Boojka, witaj!
Powacam do walki :) Ze świeżym zapałem i nową motywacją, mam nadzieję, że w końcu się uda.
Pozdrawiam :*
Wersja do druku
Boojka, witaj!
Powacam do walki :) Ze świeżym zapałem i nową motywacją, mam nadzieję, że w końcu się uda.
Pozdrawiam :*
No wiec wczoraj zaliczyłam 3*cwiczenia dywanowe i spacer z psem, jadłospis jak pisałam:) no i jeszcze wieczorem 2 dzbanki herbatki:)
Dzisiaj:
-herbatka i serek wiejski 3%tłuszczu +bazylia i przyprawy
-pół makreli+ warzywa
-kakao
Dzisiaj postanowiłam troche skurczyc mój żołądek i dzisiaj jeść juz nie będe tylko bede piła... pewnie jeszcze z litr mleka albo kaka (bo to uzaleznienie)...
Możę troche skurcze żołądek i poskromie apetyt na wędle... dzisiaj do mimimum zjeżdzam z nimi... może waga sie ruszy, a ja po posiłkach bede syta. Na razie czuje sie ok z tym. Nie planuje tego ciagnac długo... może jakiś tydzieś, albo 14 dni bo po tym ponoć zmienia sie smak... chciałabym zdrowo żywić sie całe życie a nie od napadu do napadu.
Jeszcze nic nie cwiczyłam, ale planuje :)
:arrow: Moccuś uściski dla Ciebie:) milo że wróciłaś... zawsze człowiek jest naładowany takimi pozytywnymi emocjami na poczatku a pozniej jeszcze bardziej jak widzi rezultaty swojej walki... naprawde ciesze sie ze jesteś z nimi :) będę Cie wspierać!!:)
:arrow: drShepheard, dziękuje i wzajemnie, mam na dzije ze pogoda będzie taka dobra, że w sam raz na spacerki :)
:arrow: Asiu, dziękuje za kawke :) co prawda od kiedy zaczęłam sie odchudzać to ja zamieniłam na kakao, ale taka piekna z chcecia wypije :) Tak wiec studiuje na 3 roku prawie, bo jeszcze mam dwa egzaminy w plecy i na dniach sie dowiem czy bedzie warunek... znaczy sie mam jeszcze jakies porprawki, ale ciezko mi naprawde sie uczyc czegos do czego kompletnie nie mam głowy, ale jestem taka, że jak juz cos zaczełam to chce skonczyc... dobrze ze te syudia to tylko licencjat i pozniej musze zdecydowac sie czy chce na magisterke.. a nie wiem czy chce... Grono to takie jakby forum wielotematyczne, ma sie tam swoich znajomych, mozna dodawac zdjecia i wymieniac sie wiadomosciami :) mozna sie dostac tam tylko poprzez zaproszenie od kooś kto w nim juz jest zalogowany;) jak podasz mi swoj e-mail to wysle Ci je :) (bedzie od użytkownika pod nazwą "nicki" bo tak jestem tam zalogowana... no i na moim profilu beda zdjecia moje, mojego meza, psa... znajomych, chcesniaka i nie pamietam co jeszcze :P
:arrow: Gdusiu weglom mowimy nie... przynajmniej ja na razie, ale nie na stałe... :) dokładnie mysle tak jak Ty ... bez wegli chodze najedzona i moge jesc wiecej no i nie mam takich wyrzutow sumienia i tasiemca :) eh gduszko ja czasem załuje ze nie mamy jakiegoś forumowego fitnes gdzie mogłybysmy wszytkie chodzic i sie wspierac a po tym wszytkie isc poplotkowac na kawke ... no nic szkoda :)
buziaki dla Was :* pewnie jeszcze pozniej zajrze tu :)
oj pewnie ze chce Boojeczko...mój Mail to cykamek@wp.pl :)
no podziwiam ze juz dzis nic nie chcesz jeśc..ale masz racje jesli chcesz tak skurczyć zoladeczek to chyba najlepeszy sposób na to:)
i juz bede na przyszłośc wiedzieć i bede wpadać z kakałkiem a nie kawusia..a co taka zmiana na kakao? czym sie kierowałas?
ja serek wiejski zawsze jem z ketchupem:) jak jest tylko w domu ketchup to wierz mi jem z nim wszystko! dlatego mama rzadko kupuje-dba o moja wątrobe:)
no szczerze to nie wyobrażam sobie studiowac czegos co mnie nie ciągnie...także podziwiam,ze tak potrafisz...ale no jeszcze rok i koniec bedziesz mogła pozniej studiowac cos co Cie kreci:P
Asiu już wysłałam zaproszenie, wiec sprawdz poczte :) dalej trwam w postanowieniu i nie jem tylko racze sie woda gazowana, niegazowanej jak na złość nie lubie :)
Hm czemu zmieniłam na kakao :)? Na poczatku odchudzałam sie dietą South Beach i tam w pierwszej fazie było zalecenie zeby unikac kofeiny a kakao było dozwolone, a ze lubie kakao to zostałam przy tym nawyku :) Z reszta teraz nie mam z kim tej kawy pić, bo mąż nie pije, wiec samej jakos tak bee, a kakałko to co innego :)
Hmmm ja keczup lubie, ale najbardziej w takiej kombinacji-keczup+majonez kętrzyński taki mozna kupic w moim rejonie i do tego cebulka w drobna kostke no i oczywiscie do frytek :P to było tylko tak na margineie bo tego teraz nie spozywam:)
Hm ... bede mogła studiowac i nie bede... w sumie to zamieszane. Do tej pory nauke opłacała mi mama... znaczy sie nie tyle nauke bo ta to jest za darmo bo jestem na dziennych ale stancje, w miedzyczasie wyszłam za maz i w sumie juz nie chce cianac od niej kasy, wole jakos radzic sobie sama z mezem. Jesli juz to zrobie ta magisterke zaocznie.. ale tez nie wiem jak bedzie z funduszami. 30kwietnia oddaja nam mieszkanie w stanie surowym , bedzie duzo roboty.. duzo wydatkow. A tak to mnie ciagnie do sztuki, cos malowac, projektowac, fotografowac, jakas psychologia...albo cos z kosmetologii czy fryzjerstwa :P wiesz jak szłam na studia to tak naprawde nie wiedziałam co chce robic... i tak wyszło :) a szkoda mi marnowac kase ktora mama na mnie wpakowała... przed pierwsza sesja powiedziałam sobie ze jak jej nie zdam to rezygnuje.. zdałam i szkoda było mi juz pól roku zaliczonego zmarnowac :) taka troche masochistka jestem:) ale co mi tam, moe przyda mi sie w zyciu:) a Ty w ogole co robisz, bo sie nie doczytałam ??:)
no juz sprawdza Boojeczko:)
ja studiuje fizjoterapie teraz bede na 2 roku- i ciesze sie,ze to wybrałam-poczatkowo chciałam isc na technologie zywnosci lub weterynarie ale ze sie nie dostałam to z przymusu wybralam fizjoterapie i teraz sie z tego ciesze...oprocz tego jestem dekoradorem w domu handlowym na pol etatu:)
oj ja kocham wode niegazowana ..teraz to w ogole nie tykam sie gazowanych rzeczy ani sokow sa dla mnie za słodkie poprostu-ostatnio kupiłam sobie malutkeigo Kubusia i po polowie buteleczki stwierdzialam ze zamulilam sie tak nim jak bym conajmniej wielki kawal ciasta z masa zjadla:)
i jak Ci szło na SB??
o takie kombinacje tez lubie -aczkowielk nigdy z cebulka nie probowalam ...-sprobuje keidys ale nie do frytek bo ich nie lubie zbytnio:P
pieke biszkopcik własnie:)
o mieszkanko? a duze czy kawalerke??
kurde ile byliscie z Twoim zanim sie pobraliście??
Kobieto! Tyle schudlas?! Gratulacje!! :D A tak wogole to fajnie, ze wyszlas za maz. Ja tez juz o tym mysle, mimo ze mam dopiero 19 lat. :) No ale teraz jestem za granica, wiec i tak to sie odwlecze... :)
właśnie ogladnełam zdjecia i naparwde ...śliczna z Cibeie kobietka ..napawrde ... a zdjecia ślubne rewelka.. nie takie zwyczajne tlyko z klasa..pomysłem... ato maleństwo -piesek - to Twój skarb?boshe ajka rozkosz hihih:)
Ja tak tylko na momencik bo mąż moj kochany wrocił z pracy :) ale jeszcze poszedł do sklepu to mam chwilke :)
:arrow: Asiu bardzo ciekawe masz zajecia, to fizjoterapia to dekorator :) nie takie nudy jak na administracji:) wiesz z kubusiami mam tak samo jak Ty.. uczucie sytosci i jakbym normalnie nagrzeszyła... z gazowanych pije tylko wode i cole light czasami :) ale wole herbatki roznorakie :)
Powiem Ci ze SB to chyba moja ulubiona dieta.. znaczy sie najskuteczniejsza.. zawsze najwiecej kg gubie na niej i pierwsza faza u mnie trwała miesiac... trudno sobie wyobrazic miesiac bez owocow, ale jednak.. za pierwszym razem było zle , bo miałam ochote na jabuszka,ale pozniej juz z górki... w sumie cały czas oscyluje na 2 fazie:) znaczy sie nie jem nic przetworzonego. a dokładniej staram sie jak moge :)
Zazdroszcze ze nie lubisz frytek, bo ja uwielbiam tak jak i reszte takich fast foodow.. na szczescie moja silna wole juz duzo przeszła i jest dosc silna:)
Mam nadzije że ciasto sie udało, bo po części czuje sie za nie odpowiedzialna :)
Mieszkanko mamy takie 48 metrow (znaczy sie bedzie bo jeszcze do naszego 3 ostataniego pietra nie doszli z budowa:P ) moze bedzie troche wieksze bo to poddasze i te 48 metrow to do 1,8 chyba... a to co poleci nizej po skosie mamy za friko:) znaczy sie po podłodze bedzie wieksze, nie wiem czy dobrze wytłumaczyłam:) beda tam dwa pokoje, kuchnia (juz wyburzyłam tam ściane i bede miała taka otwarta przestrzen z przedpokojem) i łazienka całkiem spora jak na łazienki w blokach.
eeee zanim siepobralismy :) no coz.... nie za długo :) to w ogole dziwna historia, bo praktycznie od razu razem zamieszkalismy razem:) obiecuje ze opowiem jak tylko dorwe komputer nastepnym razem:) bo zaraz musze leciec :) znaczy sie maz wrocił juz :)
dziekuje za komplemanty, widzisz... kazdy widzi sie inaczej :) ja mam wiekszakrytyke dla swojej osoby. Na zdjeciach slubnych wazyłam koło 65 kg, to było w połowie odchudania.
A psiunia tak to mojemalenstwo ktore łazi jak dziecko zamna i nawet do klepu nie chce mnie sama puscic :)
:arrow: NotPerfectGirl dziekuje za gratulacje, choc ja iagle nie jestem z siebie zadowolona.. ale aka chyba moja natura.. przeciez było o wiele gorzej :)
Eh wiesz mowisz ze masz dopiero 19 lat :) wiesz ja mam 20 :P no ok rocznikowo 21ale dopiero na koniec listopada :) a ślub był w lutym :P wiecniewielka roznica wieku miedzy nami:) a ile Ty jesteś ze swoim ukochanym? obiecuje ze zajrze do Ciebie.. ale teraz lece do mężusia :) i na herbatke :> kolejna zielona :)
http://www.pierwszy.hg.pl/gotowanie_...ta_zielona.jpg
No faktycznie :) Ja ze swoim Arkiem jestem juz 3 latka... On chcialby juz wziac slub, ale ja najpierw skoncze Au-Pair i potem chce zaczac studia w Polsce... Sama nie wiem. Wiem, ze chce wyjsc za niego, bo powiedzialam juz "tak", ale nie wiem kiedy. Wiesz... chodzi tu o nasza przyszlosc i chcialabym skonczyc studia i zdobyc dobra prace. On ma 21 lat, pracuje, studiuje, a ja? :p No nie wiem, nie wiem...
oj Boojeczko to czekam z niecierpliwościa na to aż mi opowiesz/napiszesz to całej historii poznania slubu itd:) jak juz pisałam na moim watku torcik sie udał i BARDZOOO cI DZIKUEJ ZA PRZEPISIK:0 tam zdjątko tego dzieła zamieściałam-wiesz moj pierwszy tort:P:)
no psiak normalnie cuuuudowny:) taki do pieszczenia..:) a teraz jest wiekszy czy dalej takie szczeniatko?:)
oj ja tezs bym chciała juz wziaść ślub z Tomkiem.. ale planujemy po licencjacie-zebysmy juz mieli zawod w rece jakby tzreba było sie utrzymywac samodzielnie:) hehe
jejq wiesz ja bym nie potrafiła nie jesc owoców tyle..ja po 1 dniu bez owoców czuje sie jak bez wody-ale przyznam szczerze ze bardzo dawno takiego dnia nie bylo..w ogorku jabłka maliny gruszki.. wiec w razie glodu jest co zajadac:P
pozdrów męza i dobranoc kochana!!:) do jutra:)