-
Cześć Inezzka
Miłej niedzieli życzę
Ale mam zakwasy po wczorajszej siłowni... Całe barki, bicepsy, tricepsy i mięśnie cyckowe :P ale dobrze dobrze... Pokochałam ten ból
-
witam
kula ja ostatnio nie ćwiczyłam kilka dni bo nie miałam ochoty na nic, wogóle było do bani
dziś się też pilnuję z dietką, na razie jest ok, kryzysu spodziewam się koło wtorku jak przetrwam te trudne dni to będzie ok
ja z mamą nie mam problemów, ale z jedzeniem w domu to owszem mieszkam z mamą, siostrą jej mężęm dziećmi i z moim mężusiem oczywiście
ale u mnie gotuje sie zawsze dwa dania, zupy ze śmietaną albo zasmażką, na kości czyli tłuste i gęste, drugie danie to często kotlety smażone albo inne tłuste rzeczy
mamy jedną kuchnię, gotujemy na zmianę, niestety obiady na dietę się nie nadają i na ogół jem ziemnaki z czymś tam albo gotuję sobie sama dla siebie
trochę to niezbyt fajne, bo głupio mi jak np mama gotuje i ja nie jem, potem ona narzeka że gotuje a nikt nie je
poza tym czasem są dore rzeczy ale bardzo kaloryczne, i niestety to mi nie ułatwia chudnięcia
bo u mnie tylko ja się odchudzam
dobrze ze choć mam Was
muszę uważać na to ile jem, mam nadzieję że dzieki Wam mi sie to uda
-
Inezza [/code] nalezy ci sie pozadny kop w twoj zgrabny tyleczek niemasz towarzystwa na forum a ja juz zagladam specjalnie do ciebie co ciekawego u ciebie slychac dowiedziec sie jak wyglada twoj dzionek itd a ty mi tu piszesz ze niemasz towarzystwa oj nieladnie
Aola witam masz racje w grupie jest duzo razniej mi sie dzieki tej stronce udalo schudnac 2 kg a zamierzam jeszcze gdzies taak ok 5-7kg chetnie przylacze sie do udzielania pomocy
chcialm wczoraj napisac ale int cos mi nawalil
milego dnia zycze
-
Donia nie złość się wiem ze mnie odwiedzałaś, ale ostanio miałam naprawdę kiepskie dni, czułam sie niepotrzebna nikomu, nie miał kto mi dokopać w tyłek za to że tyle jadłam, i wogóle wszystko było nie tak jak powinno, nawet nie chodzi o samą dietę ale przeżywałam jakiś kosmiczny dół ale wyszłam z niego i już mam lepszy humorek
nie mam zgrabnego tyłeczka niestety, ale z Waszą pomocą do lata będę go mieć
-
Witaj słoneczko !
Pozwoliłam sobie zajrzeć na Twój wątek i jest tu dużo do poczytania.
Zmartwiłam się Twoim dołkiem psychicznym
Dobrze, że masz już go za sobą. Tak czasami w życiu bywa, że jest nam źle.
Ja też miewam takie dołki, które leczę w następujący sposób:
albo
1. idę do fryzjera
albo
2. idę na zakupy
albo
3. idę do kosmetyczki
Robię wtedy coś dla siebie i to pomaga, uwierz mi. To taka mała rada na przyszłość ale mam nadzieję, że nie będziesz musiała z niej korzystać.
Miłego dnia życzę
Papatki
-
Z moja matka nie da sie gadac. Ona zyje swoim swiatem czatów erotycznych w internecie i nie interesuje sie dziecmi. Ojciec zostawil nas i ja 3 lata temu. Od tamtego czasu jestem samodzielna, bo musialam sie zdac tylko na siebie
Koniec tematu... dzisiaj zjadlam czekolade akurat 100 kcal na 2 sniadanie bo mialam straszna ochote na cukier ...chyba tak strasznie nie zgrzeszylam
-
witajcie
Betti witam u siebie ja niedawno sie obroniłam, nie mam pracy, siedzę w domu i się nudzę, nic mi się nie chciało, nikt się ze mną nie kontaktuje, czułam sie okropnie niepotrzebna
mieszkam na wsi wiec tu nie ma gdzie pochodzić, a tak po drodze bez celu to nie lubię
juz czuję się lepiej, pracy nie mam dalej ale już jest dużo lepiej
nicoletia to faktycznie nie ma szans na dogadanie się z Twoją mamą
ta czekolada to nie taki straszny grzech, jesli potrafisz poprzestać na małym kawałku, bo mi na ogół się nie udaje
ja czasem też tak mam że muszę zjeść coś słodkiego (czyt. czekoladę) bo zwariuję po prostu muszę
na razie jakoś sie trzymam, ale pewnie będą trudne chwile ale może się uda, co ja gadam, musi się udać
-
hej Inezzka
no wlasnie musi sie udac
no skoro obie juz jestesmy po tych zlych chwilach top zostayly nam teraz juz te dobre a co sie z ttym wiaze strata kg
-
Marie mam nadzieję że pokonałyśmy trudne chwile i teraz będzie lepiej
tylko nie znikaj z forum, proszę
-
Inezza ja sie oduczylam jesc a kiedys to potrafilam zjesc 3 tabliczki czekolady jedna po drugiej, i dziwilam sie, ze jeste, gruba skoro malo jem
Teraz czesto jem kisiel np slodka chwile dr Oetkera a on jest w miare slodki a ma 117 kcal wiec akurat na podwieczorek . Najbardziej sie jednak boje swiat wielkanocnych bo w Boze Narodzenie nie potrafilam sie opanowac i moze nic nie przybylo ale potem waga spadala duuuzo wolniej, bo w zoladku zalegaly te tony zarcia
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki