Strona 24 z 62 PierwszyPierwszy ... 14 22 23 24 25 26 34 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 231 do 240 z 615

Wątek: "Kobiety są cudowne - złe charaktery..." :)

  1. #231
    Notta jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    18-10-2005
    Mieszka w
    Nottingham
    Posty
    456

    Domyślnie

    Cześć Aimko,

    Z ostatnich Twoich postów bije super optymizm. Bardzo przyjemnie się je czyta- tak wiec tak 3mać
    Pytasz co u mnie. Pracuje już ponad 3 tygodnie. Mam strasznie dużo na głowie i czase mi sie wydaje ze eksploduje Ale poki co jestem jeszcze w jednym kawalku
    Co do stresów to niestety je mam - ale są troszkę z innego powodu. Godziny i warunki pracy bardzo mi nieodpowiadają. Pracuję od 9 do 17 (tak mam w kontrakcie), ostatecznie takie godziny daloby sie przezyc. Niestety, ja caly czas zostaje w pracy po godzinach (co najmniej do 1 i tu jest problem. Pol biedy by bylo gdybym miala placone za nadgodziny, ale ja ich nie mam placonych W kontrakcie mam tez dopisek, ze jesli tego praca wymaga to musze zostawac po godzinach.
    Ten fakt, a raczej brak wynagrodzenia za overtime wkurza mnie niewiarygodnie.

    Teraz pewnie zalujesz, ze zapytalas co tam u mnie z praca. Nanudzilam Ci niesamowicie. A teraz moze cos o czym Ci jeszcze nie wspominalam. Aimko Ty mieszkasz w Londynie, a ja nie aż tak daleko od Ciebie bo w Nottingham, krainie Robin Hood'a

    I stąd też przesylam Ci pozdrowienia.

    Notta

  2. #232
    przeciwcialo jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    19-11-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    witaj w klubie ja też w moim "wieżowcu" z charyzmą wspinam się na 2 piętro tylko z tymi ćwiczeniami u mnie gorzej ;p

  3. #233
    aimka6w jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    21-01-2007
    Mieszka w
    Lublin
    Posty
    1,274

    Domyślnie

    Notta, a jak to dokladnie jest z tymi nadgodzinami u Ciebie, co jest ich przyczyna? Bo ja rozumiem zostac po godzinach raz czy 2 w miesiacu, ale codziennie??!

    Czy naprawde masz tak duzo pracy, czy tez raczej
    -sama sobe tyle bierzesz na leb
    -nie potrafisz odmowic jak ktos Cie o cos prosi
    - uwazasz ze musisz pracowac ciezej i dluzej niz pozostali
    - boisz sie oddac prace ktora nie jest perfekcyjna, w zwiazku z tym bezustannie ja poprawiasz
    - masz rzeczywiscie za duzo obowiazkow.

    Jesli to ostatnie, to sprobuj porozmawaic z szefem, moze odejmie ci troche albo da kogos do pomocy. ale moze to ty sama stresujesz sie za bardzo albo wymagasz od siebie za duzo. Bez przesady, bo szybko sie wypalisz. a poza tym pracownik który ciagle zostaje po godzinach tez chyba nie robi zbyt dobrego wrazenia, bo to wyglada jakby... sie nie wyrabial z praca.

    Ja tez mam taka prace, w ktorej nigdy nie mozna zrobic wszystkiego, co sie powinno zrobic, wiec wybieram priorytety i robe tylko to, co jestem w stanie przy moich najlepszych checiach w danym czasie zrobic. I to wcale nie znaczy ze sie obijam albo zle pracuje. a jak juz jest naprawde tego za duzo, to mowie mojej menagerce, ze ja nie zrobie czegos tam, bo juz robie to, to i to. I swiat sie jakos nie wali.

    A poza praca jest jeszcze zycie, no nie?

    A propos zycia, to bylam ostatnio w klubie. Pierwszy raz w klubie w Londynie, choc juz tu prawie poltora roku siedze. Ale zawsze powstrzymywaly mnie moje kompleksy, to ciagle porownywanie sie z innymi laskami, a to ze ladniejsze, a ze lepiej ubrane... ale teraz postanowilam sobie, ze nie bede juz sabotowac mojego zycia i bylo fajnie. chce isc jeszcze raz, bo przekonalam sie, ze wcale nie trzeba byc bog wie kim, by po prostu isc sie pobawic do klubu. a tak mi sie wczesniej wydawalo.

    Przeciwcialo : u mnie tez roznie z tymi cwiczeniami. Teraz nie cwicze w ogole, jakos nie mam sily. Ale za to nie jem syfu i w ogole mnie do niego nie ciagnie

    buziaki

  4. #234
    aimka6w jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    21-01-2007
    Mieszka w
    Lublin
    Posty
    1,274

    Domyślnie

    Macie jakieś noworoczne postanowienia?

    Bo ja mam takie, które jest dla mnie pewną nowością. Po raz pierwszy nie postanawiam czegoś, co ma wymagać spinania się, wysiłku, brania w garść.

    Mam dość. Nie chcę juz się mobilizować. Mówię dość szarej, zmęczonej twarzy, sińcom pod oczami i przysypianiu w autobusie.

