Wątek: silna wola. od zaraz!

nie wiem co mam Wam powiedzieć po prostu się rozpływam, dziękuję, dziękuję, dziękuję za każde słowo!!! :*

wróciłam ze szkoły, przywitałam się ze śmiesznym panem w trykotku, poćwiczyłam te 40 minut i cóż, przyszłam do Was

zjadłam właśnie 3 kawałki grejfruta. pyszny był!! i co tam ze cukier, był pyszny i już, a jak mało kalorii mimo wszystko )

za oknem znowu pada śnieg. wczoraj przemokły mi buty i mam już dość tej zimy. dzisiaj jedno wielkie lodowisko na zewnątrz. co gorsza, zaczyna mi się okres. nie mam pojęcia czemu tak wcześnie, albo może straciłam rachubę po prostu. może najwyższy czas to zapisywać

czuję się taka pełna. i co mi po tym że podczas miesiączki mogę jeść więcej. i tak mnie się nie chce.


a zdjęcia w sukience pokażę. ale dla lepszego efektu jeszcze te 2 miesiące poczekajcie, proszę!

lecę do Was :*

Ja właśnie w radiu słyszę, ze ma być ocieplenie, a na zdjęcia to ja też poczekam.

jasne, że poczekamy
to ja tez w takim razie za 2 miesiące pokarze swoje fotki przed i w trakcie odchudzania, bo tak razem to razniej
ja uwielbiam grefruta mniam jest zdrowy i fakt mało kalorii ma
oj z tą ciapą na dworze jest tragicznie :/ ja chce cieplutką wiosnę juz

jestem jestem juz normalnie sie nie moglam doczekac az zajrze na forum
ja tez nie cierpie zimy ,kurcze chyba musze sie wyprowadzic na kanary ,albo cos
czekam z niecierpliwoscia na te zdjecia w sukience ,napewno bedizesz pieknie wygladac
ps. i jak sie photoblog podoba ??

Dzisiaj ta zima jakaś wybitnie nieprzyjemna - ślisko jak pieron a do tego zizizizizimno! Nie mogłam się doczekać aż dotrę do domu!

Dzięki za te link do ośmiominutowych filmików... mam nadzieję że do czwartku nie znikną, bo dopiero wtedy zaczyna mi normalnie działać internet...głupia neostrada i jej limity..

Idę zrobić na razie chociaż A6W, to może się cieplej i przyjemniej zrobi... i jeść się odechce

Ocomichodzi oj świetnie ci idzie naprawde tyle schudnąć przez tydzien to wyczyn
Pozdrawiam

kaloryfery nie grzeją. nie ma ciepłej wody.

za to właśnie kocham zimę.

Ocomichodzi w sumie u mnie w porzadku, ale zminy nie lubie przez to ze trzeba sie tak grubo ubierac ;(

a ja tez nie lubie zimy bo piecuch jestem.... chyba się rozchorowałam

dziekuje