-
Ja sie cieszyłam, ze nie wzięłam z domu ciasta i cukierków, zajeżdzam do wro i co? Moja współlokatorka cały dzien objada się ciastami, na stole leży bombonierka i wieeeeeeeeeeeeeeeeelkie czekoladowe jajo, takiego jeszcze nie widziałam :roll: i co koło niego przechodze, to dostaje gorączki bolesnej, a ona tak powolutko je :cry: a żyłam w błogiej nieświadomosci, ze nic dobrego w domu nie mam i nic nie bedzie kusić, echhh :roll:
-
zamknij ja z tym jajem w pokoju no mowie Ci zamknij :D
bedzie po bolu:D a tak z ciekawosci to ta chudzina zjada jajo?? ??
-
Weroniczko, ból jest taki, ze my nie mamy drzwi w mieszkaniu :roll: są tylko do łazienki, a tam jej raczej nie wygonię :lol: tak, ta chudzina zjada, je więcej niż ja, zjada rzeczy słodkie i kaloryczne i chudnie, jeju, i badź tu człowieku na diecie przy takiej?? :roll: :wink: :lol:
-
ja bym wygonila :D:D:D nie no zartuje ,ale ja tez nie lubie takich sprawdzianow mojej silnej woli...moze dlatego ,ze nie jest silna :D ehhhh...
a jakies postepy w sprawie adoratora??
-
Ja sobie mówię, ze to odchudzanie, a nie ćwiczenie silnej woli, wiec wolę nie mieć właśnie słodyczy w domu :roll: ale co teraz zrobię :roll:
Co do adoratora, to myślę :lol: i nadal jestem głupia, a powinnam dzis do niego napisac, bo jutro wyjeżdza na tydzien do Włoch, a jakbym za tydzień zmieniła zdanie, to wtedy już tak głupio :lol: :lol:
-
Oj to napisz sms to nic zlego ,pozycz mu milego wyjazdu a sama bedziesz miala czas na przemyslenia...
Ja tez nienawidze testowania sie chociaz z drugiej strony chyba warto ta silna wole troche potrenowac ,moze sie jeszcze kiedys w zyciu przyda:D
ja zmykam na dywan pomeczyc brzuchola i lulu
dobrej nocki:))
-
Chyba masz rację Weroniczko, taki niezobowiązaujący sms, a przynajmniej będę miała miejsce na manerw w tą i w tamtą stronę :wink: miłych brzuszków, wygodnego łózeczka i do jutra :D
-
Dziekuje i nawzajem:))))))
-
Widze ze dzisiaj tutaj plotkujecie Kobitki:).
-
Czesc Wrotkfa! ;)
Wpadalam bo mnie rozsmieszylas superpokarmem u Rejazz 8) moge sie dolaczyc do dyskusji? moge, moge?
u mnie tez zeschniete ciasta.. :roll: ale od wczoraj nie ruszam. mam nadzieje, ze ktos sie nad nimi zlituje szybko. a jak nie to chyba kosz na smieci sie nimi zajmie.. :roll: wiem, ze dieci gloduja w Afryce, ale nie lubie byc wodzona na pokuszenie!
-
Nalałam sobie winka i przyszłam na ploty, a tu czytam, ze Weronka poszła brzuch maltretować a potem już prosto do łóżka... skandal! ;)
-
Jak tam Weroniczko po wczorajszych plotach? :wink:
-
Hello
No pieknie wy tu wczoraj beze mnie na ploty a ja juz w lozku :(( buu trzeba bylo krzyczec ,zebym zostala to bysmy poplotkowaly:D
@ przyszedl i niestety biegac nie pojde ,bo bol i ogolne rozwalenie :/
Za to dzsiiaj zadnego suchego ciasta ,zadnego powtarzam
Same superpokarmy:D
Dzien rozpoczety od szklaneczki kefiru 0% z platkami ,a pozniej jeszcze nie wiem ,ale napewno cos wymysle:D
Mam tez nadzieje ,ze uda mi sie uskutecznic cwiczenia ,ale szczerze to cholernie mi sie nie chce przez ten brzuch...no ,ale ...moze przejdzie
zmykam do was zobaczyc jak tam noc minela:D
-
Uuu, no to łagodnego małpowania życzę :wink:
Spokojnego czwartku Weronko :D
-
okres to jest wielkie zło, które nas kusi ku niećwiczeniom i objadaniu sie. na pierwsze pozwalam na drugie nie :P
Milego dnia :D
-
Hehe co racja to racja Corsican ,ale naprawde postaram sie troche poruszac :D
ale narazie musze spadac zrobic cos pozytecznego:D
-
Może podrepcz na stepperku? To takie w miarę bezinwazyjne dla brzuszka :)
Ciekawe czy szpinak też jest superpokarm, w końcu zielony ;)
A ja chyba zjem całą furę dziś na obiad :D
O ile dopadnę Andiego i da mi przepis na ziemniaki ze szpinakiem, co to mnie nimi ostatnio nakarmił... Mmmm :lol: 8) :lol:
-
Tak Tak zdecydowanie szpinak to jest superpokarm:D
Ja juz po obiadku ,popijam kawke z mleczkiem mniam mniam taka dobra obiad tez pyszny -piers z kurczaka z sosem warzywnym i salatka z lodowej salaty. very good.
Pochodzilam 20 min na steperku i 15 min na rowerku pojezdzialam ,wiec nie jest zle ,zaraz sie ide kapciac ,balsamowac zwloki i jade dawac kuzynowi korki:D
strasznie za mna chodzi tunczyk,nawet lezy w lodowce ,tylko nie wiem za bardzo kiedy go skonsumowac :D chyba juz dzis sie nie uda ,ale moze jutro :D
a wogole wczoraj znalazlam cwiczenia w SHAPE na tylek i wczoraj juz cwiczylam ,nawet cos tam czuje :D wiec dzisiaj chyba tez pocwicze a dam odpoczac biednemu brzuszkowi :)
dobra koncze ,wpadam do was na chwile i bede sie zbierac :)
-
hej :D
Szpinak zdecydowanie jest superpokarmem!! w koncu Papaj go jadł!
http://www.math.pitt.edu/~bard/bardw...ye/spinach.gif
Weronika a jakie to cwiczenia na te pupe? moze sama w koncu sie zmobilizuje, zeby cos porobic w domu chociaz nieznocze cwiczyc w domu :roll:
-
Ja tez miałam bliskie spotkanie z ciastem, szarlotką konkretnie. Ale dzsiaj na śniadanie zjadłam oststni maleńki kawalątek i już nie ma jej, uffff....
A ja mam problem bo kocham tuńczyka miłością ogromną ale sos własny jest pfuj :( No a w oleju to nie wypada.....
Muszę Cię gonić z tymi ćwiczeniami ;)
:* :* :*:* :* :*:* :* :*
-
Ja tez jestem wielbicielka tunczyka...zwlaszcza w oleju...Hehe. Wole wrzucic odrobine,niz pol porcji w sosie wlasnym...Wogole lubie urozmaicone kanapeczki.
Wroteczko,mam nadzieje ze poczujesz sie lepiej. Zycze 'lagodnego" @.
Buziaczki.
Tusiak.
-
najważniejsze są super pokarmy
a Twoje uwielbiam
buźka
c.
-
A OTO DOWUD DLACZEGO JESTEŚ MADRĄ DZIEWCZYNKĄ, ŻE PODCZAS DIETKI TRENUJESZ TYŁEK :)/ALE CUKIER :wink: :oops: /
http://images20.fotosik.pl/221/e1c562d6f17bb09d.jpg
JA OD DIZSIAJ CHCE MIEC NIEMIECKI TYŁEK :twisted:
NAWET MAŁE I CHUDE NIE ZAWSZE JEST APETYCZNE :)
POZDRAWIAM
-
Ja uwielbiam tuńczyka w połączeniu z ryzem i kukurydza, ale to niestety jest kaloryczne :roll:
-
Czesc dziewczynki:)
Dzien minal spoko i dzieki korkowaniu wpadlo troche kaski :D
Oczywiscie jak zwykle podczas @ najchetniej caly czas bym cos przezuwala ,na szczescie na slodkie mnie jakos strasznie nie bierze (to pewnie dzieki ciastom sw.) wiec zapychalam sie jablkami:)
Corsican hehe taka tak jak Papaj jadl to wszystko juz jest jasne i watpliwosci nie ma co do superowosci szpinaku:D a cwiczenia to nic niezwyklego -przysiady takie nie pelne ,przysiady w rozkroku,unoszenie nogi w tyl ,wypady i podnoszenie nogi na lezaco ,jesli chcesz dokladniej to Ci wpisze opisy cwiczen u Ciebei :))
Klajdusia hehe a zeschnieta byla szarlotta?? bo te ktyore ja jadlam to takie wiory suche :D zaraz wpadam do Ciebie ,bo cos mi sie wydaje ,ze mnie minela impra z okazji sety :D
Tussia moja mama robi takie piekne kanapeczki kolorowe ,ja tez czasem kombinuje ,bo wiadomo estetyczne lepiej smakuje a im bardzej kolorowo tym lepiej:) a tunczyka w oleju...nie jadlam i preferuje mzoe dlatego w sosie wlasnym:D
Caroll superpokarmy sa debest!
Misiek nie no rozwalilas mnie tymi tylkami ,ja tez preferuje niemiecki ,ciekawe kiedy taki bede miala ?? :D:D
jutro zdecydowanie zjem tunczyka ...albo jajecznice?? hmmm wybory sa takie ciezkie...:D
lece do was a pozniej cwiczyc dupiwko:D
-
Ale Wroteczko ja chyba tez nic u siebie na setce nie zdążyłam napisać :)
W ogóle to od jutra ostro cwiczę choćby sie miało palić i walić ;)
Będę brałą z Ciebie przykład.
A ciasto jeszcze nie było suche (bo ono kruche było) tyle ze już lekko twardawe... Ale i tak pyszne :D
Dobranoc :* :* :*
-
Jeju ja i bycie przykladem -no to teraz sie naprawde bede musiala postarac -widzisz to tez dobry sposob na moja motywacje to zrobmy ta :jeden tydzien ja jestem przykladem dla Ciebie a nastepny Ty dla mnie ?? co TY na to?? zeby bylo sprawiedliwie:D
-
TAK JEST KOCHANIE ĆWICZYMY POSLADKI A W LATO TAKIE ZDJECIA W BIAŁYCH SPODENKACH SWOJEGO TYŁKA BEDZIEMY WKLEJAĆ :)
POZDRAWIAM
-
No raczej ,tylko trzeba sobie spodenki z POLAND sprawic i zrobimy taka wspolna fotke i hehe :D ale plany :D:D
-
Może będziesz miała szansę mi pomodelować! :D
Jak się wszystko powiedzie, to na początku maja wpadnę do Krk 8) 8) 8)
A nawet jak się nie powiedzie to się umówiłam z qqłką że i tak się spotkamy w Krakowie w któryś weekend na kawkę czy coś innego dobrego - więc jak coś to dam cynk :lol: :lol: :lol: Obyś tylko nie miała wtedy szkoły!
-
Uciekne ,dla Ciebie uciekne -
byle nie 12-13 maj ,bo wtedy heh pilotuje :D na slowacje wraz z kursem :D
-
Apropos tyłków w białych spodenkach... to ja znalazłam moje foto zrobione po poprzednim odchudzaniu - ale ja głupia byłam że wróciłam do normalnego jedzenia... :evil: :evil: :evil:
A już byłam taka (i to było 57kg, mam nadzieję że jeszcze wlezę w te spodnie chociaż pewno zżółkły do tej pory ;))
http://farm1.static.flickr.com/235/4...80ec4907_o.jpg
-
aaaaaaa jaka pupunia malutka -ja nigdy nie bede takiej miec ,jezu ale mi przygrzmocilas tym zdjeciem rany czyli naprawde sie da jak sie chce??
-
Believe me or not - to też ja :roll: :roll:
Tylko cztery lata młodsza :lol: :lol: :lol:
Szkoda że wtedy nie miałam aparatu tylko badziewny webcam - miałabym teraz lepszą motywację w postaci zdjęć ;-)
http://farm1.static.flickr.com/236/4...de5a19ba0a.jpg
-
Jaka pontna osbka z ponętnym tyłeczkiem, mrrr :D
Co do motywacji to a się zgadzam...
A moze ja też wpadnę do Krakowa... Mieszkałam tam trzy lata to jestem z nim trochę związana :) A w jakich knajpkach lubisz tam bywac Wroteczko, co??
Miłego dnia :*
-
Hej Wroteczko, zaskocze Cie, udalo mi sie wpasc na chwile :lol: :lol: :lol: 8) Marysia oglada Teletubisie :wink:
Kurcze, ominela mnie dyskusja o tyleczkach :roll: ja tez chce taki, co Rejazz miala, matko, ale w życiu m sie nie uda, echhh, ta budowa gruszki nieszczęsna :evil:
-
Hej Hej strasznie pozno dzisiaj wstalam :D a troche mam rzeczy do zrobienia :D no ,ale coz :D zdarza sie
Rejazzku wierze wierze ,ale oniemialam w wrazenia i mysle ,ze skoro raz Ci sie udalo to napewno uda sie jeszcze raz ,wierze w Ciebie bardzo Ty moja motywacjo:))
Klajdusiu wpadaj wpadaj moze by sie nam wszystkim udalo spotkac:D?? a bywam w republic ,coffe clubie ,na kazimierzu tez bywam w roznych knajpkach np. flower power:)
Meeeg no witaM witam widze ,ze malenstwo dalo Ci wejsc ,wiec mowie dzien dobry:)
zjadlam sobie tunczyka ,przegryzlam dwoma kromeczkami chleba ,jestem cala napuchnieta od @ i czuje sie super :D
wpadne pozniej was odwiedzic ,bo poki co musze sie po domu poszwedac :D
-
Ja zawsze uwielbiałam przesiadywac w Pięknym Psie :)
A jeszcze w Peweskie i w Chill-oucie :) A na Krupniczej w Plantacji podają pyszne ciabaty :) Czasem bywałam też w Republic...
A na Kaziumierzu w knajpie mojego kumpla mamy - 8 dzień tygodnia. Ja te z chciałam dzisiaj tuńczyka, ale moja siostra mi zjadła i stanęło na owocach i grzance z dzemem. Teraz dopijam kawkę i zmykam zaraz do nauki :!:
-
Hehe, Rejazzek miała wtedy taką dupkę, jak ja mam teraz :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Super zdjątka :P
Weroniczko, życzę udanego trzynastego piąteczku :lol: :lol: :lol:
Pracy mam dużo przed tą delegacją, więc tak szybciorem wpadam i wypadam :)
-
ale sie stesknilam za wami:D
rano mi wywalilo korki i oczywiscie nie bylo pradu w gniazdku od kompa ,a zapasowych w domu nie bylo ,takze z nudow wybralam sie na targi turystyczne :) fajnie bylo ,nazbieralam mapek ,folderow bomba:)
Jedzeniowo beznadzieja ,tu ciasteczko tu to tu tamto nawet porzadnego obiadu nie zjadlam - i to chyba dlatego. Wiem wiem ciagle narzekam a pozniej to samo...:(
No,ale nie ma ,ze boli. Posteperkowac nie zdarzylam za to pobiegalam po miescie ,bo mam bilet tylko na jeden bas ,wiec wszedzie na nozkach :D
ide was odwiedzic ,bo ciekawa strasznie jestem jak tam mija piatek 13 -tego:D