    Ten rok będzie dla mnie. Dam sobie czas i dam sobie przyzwolenie na robienie tego CO CHCĘ a nie tego co POWINNAM. Tak więc przestanę starać się schudnąć. Jestem piękna, budzę się z płaskim brzuchem, kolesie mówią mi, że mam super figurę - czego ja chcę od siebie. Nie znaczy to, że będę pakować w siebie wszystko, co się rusza, ale zamiast zadręczać się tym, że "muszę ćwiczyć" i myśleć jak to będzie super, kiedy osiągnę 48 kg, zaczne podkreślać to co mam. Nie będzie super, bo nadal boję się kupić sobie coś nowego do ubrania, bo nadal boję się że ktoś skrytykuje że siB umalowałam itp. I to jest to, czego ja naprawdę potrzebuję.

    Ten rok bedzie dla mnie. Dam sobie czas, będę ta moją lepszą częścią, która mówi: zasługujesz, Będę tym dobrym Przeciwciałem, jak napisała Przeciwciało na swoim wątku. Zaczne się wysypiać. Będę wyglądać sexi. Zacznę więcej się bawić i cieszyć życiem. Przestanę wychodzić na ostatnią chwilę i oszczędzę sobie stresu że się spóźnię. Zacznę się malować. Poczucie winy przestanie być moją motywacją. Nie będę na siłę pomagać innym. Co miesiąc kupię sobie nowy ciuch. Wyleczę wreszcie zęby i sprawię sobie okulary. W czerwcu wezmę 3 tygodnie urlopu i pojadę w góry.

    Będę odważna. Będę robić to, co chcę. I bedę szczęśliwa.



    ps. Coś czuję, że to cholernie trudne będzie...

  5. #235
    aimka6w jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    21-01-2007
    Mieszka w
    Lublin
    Posty
    1,274

    Domyślnie

    Uwaga, uwaga!

    Jest godzina 23 (u mnie) i ja JUŻ idę spać!
    Nie ma co, jutro zaczynam o 6...



    A oto co usłyszałam dzisiaj:
    "How many people in your life told you that you are pretty?"

    wow! cool

    Dobranoc :*

  6. #236
    Awatar corsicangirl
    corsicangirl jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    22-11-2005
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    1,059

    Domyślnie

    hej wpadam z rewizyta
    mam pare pytan:
    ile masz lat?
    i co robisz w Londynie?

    Cytat Zamieszczone przez aimka6w
    Nie będzie super, bo nadal boję się kupić sobie coś nowego do ubrania, bo nadal boję się że ktoś skrytykuje że siB umalowałam itp. I to jest to, czego ja naprawdę potrzebuję.
    i dlaczego boisz sie tego, ze ktos skrytykuje jak sie ubralas czy pomalowalas? szczegolnie jak mieszkasz w Londynie, tam chyba jest tyle kultur i subkultur, ludzi normalnych i dziwakow, ze kazdy moze sie ubierac jak chce i robic co chce ze swoim imagem nie boj sie!

  7. #237
    Awatar AleXL
    AleXL jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    30-05-2007
    Posty
    1,228

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez aimka6w
    ...
    ps. Coś czuję, że to cholernie trudne będzie...
    Niestety zawsze tak jest z planami, pierwszą ofiarą bitwy są plany Ale bez planów jest nawet gorzej? Tak czy siak, powodzenia bo plan bardzo dobry!

  8. #238
    Awatar rejazz
    rejazz jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    21-01-2007
    Mieszka w
    Berlin
    Posty
    5,722

    Domyślnie

    Jestem! Zajrzałam, poczytałam, tęsknię.... kiedy się zobaczymy znowu?
    A wiesz co sobie uświadomiłam ostatnio...? Że nawet nie wiem, jak masz na imię!

    Hashimoto, insulinooporność, depresja no i nadwaga - czyli walka każdego dnia
    >>
    >> zapraszam do mnie <<<<

  9. #239
    aimka6w jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    21-01-2007
    Mieszka w
    Lublin
    Posty
    1,274

    Domyślnie

    Corsi -> mam 25 lat, już prawie będzie 26, w Londynie pracuję w coffee shopie, mieszkam z chłopakiem i przyjaciółmi, chodzę do college'u, czytam, trochę imprezuję, takie życie normalne

    A z tym malowaniem to jest tak, że ja sie nie boję czegoś obiektywnego, to tylko z tyłu czachy takie kompleksy siedzą i to one mi nie pozwalaja... Ale teraz mogą sobie robić co chcą, nie będę ich słuchać.

    Alex -> Dzięki za waparcie. To, że wydaje mi się, że będzie trudno, nie znaczy że się poddaję i że okrajam mój plan. Bo co tu do okrajania? Że bedę szczęśliwa? Oczywiście że będę!

    Rejazz -> Też tęsknię... A w Polsce będę pewnie dopiero w czerwcu. A może spotkamy sie w Berlinie? Idę zobaczyć, co u Ciebie, sweetheart :*

  10. #240
    Awatar corsicangirl
    corsicangirl jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    22-11-2005
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    1,059

    Domyślnie

    to nie pozwol tym glupim kompleksom na wychodzenie!!
    a co studiujesz?
    wrocilas do pl na swieta?

Strona 24 z 62 PierwszyPierwszy ... 14 22 23 24 25 26 34 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •