Wątek: Always look on the bright side of life :-)

Ale fajny wynalazek
A ja sie akurat przerzucilam na zielona w fusach pomijajac juz to, ze nigdy nie pilnuje czasu parzenia herbaty, a podobno ma to diametralny wplyw na jej dzialanie

Magda, teraz Wasza kuchnia to jak w 5 gwiazdkowej restauracji

Ja też teraz fusiaste herbatki uskuteczniam, zamówiłam przecież 24 mieszanki i kupiłam na Allegro 2 dzbanki-zaparzacze z takim koszyczkiem-sitkiem w środku :P
Wsypuje się do sitka herbatkę i się parzy

Jeden ma 750 ml a drugi 1250 ml :P

Hmm... my na fusy to mamy jakieś takie torebki/woreczki, jedne z asia shop a drugie z rossmanna, wsypuje się tam herbatkę i się zaparza dalej jak taką w standardowym woreczku, przynajmniej nie ma problemu z fusami :P

Chyba sobie zrobię jakąś herbatkę na dobranoc
Andie coś tam gmera jeszcze w kuchni i poprawia jakieś detale bo nie wszystko zdążyli zrobić na czas.... ale i tak jest fajnie, super się gotuje na nowej kuchence Dziś zrobiłam wielki gar kurczaka garam masala, chyba nam starczy na trzy dni

Ja jutro robię gołąbki na 3 dni

Uwielbiam gołąbki ale sama jeszcze nigdy nie robiłam..... może też się skuszę, bo to wygodne jedzonko - da się zrobić na zapas A Andie lubi czasem dobre polskie obiadki, najlepiej z ziemniakami

Zrób koniecznie :P

Z ziemniaczkami smakują bosko

przylaczam sie do klubu Endrju wczoraj zrobil bigos na 3 dni Wrzucil do srodka OSTATNI zapas grzybow z Polski ...ehhh...najwyzszy czas do ojczyzny jechac

Kurde, skad wy tych waszych chlopow wytrzasnelyscie..jeden gotuje, buty kupuje, drugi nocami kuchnie poprawia...no ja nie wiem..moj spi jak tylko moze...
Rejazzku...woreczki na herbate w Rossmannie? musze zajrzec, bo wkurzaja mnie te fusy zawsze

Gosia jedź jedź do ojczyzny!!!! 13 maja mnie niestety w Berlinie nie będzie ale w drodze powrotnej będę na Ciebie czekać na dworcu z szeroko rozdziawionymi ramionami!

Magdalenko z tego co pamiętam to te woreczki są i w Rossmannie i w Schleckerze - w różnych rozmiarach nawet, ja zawsze wybieram rozmiar S bo i tak są spore, na jedną herbatę starcza akurat 60 sztuk kosztuje bodajże 1 EUR, czyli do zniesienia a wygoda spora jak dla mnie

Firma która je produkuje to Rubin a nazywają się po prostu Teefilter:



Drugie, które mamy to takie japońskie:



Kupowaliśmy je w Gourmondo w necie przy okazji zaopatrywania się w jakieś fajne jedzenie z dostawą do domu :P Ale 60 sztuk kosztuje już 2,50 EUR więc się mniej opłaca a wcale dużo lepsze nie są

to ja sie tu mecze z fusami i nie wiem o takich wynalazkach Ale ja jestem taki leniwiec w tej kwestii. Wisi na wierzchu sitko do herbaty i nawet mi sie tego nie chce uzywac

Rejku.....bilety juz kupione Szykuj sie wiec na kawe na lotnisku