Wątek: kiedys musialam zaczac, moze z WAMI wytrwam

brum brumujesz i nie masz czasu nawet na forum wejsc by nabrac zapalu i motywacji do ciezkiej pracy.. oby sie oplacilo
trzymam kciuki za egzam

dobra worcilam, niestety nie zdalam, miala dola poplakalam sie, potem wprosilamsie tesciowej na herbate chwile pogadalysmy o *******ach i pomyslalam trudno, bede miala kolejna szanseprzeciez nie odrazu Rzym zbudowano. ale fakt nie jestem przyzwyczajona do porazek, kazdy egzamin zawsze zdawalam a to jednak troche zabolalo no ale utarlo mi to troche nosa i dalo do myslenia.

musze sie przyznac ze w weekend zjadlam wiecej niz powinnam bo bylam w takim stresie ze krecilam sie kolo lodowki dosc czesto, na szczescie probowalam jesc jak najmniej kaloryczne rzeczy ale bylo tego wiecej niz powinno, ale juz jest normalnie powoli wracam do liczenia kalorii. w tym tygodniu nie odnotuje chyba spatku wagi ale za to postaram sie za tydzien zeby bylo lepiej

do wszystkiego trzeba dochodzic powoli ;D -cofam te slowa moze nie do wszystkiego

pozdrawiam i ide walczyc o swoja figure

a wlasnie znalazlam w koncu piosenke z reklamy nescafe Andy Williams- Music to Watch Girls By i teraz to juz jestem happy

oj Daga ( tak mi przykro.. a ja dzis wlasnie spytalam na gg jak poszlo.. a teraz dopiero przeczytalam ze nie poszlo..
biedactwo moje..
a tak ciezko pracowalas..
i jescze nic nie pisnelas slowejm a tylko mnie wspieralas w moim dolku...
oj daga..
napewno nastepnym razem zdasz!!!
nic sie nie martw!!!!
i faktycznie.. rzym budowane dluuugo.. i gineli przy tym ludzie.. slowem do kitu..
gorace caluski i pozdrowienia..
dziekuje za wsparcie i przepraszam ze mojego bylo troche malo..

jeeeeeeeee widze ze masz obrazek avatara-siebie ))
jeeeeeee
ps: dziekuje za wczoraj

Strasznie mi przykro z powodu tego egzaminu... Ale trzymam kciuki żeby następnym razem było lepiej :*

Daga!! gdzie jestes??
jakos zniknelas z forum.. a ono pomaga!!!
pochawle sie moim obiadem ktory mial 120kcal

a wiec wrocilam, przyznaje sie nie licze juz kalorii, bo nie jestem konsekwentna, nie cwicze juz codzienie bo nie jestem konsekwentna, jem juz lekkie rezczy i w mniejszych ilosciach, gotuje bez tluszczu i bardzo mi to smakuje. Waga nie poszla w gore ale i nie zmalala ale to juz jest sukces.

jesli chodzi o prawko to kolejny egzamin przedemna juz wiem ze nie bede sie tak bala i tyle jadla co przed tam tym bo podchodze do tegp luzniej, przeciez nie wazsze trzeba wygrac od razu. Kiedys sie uda i wtedy wystawie jezyk tym nie dobrym egzaminatorom

Marzenko nie nawidze szpinaku i nie rusze go za chiny, ta reszta na Twoim talerzyku wyglada calkiem apetycznie i jak ladnie ulozona BRAWO

ale mam nadal usmiech na twarzy, nadal mysle ze jak wyprowadze sie od dziadkow i bede sama mogla kupowac to co chce jesc to bedzie latwiej bedz babciowych obiadkow, dlatego byle do konca marca

a wtedy ja i Moje Kochanie przechodzimy na konkretna diete warzywna ! On tez ma ladnie wygladac

p.s. uwielbiam popcorn z mikrofali bez tluszczu mniam

noooooooo.. daga.. skoro nauczylas sie zdrowiej przyzadzac jedzenie.. to wiesz ile to bedzie w skali rocznej??
(no ja ni ewiem ale napewno duzo)
i tak.. bedzie latwiej jak juz bedziecie razem.. ja mojego jacka tez odchudze.. ale to najpierw musze naprawde forow w porownianiu z nim..
narazie warzymy tyle samo..

z prawkiem bedzie dobrze.. moja mama zdala za 4 razem dopiero..
moze jak bedziesz w UK to bedzie latwiej?? tam nie czekaja az dasz im w lape.. przynamniej nie az tak jak ui nas..

i zagladaj tu.. chodzby co jakis czas
bedzie latwiej pamietac o tym nowym, zdrowym jedzeniu
ps: bedziesz tak samo zacieta jak ja.. jak tylko bedziesz miala pelna kontrole nad tym co jesz..
aaa.. no i pamietaj o tym.. ze Ty musisz o siebie bardziej dbac niz ja.. z wielu powodow z ktorych najwazniejszy to dzieci.. ja nie chce dzieci.. Ty tak..
a jesli organizm ma za malo surowcow odzywczych.. to pierwsze co odcina od zasobow to paznokcie, zeby wlozy.. i uklad rozrodczy..

wiec wazne ze jestes do przodu wzgledem tego co bylo jescze miesiac temu