Wątek: MISIEK PISZE O SOBIE

bardzo boli mnie głowa


ale nastrój nadal mam dobry

Mnie też boli, już wczoraj wieczorem zaczęła... może coś z pogodą nie tak?
Przesyłam pozytywne fluidy! ~~~~

To współczuję

na główkę trzeba zażyć tabletkę

bardzo wielkie gratulację z okazji 64 kg

jak się nie wezmę za siebie, to mnie dogonisz i przegonisz lada dzień

oto moje mowe wemiary pomierzone ręką boskiego Garego :P

brzuszek 72 cm
dupka 96 cm
udo 50 cm

zmalało, zmalało po 2 cm tu i uwdzie ,więc trzeba ćwiczyć dalej
radośnie mi świeci słonko i zaraz radośnie do pracy zmierzam :P :P :P

moje tofane


gowa nadal boi ale sie tym nie przejmuje , zwalan to na kark przesilena wiosennego i @. zobaczymy co bedzie jutro

rejazz - łacze się w bólu i wysyłam lekki usmiech

caroll - dzięki, muszę wejśc do Ciebie i sprawdzić jak ci poszło z twoją wagą

Triskell - z Darkiem nie jest dobrze poprostu się do siebie nie odzywamy
bywa. ja z gotowania obiadów dla niego nie zrezygnuje bo on nie umie wogóle gotować, a lekarz stwierdził u niego niedowage i anemię . boje sie, ze jak pzrestanę robić mu chociaz ta kolację i obiat to bedzie żył na kebabie i chińczyku. niestety jeśli chodzi o przystosowanie go do zycia pod tym względem moja teściowa dała plamę.
musze się chyba przyzwyczaić.

Aniula7 - wykozystaj domek i spoć się na maxa ja tak zrobie po powrocie do domu. No chyba, ze głowa nie odpuści.

viki24 - i jak mam sie nie uśmiecjac dzisiaj jakk u ciebie takie dobre wieści Suuuuuuper.................. i dawaj dalej

ziutkaa - nawet nie wiesz jak bardzo sikam ze szczęścia po nogach. Juz dawno nie widziałam takiego wyniku u siebie

Triskell przypomniała mi o czekoladzie Juz mi ochota na nia przeszła.
mam nawet wiekszy wczorajszy sukces na swoim koncie.
smazyłam placki ziemniaczane dla Darka, siostry i koleżanki, ale nie zjadłam an jednego. Co nie znaczy, ze nie prubowałam A owszem i tak. Kreciłam się wokół nich i sporawdzałam czy ktoś nie patrzy , ale nie dałam rady. Obeszłam sie smakie.
Dzisiaj marzę o saładce z serem pleśniowym ..................mniam mniam.

a zjadłam banana właśnie

Hej flex
Obejrzałam właśnie Twoją terapię wstrząsową. Rany! Ale biedne te kobiety! One chyba nie wiedzą nawet, że zostały sfotografowane! Ja spotkałam ostatnio na wodnym aero panią która schudła 50 kg! Nie wyglądała najlepiej (skóra wisząca pod pachami) ale i tak pewnie lepiej, ze schudła tyle i nie waży już 120 kg, no nie?
ps. Mój mężulo ma też na imię Darek ale waży 90 kg (wzrost 176, 34 lata)

Oby bol glowy szybko minal.

zagladam do flexsika...dziś jakoś tu spokojniej jak tam głowa?
mam nadzieję,że już lepiej!

mnie dla odmiany caly dzien boli brzuszek, no ale trudno...takie zycie kobiety, przynajmniej raz w miesiacu pobolec musi...

ale pogoda dzis cudowna, wiosna mi zawialo, ze lazlam dzis w kierunku domu przez 30min z uczelni, zamiast wpakowac sie do metra Nie wiem jak u Was, w Warszawie bylo dzis hiper cieplutko - szlam bez kurtki, w polarku tylko . wraz z ciepla pogoda pojawia sie szersza i przyjemniejsza perspektywa podjecia sportow na dworze

Pozdrawiam

Oparłaś się plackom czyli naprawde jesteś silna kobieta! respekt