Strona 388 z 424 PierwszyPierwszy ... 288 338 378 386 387 388 389 390 398 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 3,871 do 3,880 z 4239

Wątek: Always look on the bright side of life :-)

  1. #3871
    Magdalenkasz jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Merzig
    Posty
    231

    Domyślnie

    Madziu, to prosze cie nie biegaj juz sama tak pozno w tym parku..po co sie narazac..wybiez sie wczesniej, przeciez dlugo jest jasno. a jak bardzo pozno, to porob cos w domku

  2. #3872
    Awatar carolll
    carolll jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1,944

    Domyślnie

    hej hej
    widzę, że jakaś wścieklizna sie rozprzestrzeniła z tymi ćwiczeniami, bieganiem i ruchem
    ale mnie nikt nie chce zarazić
    ni cholerki nic mi sie nie chce
    pewnie dlatego moja waga jak zaklęta w tym tygodniu postanowiła ani drgnąć


    cudowngo piątku
    c.

  3. #3873
    aimka6w jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    21-01-2007
    Mieszka w
    Lublin
    Posty
    1,274

    Domyślnie

    Magda, czyli rozumiem, że dwutygodniowy plan dbania o siebie, który ma się przekształcić w nawyk na całe życie zaczynamy we 3? Idea Notty przemienia się w życie? Hegel byłby dumny, hehehe

    Ja jestem za codzienną spowiedzią, pewnie będziemy robić to na jej wątku, jeśli się zgodzi (a pewnie się zgodzi). Ale fajnie! Strasznie się cieszę!!! Zajebiscie... I jeszcze z moimi ulubionymi koleżankami z czasów kiedy to pojawiłam się na forum i pisałam pierwsze posty... Wow... Ale fajnie....

    Aż mi się chce żyć! Tylko BŁAGAM! Uśmiechajmy się, bo to mi daje taką motywację!

    ps. A Ty możęsz potraktować ten dwutygodniowy plan jako wsparcie Twojego studnówkowego. Buziaki wielkie i miłego dnia!
    ps2. Moje dzisiejsze postanowienia już u Notty.

  4. #3874
    tagotta Guest

    Domyślnie

    o kurcze! moze i mi sie udzieli

    Jestem na dobrej drodze bo serow i bagietek mam juz powyzej uszu

    :*

  5. #3875
    Awatar rejazz
    rejazz jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    21-01-2007
    Mieszka w
    Berlin
    Posty
    5,722

    Domyślnie

    Wczoraj tak pedałowałam na orbiterku że aż mi pot ciekł z pleców po łydki (wiem, FUUUU ). Waga mi się za to odwdzięczyła i dzisiaj znowu mam kapkę mniej. Szkoda że kontakty damskomęskie są u nas ostatnio dość napięte... niby jest wszystko dobrze i problem ze mną jest jeden (nauka a raczej jej brak), co bardzo boli Andiego i musi się z tym męczyć....... dlatego będę teraz mieć karę i jak pojadę za tydzień do Polski to nie wrócę do Berlina 3 lipca tak jak mam kupiony bilet tylko dopiero na egzaminy w sierpniu No ale mam za swoje
    Gadaliśmy do czwartej nad ranem, wszystko sobie powiedzieliśmy, wszystko jest jasne i to najważniejsze. Opracowaliśmy plan działania i cieszę się, że mam faceta, z którym mogę normalnie porozmawiać i który umie powiedzieć prawdę i mi pomóc tak jak tylko potrafi. Muszę to docenić i więcej go nie zawieść bo normalnie spalam się ze wstydu. I dobrze mi tak!

    Wczoraj zrobiłam nam moją ulubioną sałatkę z serem halloumi. Tą, którą zawsze wcinałam w najfajowszej knajpie w naszej okolicy (Olivenbaum). Andie powiedział, że wyszła lepsza niż tam (wiem dlaczego, on nie lubi papryki, a tam zawsze ją wrzucają między warzywa ). Ale cieszę się, że mi się udało ją zrobić jak trzeba i że smakuje nam równie dobrze jak w restauracji. Bo tak za dwie porcje wychodzi niecałe 4 euro a w knajpie płaciliśmy 6,90 na łebka... a do tego drogie napoje itepe itede.... więc halloumi będziemy sobie jeść teraz w domu a w Olivenbaum będziemy wypróbować sobie bez żalu nowe dania Może jeszcze coś będziemy chcieli sami spreparować

    Hashimoto, insulinooporność, depresja no i nadwaga - czyli walka każdego dnia
    >>
    >> zapraszam do mnie <<<<

  6. #3876
    tagotta Guest

    Domyślnie

    Dawaj przepis
    Ja salatki wszelkiego typu moge jesc na tony

    Ale dalas czadu z tym orbim Nie masz zakwasow?

  7. #3877
    Awatar rejazz
    rejazz jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    21-01-2007
    Mieszka w
    Berlin
    Posty
    5,722

    Domyślnie

    Przepis wrzuciłam wczoraj na naszego bloga ([link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]). Po niemieckiemu ale Tobie nie muszę tłumaczyć więc tylko linka wklejam

    Zakwasów nie mam, ale dzisiaj znowu przeprowadziłam orbitrekową akcję i jakoś trudniej było, w połowie opadłam z sił :P

    Hashimoto, insulinooporność, depresja no i nadwaga - czyli walka każdego dnia
    >>
    >> zapraszam do mnie <<<<

  8. #3878
    aimka6w jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    21-01-2007
    Mieszka w
    Lublin
    Posty
    1,274

    Domyślnie

    Rejazz, drugiego dnia jest zawsze trudniej, ale trzeci czy czwarty jest juz ok. Przetestowałam wiele razy.

    To widze, ze dajesz czadu! Hmmmm, a czy w takiej sytuacji, że nie wracasz do Berlina, zobaczymy sie w Polsce?

  9. #3879
    aimka6w jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    21-01-2007
    Mieszka w
    Lublin
    Posty
    1,274

    Domyślnie



    Właśnie obejrzałam Twojego bloga (bo przecież nie napiszę, że przeczytałam?):

    UPRAŁAŚ ZĘBATKA???!!!

  10. #3880
    Awatar ziutkaa
    ziutkaa jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    06-10-2004
    Mieszka w
    Singapore
    Posty
    1,814

    Domyślnie

    Ja za kazdym razem schodze z orbitreka w takim stanie, ze moj maz kiedys trafnie skomentowal "ty jestes bardziej mokra przed prysznicem niz po" No, ale tutaj temperatury takie, ze po 10 minutach juz po mnie leci...

    Juz sama nazwa "salatka z serem halloumi" brzmi pysznie

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •