-
Dzieki, Grzibcio :*
Becia bo ja swoje 5 lat już odbębniłam, teraz to już tylko takie popłuczyny. Najtrudniejsze egzaminy, jakie zdawalam nosiły tytuły takie jak: ontologia świata realnego (fizyka kwantowa, budowa kosmosu, te sprawy...), metafizyka, metodologia nauk empirycznych... Za największa kose uwazam metodologie nauk humanistycznych (strukturalizm, postmodernizm, semiotyka...) ale na szczescie nie musialam zdawac, bo udalo mi sie miec piatke z cwiczen, wiec sobie przed samym egzaminem pojechalam do qmpeli do Krakowa i wrocilam na egzamin tylko po wpis, popatrzec na przerazone twarze moich kolegow z roku (niektorzy z nich nie zrozumieli nawet pytan, nie mowiac juz o znaniu odpowiedzi...). Tak wiec swoje przezylam, nie boj sie
Bedzie dobrze na egzaminach, dziewczyny, nie bojcie sie.
.................................................. .................................................. ...........
Skonczylam moja liste 20 rzeczy. Wyglada tak:
20 rzeczy, ktore kocham w swoim ciele:
że jest to ciało sportowca, kickboxerki i na takie chce, zeby wygladalo
kocham miesnie zarysowujace sie pod skora, zwlaszcza na ramionach
kocham moj brzuch gdy jest plaski,to ze poddaje sie latwo wszystkim cwiczeniom na ABS
koloryt skory, gdy biore prysznic
to, ze w moim ciele przejawia sie moja osobowosc, jest zdecydowane, wie czego chce
doleczki w ramionach z tylu
kocham to, ze jestem blondynka
kocham moje male stopki
lubie patrzec na paznokcie u nog pomalowane na czerwono, gdy jestem w wannie
lubie patrzec na moja twarz w lustrze, gdy sie umaluje
kocham, jak wystaja mi kosci biodrowe
kocham moja talie i klasc na niej reke
kształt moich piersi
nigdy nie lubilam moich ud, ale ostatnio spojrzalam na nie i stwierdzilam, ze nie sa takie zle, wiec tez to wpisuje
to, ze moge objac moj nadgarstek i maly palec i kciuk sie zetkna
kocham potencjal mojego ciala, to ze jest silne, moze poderwac sie do biegu (na ten temat jest swietny fragment w ksiazce "Biegnaca z wilkami" - czytałyście może? Polecam!)
miejsce na karku i nad lopatkami (tam gdzie planuje kolczyk)
w ogole cale plecy mam fajne
usta i usmiech
prawy profil. jest niegrzeczny
punkt 21, a co! nos jest fajny (mam przestawiona przegrode. prawie jak prawdziwy bokser )
lubie mimike mojej twarzy
szczeka jest spoko. ma charakter.
jest tez oczywiscie sporo rzeczy, ktorych nie lubie. Staram sie o nich nie myslec.
Czekam z niecierpliwoscia na Wasze listy! :*
-
No jak by tak poczytać to ty się...bez wyjątku kochasz . Szczęściara :P .
-
chcialam sie wcisnac w to wasze mobilizowanie ale chyba nie wypada
ciayzko by bylo znalezc 20 rzeczy ale chyba bym dala rade
a aimce dziekuje za to ze sie znalazla
super ze wezmiesz udzial w planie dosylwestrowym
-
Ej ale dlaczego nie wypada się wciskać? W końcu po to jest forum!
Ja też chcę się wcisnąć!!!
Hashimoto, insulinooporność, depresja no i nadwaga - czyli walka każdego dnia
>>>> zapraszam do mnie <<<<
-
Ależ oczywiście, dziewczyny, że się dołączajcie!!! Ale super!
Czyli rozumiem: do końca tygodnia wpisujemy rzeczy, do których jest się nam trudno mobilizowac, a ktore NAPRAWDE chcialybysmy zmieniec. Mi np. trudno jest chodzic wczesnie spac, ale jakbym sobie pomyslala, ze ktos by mi wymyslil takie zadanie... to stwierdzilam, ze tak nprawde to nie chce tego, lubie siedziec w nocy wiec tego nie wpisze. Ale np. mam taki niesmiały plan, by bedac w Polsce wyrobić sobie okulary... ktore robie juz pare lat... i slepa jestem od tego czasu.
Tak wiec swietnie, ze sie dolaczacie, to jest nas juz 5!
Grzibcio Aż tak dobrze, to jeszcze nie jest, ale... pomału zbliżam się do ideału samoakceptacji Pominelam pare punktow mojego ciala, ktore moglabym zmienic... ale zawsze beda takie punkty, tylko chodzi o to, by sie na nich nie koncentrowac. Jakies 4 lata temu pod wplywem jakiejs ksiazki obiecalam sobie, ze przestane brac udzial w rozmowach typu: "ale jestem blada... wygladam jak trup" - " no co ty, swietnie wygladasz, za to ja jestem gruba jak swinia" - " ty? gruba? zobacz, jak mi sie tu tłuszcz wylewa..." Naprawdę, mówię Wam - to zmieniło moje życie. Zauwazylam, ile moich kolezanek probuje mnie wciagnac w takie gadki i mowilam im, ze obiecalam sobie nie brac udzialu w tego typu rozmowach. Tak naprawde wydaja mi sie one bardzo niszczace. Mowie innym kobietom komplementy, ale nigdy nie poprzedzam tego porownywaniem do siebie i jak ja niby zle przy nich wygladam. Pozniej zaczelam odganiac niepozytywne mysli na temat mojego wygladu. czasami pojawiaja sie automatycznie (lata nawyku ), ale po prostu staram sie wtedy skoncentrowac na czyms innym. I dziala. Coraz rzadziej pojawiaja mi sie mysli, ze jestem gorsza, ataki nienawisci do wlasnego ciala przed lustrem minely... czuje sie duzo lepiej.
A tworzenie mojej listy sprawilo mi duuuzo frajdy!
Buziale, dziewczynki. Bede o Was myslec dzisiaj cieplo. Zaraz pije kawke i lece wypelniac moje postanowienia na dzis: sprzatanie w szafie (i wyrzucenie z niej ciuchow, ktore mi nie pacuja... boje sie... ) plus brzuszki. Ale fajnie!
ps. Aha, jakby co: wczorajszowieczorne brzuchy i balsamowanie zaliczone.
-
Gratuluję zrobienia a6w
-
Aimka a gdzie ty mieszkasz?
zrobilas cala A6W??
kurde Madzia zobacz
Wcisnelysmmy sie !!
-
ja nadal pracuję nad obiema listami ale ciężko mi idzie ale może dzisiaj już skończę listę rzeczy do których ciężko mi się zmotywować
powodzenia przy sprzątaniu w szafie i miłego dnia oczywiście
-
No ba Majussia, nie tylko się wcisnęłyśmy ale nawet jesteśmy mile widziane No popatrz
Z tym chodzeniem późno spać mam to samo co Aimka... tylko ja jestem nocny marek i Andie też i strasznie trudno nam jest to zwalczyć. Ale mam już jedną rzecz którą wpiszę na listę - nie spać za długo A przynajmniej wstawać równo z Andiem a nie 2h później A jak będę spać po 7-8h i wstawać o rozsądnej porze to i sen wieczorem zmoży w miarę wcześnie, nie?
Ale całe listy też wkleję wkrótce. Bardzo mi się podobają Twoje pomysły, Aimko! I to co piszesz o samoakceptacji i polubieniu siebie... to takie trudne ale takie dla nas ważne, żeby było w życiu lepiej i żebyśmy potrafiły się tym życiem cieszyć!
Hashimoto, insulinooporność, depresja no i nadwaga - czyli walka każdego dnia
>>>> zapraszam do mnie <<<<
-
aimka tez tu jest heh dziewczyny jak milo wrocic na stare smieciory
szkoda tylko ,ze tez inny bagaz (kg) przywleklam ze soba
ale co tam powracam na lono diety i dbania o siebie )
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki