Hehe, tak mnie chwalicie to dziś też chyba seria ćwiczeń pójdzie :roll:
Co do jedzonka dzisiaj, wszamałam kurczaka z warzywami. Jeszcze jogurcik zjem.
Dziś taki dzień zabiegany troszkę dlatego śniadania nie było :roll:
Zwykle jadam :lol:
Wersja do druku
Hehe, tak mnie chwalicie to dziś też chyba seria ćwiczeń pójdzie :roll:
Co do jedzonka dzisiaj, wszamałam kurczaka z warzywami. Jeszcze jogurcik zjem.
Dziś taki dzień zabiegany troszkę dlatego śniadania nie było :roll:
Zwykle jadam :lol:
Widze, ze dajesz czadu z cwiczeniami!! Super!
Nic tylko brac przyklad!! :wink:
W ogole, widze, ze z dietka tez swietnie, gratuluje!
Mobilizujesz mnie kochana, nie ma co :D :D
Pozdrawiam!!
:***
Dzisiaj zjadłam na śniadanie:
* 2 słodkie bułki i 3 bita
Dlatego do końca dnia sama herbatka, a między 18-19 jogovita. :roll:
widzę że dietka idzie super mimo tych bułeczek na śniadanko :) no to walczymy dalej! pozdrawiam
Heh no właśnie średnio super własnie przez te bułki i 3 bita rano :(
Fakt, miałam strasznie ochote na słodkie ale teraz nie tyle, że mam wyrzuty.
Bo trzymam się planu i nic już nie jem tlyko pije herbatke\ jak na razie.
Ale mam takie doły dziwne :? Zawsze jak spieprze diete to od razu na psychike mi rzutuje.
Wiem, że poprawi się dopiero jak waga pokaże mniej.
A zważę się w czwartek... albo jutro.
Mogłaby pokazać te 73 kg ... :cry:
Oj tam pokaze, a jesli nie, to i tak za chwile pokaze ;) spokojnie.
Cos mialam napisac ale zapomnialam... moze pozniej mi sie przypomni :]
pozdrowka :)
A myslalam, ze tylko ja zawalilam :oops:
Pączek :oops: :oops: Zjedli wszysce, zostal ostatni... Zjadlam... :oops: :oops:
Az mi sie uszy ze wstydu palą, bo juz trzy dietkowe dni by byly...
No ale nic, walczymy dalej :):)
Pozdrawiam:**
Propo walki dalej, mimo niepowodzeń i podnoszenia się po każdym upadku:
http://img249.imageshack.us/img249/4593/44943937qb0.jpg
Artykuł z sierpniowej "Superlinii" :roll:
Ja dziś znowu zjadłam coś poza dietą - bułka! :evil:
Wkurza mnie to już. Nie ma sensu jeść dziennie bułke, czy ciastko bo miałam ochotę a potem do końca herbatki bo męczą mnie wyrzuty.
Lepiej zmienić trochę diete.
Dlatego od jutra wprowadzam w życie coś nowego.
Mokka, w sumie znowu pójde w Twoje ślady :roll:
Ogólny zarys SB, bez węgli ale z owocami. A wszystko w granicach tysiąca kalorii.
I jazdaa :lol:
No to życzę powodzenia! Plan jest super, na pewno dasz radę!
senioritta nowy miesiąc i nowe My, diety bez wpadek, bo wkońcu lato sie zbliża i musimy zgubic te nasze 19 kg <heh mam tyle samo do zgubienia co Ty a razem zawsze raźniej>
no to powodzenia w tym nowym miesiącu :)