Wersja do druku
Hej :D ciekawe, czy wyświetli się to, co napiszę? :roll:
Ja też jestem fanką pomidorów :lol: 8) :!:
Też miałam głodomora, przez przypadek zjadłam o 100 kcal za dużo :oops: ale w porównaniu do ostatnich grzechów, to juz ok :wink: pogoda też taka, że normalnie masakra :evil: :x nic mi sie nie chce, a nauka woła przeraźliwym głosem :lol:
No hej Droga Esbeczko!
MNie też parę razy dzisiaj trafiło, jak nie mogłam się dostać na forum... a sama przeżyłam mały kryzysik, który zażegnałam 4 kostkami czekolady bez cukru... nie wiem, czy to dobrze, niby pisza, że można do 75 kcal, ale tłuszczu to nie ma mało... ale i tak jestem z siebie dumna.
Jeżeli chodzi o pomidory, jogurty i mleko, to jest to wersja zmodyfikowana - podobno ciągle poddają tą dietkę badaniom i stąd te zmiany. Oczywiście na lepsze, bo ja pomidory kocham i też nie zamierzam odpuścić, a i jogurcik, kefirek czy mleczko 0% ratują życie. Ciężko było dzisiaj? Ja miałam moment poważnego zawahania, ale już jest ok i jestem na dobrej drodze :D
pozdrawiam i wspieram, bo na pewno się przyda :D
JA TEŻ MIAŁAM PROBLEM Z TYM GLUPIM NETEM I CUDNYM FORUM :)
A I GRATULUJE 100 BSTRONY :)
Pięknie sobie radzisz kochana. Serio.
Trzymaj tak dalej - a co do pomidorków ja tez ich jadłam całe mnóstwo.
buziaki
c.
Słoneczko !!!
Po pierwsze gratuluje setnej stornki :)
Po drugie dziękuję za wpisik w moim pamiętniczku.
Dzisiaj coś dziwnie działało to forum i jakoś tak smutno cały dzień było :) Przecież kiedy mamy smutny humor wskakujemy na nasze wesołe forum a tu co ?? dupa...jakiś error!!!! Miejmy nadzieję, że były to chwilowe błędy.
Nadal z bólem głowy :) życzę miłej nocki!!!!!
Cmok Cmok
pozdrawiam Weronko
i życzę dużo wszystkiego najlepszego jeli dzi sa Twoje imieniny (bo ogólnie Weroniki sš)
Ciekawa jestem jak Ci idzie
szkoda,że forum padło
mam nadziej, że wkrótce cos zrobiš
buziaczki
c.
Hej Wronka :)
Widze, ze dobrze Ci idzie plazowanie :) oby tak dalej! :) ja ucze sie zasad Montiego i tez jakos to idzie :) hihi
No i jak tam po 4 dniu? Do tego bez forum... Ja się trzymam, najgorsze chyba (mam nadzieję) za mną i zaczynam się czuć normalnie (nie słabnę itp.). Nawet mi się zaczyna podobać ta dietka :D A Ty się trzymasz? Co za pytanie, na pewno tak!
Pozdrawiam!
No to ja widze Kochana że zmiany u Ciebie :) Może i ja powinnam coś zmienic, hmm...
A tak poza tym to baaaardzo tęskniłam i przepraszam że tak zniknęłam, i jeszcze dziękuję za pamiec Weroniczko ;)
Obiecuję się poprawić :* :* :*
Weroczniko, no w końcu forum dziala! A ja mam do Ciebie pytanko - chodzi mi o pilke, zastanawiam sie, czy w nia zainwestowac, warto? Ile za nia dalas?Na allegro? Jesli tak, to od kogo? Zkolcami czy bez? I jak sie dobiera rozmiar? Skad mialas cwiczenia, duzo ich jest? :lol: :lol: :lol: zarzuciłam Cie pytankami, wybacz, no ale jestes teraz expertem, kogo mam pytac :wink:
Weronko, buziaczki zostawiam, jak cudownie jest znowu pisać na forum :D :D :D
POZDRAWIMA KOFANIE I KOLOROWYCH SNÓW :)
Wrociu,plazowiczko :D :D .
Pieknie dietkujesz.Mam nadzieje ze nie chodzisz glodna...Z tego co piszesz to nie.
Torcik wspanialy. Twoja mamka ma talent.
Gratuluje 100 strony.
Buziaczki:**.
Tusiaczek.
Dzień dobry Weroniczko :)
To jak uż wszyscy Cie pytankami zarzucają to się dołączę i zapytam czy jesteś z SB zadowolona :)
A poza tym to skaładam spóźnione życzenia wszystkiego najlepszego w dietkowaniu i nie tylko i mnóstwa silnej woli (z okazji 100-nej strony oczywiście, heheh)
Miłego piątku :* :* :*
A czy na SB można pić kawę? :lol:
Jeśli tak, to napij się Weronko ze mną :D :D
http://www.abaco.mc.it/images/tazzina_caffe_copia.jpg
Miłego piąteczku :!: :P :P
Hej dziewczynki kochane:)
Strasznie mnie denerwowalo ,ze forum nie dziala tak jak powinno ,wiec nie wchodzilam ,zeby sie nie wkurzac ,ale mam nadzieje ,ze juz wszystko okej:)
Z pozytywnych rzeczy to udalo mi sie zaliczyc wewnetrzny egzamin co jest rownoznaczne z ukonczeniem kursu na pilota -teraz przygotowuje sie do egzamu w urzedzie :)
Z mniej pozytywnych to koniec z SB :D fajnie niby ,ale zle sie czulam wczoraj i przedwczoraj ,poza tym brakuje mi "swobody" w planowaniu tego co zjem ,wiec chyba jednak tysiak z powrotem:)) Mam nadzieje ,ze nie jestescie mna rozczarowane ...
:) Ide dzisiaj na noc muzeow ,bo jest w Krakowie
Poza tym wszystko w porzadku :)
Uwielbiam was i ciesze sie ,ze juz wszystko okej:)
Wiesz, moja sisotra też zrezygnowała z Sb, bo zle sie czula i brakowalo jej owocow, wiec sie nie prezjmuj :wink:
Gratukuję zdania egzaminów, jakby co, oprowadzisz mnie kiedys po Kraku? :wink:
No i mam nadzieje, ża napiszes zmi coś o tych piłeczkach :wink:
Kochanie, ależ absolutnie nikt Cię nie będzie potępiał za zrezygnowanie z SB - poczułaś, że to nie dla Ciebie i zakończyłaś przygodę z tą dietką i już :wink:
Spróbowałaś, przekonałaś się i teraz już wiesz, że takie ograniczenia są nie dla Ciebie - ta dieta też nie dla mnie, właśnie ze względu na ten rygor :wink: :lol:
Nie wyobrażam sobie dnia bez jabłuszka :lol: :lol: :lol:
Gratuluję zdania egzaminu!!!! Brawo :P :P :P :P :P :P
Dzieki dziewczynki:))
Meeeg o pilce juz jest u Ciebie :) a co do oprowadzania to tak srednio ,bo w Krk musi byc przewodnik miejski ,ale cichaczem ,zeby mi mandatu nie wlepili ,ze schowana legitymacja (jak juz ja bede miec ) to w sumie czemu nie... za to z cala pewnoscia jak juz zdam to bede Cie mogla zabrac za granice i opiekowac sie Toba :D hahaha
Kasiu no wlasnie ten rygor ,mowilas mowilas ,ale ja jestem taka ,ze musze sama :D wiesz jak to jest :))
Co ja widzę!? Odeszłaś z SB? Wiesz, w sumie Ci się nie dziwię. Ja się tak koszmarnie czułam przez pierwsze 3 dni, że też byłam bliska takiej decyzji...więc rozczarowania nie ma, nic się nie martw. Każdy musi znaleźć coś dla siebie i tyle. Ja się za to trzymam, od wczoraj jest znacznie lepiej. Zdążyłam się już uzależnić od jajecznicy :wink:
Pozdrawiam i życzę wytrwałości na tysiaczku!
U nas też jest noc muzeów :wink: :D
hej była plazowiczko :)
Skoro Ci nie pasuje SB to dobrze, ze szybko zmienilas, bo bys sie meczyla, a po co :)
ja za to wytrwale na Montim. hihi
jestes przewodnikiem?
a co do oporwadzania po Krakowie to mozna bez przewodnika oprowadzac do 10 osob! czytalam kiedys w wyborczej :roll:
a do jakich muzeow idziesz? :D
Corsic-nie przewodnikiem -pilotem i jeszcze nie jestem ,ale bede niedlugo :D:D (mam nadzieje) :))
Co do muzeow to wlasnie ide z kolezanka i musze sie z nia skonsultowac co do tego gdzie pojdziemy:) ale pewne typy juz mam:) Co do wycieczek to mozliwe ,ze do 10 osob mozna bez przewodnika ,bo od 10 juz jest grupa zorganizowana :D i jak sie nie ma uprawnien to mozna dostac mandat ,tak jest w 10 polskich miastach (poki co) :))
Antestor- no ja niestety nie dalam rady ,ale Tobie bede wiernie kibicowac i trzymac
kciuki:)
Kasiu a Ty wybierasz sie ??
Weronko, ja niestety w nocy muszę spać :wink:
To wcale nie żart, ale tego wymaga higiena snu, jak pamiętasz mam kłopoty ze snem i muszę stosować wszystkie zasady, których nauczyłam się na warsztatach :wink:
Sen w nocy, zero snu w dzień :lol:
Pamietam Kasiu opisywalas to u siebie dosc dokladnie:)
ja ostatnio uznalam,ze nie moge sie uczyc w lozku ,bo momentalnie mnie bierze spanie -nawet jak teoretycznie nie jestem zmeczona ,wiec chyba sporo racji w tych technikach:) ze nie powinno sie w lozku robic nic (prawie:P) innego niz spac...
Można jedynie uskuteczniać aktywność seksualną - tak dosłownie było podane na warsztatach :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Brava za zaliczony egzamin Wrociu. Kiedy egzamin w urzedzie??. Oczywiscie trzymamy wszystkie kciuki. Jestes zdolna Kobitka i dasz sobie rade.
Masz racje,tysiak to tysiak.Mozna jesc wszystko.
Ja też jak kladę się do łóżka, to zaraz usypiam, nie potrafię moja sie uczyc :roll: a Chudzinka to uczy się tylko w ten sposób, przez cale studia :lol:
Buuu :(( nici z nowy muzeow ,kumpela sie rozchorowala a teraz juz nie znajde nikogo kto by ze mna poszedl:( a K. nie wyciagne ,bo ma jakies zajecie wazne a poza tym jutro rano na studia idzie ;( no nic. trudno:(
Dzien malo dietkowy zjadlam pare czekoladowych ciasteczek(w ramach nadrabiania cukru po SB :P) ale jutro juz bedzie ladnie :)
Milego wieczorku wszytskim
Weronko, a ja w ramach nadrabiania cukru (wprawdzie nie wiem, po czym) :lol: :lol: zjadłam Magnum migdałowe za całe 271 kcal, ale i tak się zmieściłam w 1500, więc nie dramatyzuję :wink:
Oj, szkoda, że noc w muzeum nie wypaliła, za rok pójdziesz :wink: :lol:
Kolorowych snów życzę :) :)
hej Wrotkfa :)
no co Ty sie martwisz tymi muzeami? na pewno sa tlumy i nic ciekawego :P:P ja tez nie poszlam i musze sie jakos pocieszac ;) hihi
a ja nie nadrabiam cukru :P ja go unikam jak ognia!! :twisted:
U nas ta noc muzeów jest dzisiaj :wink:
Weronko, wpadam z owocowym uśmiechem na ustach życzyć Ci wspaniałej soboty :D :D :D
http://explora.koszalin.art.pl/c740/0i_owoce2a.jpg
Duże buzie na sobotę :D :D :D :D
A JA WŁASNIE LEŻE W UŻECZKU I DO WAS PISZĘ :) POD KOŁDERKĄ :)Cytat:
Zamieszczone przez wrotkfa
A JA GŁUPIUTKA MUYŚLAŁĄM ŻE NOC MUZEUM JEST Z SOBOTY NA NIEDZIELĘ :cry: A CHCICAŁAM IŚC DO MUZEUM TECHNIKI I EWOLUCJI :cry: :cry: :cry: :cry:
A SIOSTRZE OBIECAŁAM MUZEUM POWSTANIA :(
NO CÓŻ................................KURDE DAŁĄM CIAŁA :evil:
POZDRAWIAM Z DUŻYM UŚMIECHEM NA BUZI :D
Misiek, bo u nas w Warszawie jest właśnie w dzisiejszą noc: z soboty na niedzielę, więc możesz iść :wink: :D :D
:) TO JA IDĘ JUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUPI :lol:
Podpbno mają jeździć ogórki i stare tramwaje. A na muzeum narodowym będą puszczać na ścianie jakieś filmiki. Do tego są juwenalia politechniki warszawskiej (ja niby z uniwerku ale mój Sławek w PW więc idziemy na Pola Mokotowskie na Piwko)
Weroniczko gratuluję zdania egzaminu :D
Tez myslałam o SB bo slyszałam ze na niej się z brzucha traci ale jakoś właśnie te rygory mnie odstraszają...
Trymaj się cieplutko :)
I życzę cudownej soboty :*
Hej dziewczynki dopiero teraz sie zebralam ,zeby wejsc na moje ulubione forum :)
Dzien mija przykladnie dietkowo ,ladna pogoda ,wiec moze za chwilke sie wybiore na rower:)
Dzis moja siostra imprezuje na weselu ,wiec jade do niej na noc zajac sie Badim :D
A poki co do pomeczylam sie troche z depilatorem cale nogi w kropkach ,ale bedzie przynajmniej spokoj na jakis czas.
Zaluje ,ze wczoraj wieczor nie wypalil, no ,ale coz nie ma co plakac nad rozlanym mlekiem:)
A wlasnie przed chwilka zjadlam pyszny deser( serek figura ze slodzikiem i lyzka gorzkiego kakao ,naprawde pyszne to jest a kcal tylko 140 i syci jak nie wiem co:)-polecam)
Lece do was zobaczyc jak dzien mija a pozniej moze uskutecznie wycieczke na rower:)
Poza tym ostatnio tak sobie myslalam ,ze przestaje obsesyjnie myslec o diecie ,w sensie bede na niej ,ale nie moge non stop myslec o jedzeniu a ostatnio wlasnie takie cos zauwazylam u siebie.Tak wiec luzacko bede sobie dietkowac ,bo "chce" a nie "musze"
Tym pozytywnym akcentem koncze :) buziaki