mówisz, mizernym aparacikiem. Masz talent! ;) A jakiego aparatu używasz?
Życzę Ci bardzo miluśnych i spokojnych Świąt... ;)
http://i24.photobucket.com/albums/c4...ge_Easter2.jpg
Pomaleńku przez podwóre idą sobie dzieci kurze. W kropki, w ciapki malowanki, bo to miały być pisanki :)
Wsystkiego najlepszego z okazji świąt dużo miłości, radości i uśmiechu na twarzy.
Niech te najbliższe dni będą czasem spokoju, refleksji i wyciszenia...
Rejazz zdjęcia super... Moja szczęka kolejny raz zanotowała upadek i już niedługo w ogóle do mnie nie wróci w ramach protestu :)
No i strasznie się cieszę, że humor i nastrój lepszy Skarbie :)
Nie mam czasu za wiele pisać, ale przeczytałam wszystko :)
Miłego dnia :* :* :*
Miłej Wielkiej Soboty Rejazz :P :P :P
http://www.newzapp.co.uk/email-marke...y%20easter.jpg
Rejazzku, Tobie na pewno tylko 2 kg ubyły? Ogromna różnica!
I autoportret super ;-)
Ja właśnie z niedowierzaniem patrzę, ile w moim domu jest słodyczy, a mnie się po prostu ich nie chce jeść 8)
Trzymaj sie ciepło w świeta, a po świętach znowu mozemy iść na spacer :lol: :lol: :lol:
Zrobiłam sobie takie niepozorne śniadanie..... a jak podliczyłam ile ma kalorii to wyszło, że 523 :roll: :shock: :shock: :shock: I aż 108g węglowodanów.... Ech, zaszalałam. Ale warto było, bo smaczne i kolorowe :wink:
Pierońsko dziś zimno, kupiłam sobie na targu nową kurtkę ale cieniutką i dziś jej raczej nie założę ;)
Olinko a z Tobą bardzo chętnie się znów spotkam, sama przyjemność :) :) :)
Moje zdradzieckie śniadanko poniżej ;) Strzeżcie się danio, bananów i winogron ;)
http://farm1.static.flickr.com/184/4...f29c9c3401.jpg