-
hej Miśku
ja również mówię nie wszelkim słodyczom (choć kocham je miłością wzajemną)
bilans po weekendowy (2 kanapki z nutellą, jeden naleśnik z nutellą, 8 kawałków milki, 2 kawałki sękacza)
na szczęście moja waga stoi jak zaklęta (na razie sie cieszę )
od dziś za słodycze dziękuję (do następnego razu)
miłej pracki
c.
-
Misiek z 20 snickersami to dalas czadu, ale wiadomo, ze w przyrodzie musi byc balans, wiec zjadlas tez troche za mnie, skoro mi nie wolno
Poza tym to tak sie gada, a ilosci sera/chipsow/pizzy, jakie ja bym mogla zjesc w ramach odstresowania to by niejednego powalily na kolana
Najwazniejsze, ze dzis juz poniedzialek i dieta wraca na wlasciwe tory
-
SIEMKA
KOZYSTAM Z OSTATNICH CIEPŁYCH CHWIL DZISIEJSZEGO DNIA I NA BALKONIE RAZEM Z PIESĄ CZYTAM KSIĄZKE O PODATKACH. JESTEM JUZ NA 150 STRONIE A ZACZEŁAM O 15 WIEC NIE JEST ZLE.
W RAMACH CHWILOWEGO POUKŁADANIA SOBIE PRZYSWOJONEJ WIEDZY ZAJRZAŁAM DO WAS
JA WIEM O TYCH SNIKERSACH, ALE......DZISIAJ JUZ JESTEM GRZECZNA.
NAWET ZARAZ IDE SOBIE UGOTOWAĆ KALAFIRA NA KOLACJE O 18
JAK SIE ŁADNIE WYROBIE TO MOŻE JESZCZE POTRENUJE DZISIAJ, ALE TYLKO WTWDY JAK MI PRZEJDZIE CHĘĆ CZYTANIA
BUZIAKI I DO PÓŻNIEJ
-
Miśku! Jak przeczytała o tych snickersach to już mi sie niedobrze zrobiło!!!! Jak można to jeśc???? Musisz koniecznie sie poprawic!!! ale wierzę w Ciebie, dasz radę!!
Nie polecam
-
Misiek i jak tam? Na ktorej jestes stronie?
-
do dziobka coś proszę
ale bez jaj
-
SIEMANKO
NIO DOBRA NA MOMENT O TYCH SNIKERSACH RAZ JESZCZE. NIE BEDE SIE USPRAWIEDLIWIAC ALE WEEKEND BHYŁ DŁUGI I JAK BY TO POWIEDZIE C WYCHODIZŁO TYLKO 5 DZIENNIE.
DODAC DO TEGO STRES I....WIEM. CHC E TYLKO POWIEDZIEC ,Z Ę JAKOŚ TAK WYSZŁO, ALE SIE NIE POWTURZU
WCZORAJ DIETKA UDANA, ALE BEZRUCHOWA.
NIESTETY ODKRYŁAM ŻE KALAFIOR UGOTOWANY W GARNKU Z SOLA I CUKREM JEST O NIEBO LEPRZY OD REGO Z PAROWARA
KSIĄZKA MNIE POCHŁONEŁA A WIECZOREM POSZŁAM NA 1,5 GODZINNY SPACER Z PSEM SPACER BYŁ SZSYBKIM MARSZEM WIEC TO TEZ ZALICZAM NA RUCH
KSIAZKA PRAWIE PRZECZYTANA. ZOSTAŁO MI JESZCZE DWA KRÓTKIE ROZDZIAŁY I FINITO. JAKOS MNIE TAK WCIĄGNEŁA, ZE NA TYM BALKONIE SZYBKO CZAS ZLECIAŁ
TERAZ POPIJAM PORANNA KAWUSIE I SIE OKROPNIE STRESUJE BO MAM WAZNE SPOTKANIE NIEDLUGO. ZNOWU GARSONKA I TE SPRAWY
OKI ZMYKAM DO WAS
-
Udanego spotkania Miśku!
I bezstresowego
Hehe, jak to różne są smaki, dla mnie wszystkie warzywa z parowara są smaczniejsze od tych z wody, a brokuły i kalafior to już w ogóle
-
KASIU NIE DZIEKUJE ABY NIE ZAPESZAC
JA MOZE NIE UMIEM GOROWAC W PAROWARZE I DLATEGO WOLE KALAFIORA CIUT DOPRAWIONEGO.
AAA ZAPOMNIAŁAM POWIOEDZIE JEST MNIE PÓŁ KILOGRAMA MNIEJ NIŻ WCZORAJ.
WIEM TO WODA, ALE ZAWSZE COS
-
Ja te warzywa z parowara czasami posypuję mini-kosteczką Knorra, np. kolorowym pieprzem, dla mnie rewelka
Gratuluję spadeczku
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki