sabrinna ja też zawaliłam przed @ jestem :x jutro nowy dzionek :)
Wersja do druku
sabrinna ja też zawaliłam przed @ jestem :x jutro nowy dzionek :)
Miłej nocki!
Witam :)
Miałam iść na rowerek, ale nie poszłam, bo poszłam na zakupy :)
Renatko a tak, udany dzień :) Dziękuję, jak u Ciebie?
Angel no dzisiejszy dzień udany, z czego się cieszę, bo ładnie dietkowo i w szkole i w życiu prywatnym i w ogóle jakoś tak fajnie :) Ja na razie rozumiem chemię, więc się cieszę :P Mam fajnego faceta od chemii z którym jest zawsze śmiesznie ;) Ja jeszcze ten rok i przyszły i też żegnam się z chemią :P Nie ma to jak human :)
Sunny Dobiłam do tysiaka, było 1005 kcal, bo zjadłam jeszcze mały jogurt jak wróciłam z zakupów :) Tak, dzisiejszy dzień powinien być taki jak wszystkie inne.. oby.. :roll: :)
Sabrinko kochana, nie załamuj się. Tabliczka czekolady to wpadka, ale na pewno nie koniec diety:!: Przecież chcesz być piękna i szczupła i w wakacje pokazać się gdzieś na plaży czy nad rzeką :!: Więc bierz się od jutra w garść i na rower wsiadaj, albo spacerki i będzie dobrze, tylko bez dołowania się i powtarzania sobie, że jesteś beznadziejna :) Będzie dobrze, masz forum, wsparcie. Ja jak chcę zjeść coś nie dietetycznego to sobie myślę - mogę zjeść, ale później będę się musiała dziewczynom przyznać co dzisiaj zjadłam.. A jakoś kłamać nie chcę, że wszystko jest ok. I zazwyczaj nie kupuję tego, co chciałam :) Choć wiadomo, że zdarzają się wpadki, ale to na pewno nie koniec diety :!: Teraz zmobilizuj się jeszcze bardziej i idziemy dalej do przodu :)
Sunny zaraz sprawdzę co tam dziś wszamałaś, że aż zawaliłaś.. :)
Kiniuś już do spanka idziesz? :) Ja jeszcze z pieskiem na spacerek krótki :)
to pięknie :)
dobranoc =*
Dobranoc Sunny :)
ButterflyEffect fajnie że byłaś na zakupach ale dzisiaj roweru nie podaruję.Masz napisać potem jak się jeździło.
Renatko chciałam sobie kupić pompkę, jak już zrobiłam zakupy to poszłam na halę do Carrefoura, ale oni posiadają jedynie tysiące rowerów, a wyposażenia i akcesoriów do nich to brak.. :? Ale pójdę dziś do sklepu rowerowego i wieczorem pojeżdżę :)
Wstałam sobie pół godzinki temu, odwiedzam Was, za chwilkę śniadanko, później nauka.. wypad do sklepu rowerowego (:P) i do szkółki :) A wieczorem na rowerek.. :)
Ok, uciekam, bo dziś kartk. z biologii, sprawdzian z fizyki i geografia, z której będzie pytać, a ostatnio mnie miała na oku, ale byłam chora, a później miałam chorobowe nieprzygotowanie.. :)
Miłego dnia dziewuszki :)
Trzymam kciuki żeby w szkole poszło super.A wieczorem rowerek :lol:
miłego dzionka życze Ci Kochana :*
buuti ladnie ze ladnie idzie:)tez bym se pojezdzila chetnie ale kurcze musze oddac rower do serwisu najpierw:/ale wycieczki rowerowe uwielbiam:0
aha a co do chemii to mam to szczescie ze juz nie musze sie jej uczyc..masz racje ..nie ma to jak human;0hehehe
Cześć ;)
I jak tam śmiganie wczorajsze? I dzionek ogólnie? W szkole jak zawsze dałaś radę napewno :) Mnie czeka jutro kartkówka z historii z faszyzmu.... Alleee jakoś to będzie :)
jak mija dzionek :?: :)
aha butti co do sposobu na cellulitis to juz tu dawa;am swoje pomysluy bardzo skuteczne z reszta no i co do tej zimnej wody to te mnie ona przerazala ale ja rpzwiazalam to w ten sposob ze po prostu poleaam nia nogi ale takim delikatnym strumieniem lub z kubka i moze to glupie ale po takim zabiegu czuje sie tak swierzo i jakby skora od razu bardziej jedrniejsza i pobudzona do zycia pozatym jak sie tak oblewam to mysle caly czas ze za kilkanascie sekund ja opatule reczniczkiem:)dzis tez sobie zafunduje taki zabieg aczkolwiek najpierw steperek:)
oj zebyscie wiedzialy co ja na studiach z chemia przeszlam wprawdzie jeden semestr ale mialam jej wiecej niz normalnie sie ma przez 3 semestry (zajecia po 6-7godzin a to byl"krotki elementarny podstawowykurs chemii") :?
super ze dzien byl udany i zycze saych takich idealnych nie tylko dietkowo ale i humorowo :D
ja uwielbiam chemie :D
kcal nie liczę ale na śniadanie dwie kromeczki chrupkiego z wędlinka i pomidorkiem +kawusia
następna kawusia
na obiad talerz zupy grzybowej i placki ziemniaczane 5szt.
po obiedzie kawusia i 6 szt krakersów i jeden cukierek
kolacyjka dwie kromeczki chrupkiego z kiełbasą i pasztetem francuskim
pasek czekolady i 10 paluszków
herbatę owocowa dwa kubki
a pazury super córcia mi pomogła malować prawa rękę bo wzorek sobie wymyśliłam Laughing
gratuluje +4 dobra uczennica z ciebie :wink:
Co do chemii to na I roku miałam ja na dwóch semestrach, na drugim to w I semestrze miałam chemię rolną a teraz na II to mam biochemie.
I nie jest tak źle.
Hej Słonko :)
Widziałam ze pisałyscie tam o sposobach na Cellulit. Polecam żel wyszczuplający Garniera, taki w żółtej tubie :) Jest świetny, po 10 dniach miałam tak mniejszy cecllulit ze oczom nie wierze :) Przysiegam, nawet mama mi powiedziała :) A miałam okropny :/ jak siedałam czy cos to było go widac, nie musiałam nawet sciskac :P
Witam :)
Przepraszam, że wczoraj nie wpadłam, ale nie miałam czasu, a później jak już miałam to mi się nie chciało pisac..
Wczoraj zjedzone:
Śniadanie:
2 tosty z serem
II śniadanie:
jabłkoObiad:
spaghetti
i tyle, nawet czasu nie miałam na jedzenie, a poza tym ze względu na kaloryczność spaghetti trzeba było ograniczyć inne posiłki :)
Wczoraj wstałam i była taaaka ładna pogoda, że aż mi się uczyć nie chciało :D Miałam się uczyć fizyki (napisać zaległy sprawdzian), biologii (kartkówka), geografii(chciałam się zgłosić do odpowiedzi) historii (facet mógł pytać) I co? I tak: fizyki mi się nie chciało rozkminiać, więc stwierdziłam, że poproszę babkę żeby napisać następnego dnia, z biologii stwierdziłam, że zgłoszę np, wtedy nie trzeba pisać, z geografii się nauczyłam, a historię sobie całkiem odpuściłam. I co? I tak, z fizyki okazało się, że piszemy za tydzień ten zaległy sprawdzian i ci, co poprawiają, z biologii mieliśmy lekcję całą klasą, a nie grupą, bo druga grupa miała mieć włoski, ale nie ma naszej babki, bo jest chora. A oni już pisali tę kartkówkę, więc my napiszemy za tydzień. Z geografii dostałam +4, zła byłam, bo nie wiedziałam jednej takiej rzeczy i już +4 no ale nic. A z historii, którą sobie odpuściłam byla kartkówka :loL: Strasznie mnie to rozbawiło, akurat z tego, z czego się nie spodziewałam :D
Zgodnie z obietnicą daną Renatce byłam wczoraj na rowerze :) Wprawdzie tylko 30 minut, ale to już coś :) Koła nadal niedopompowane, pompka kupiona, ale jakoś nie mogę w ogóle napompować tych kół :? A dzisiaj muszę kupić nową pompkę, bo tamtą złamałam :D Zdolna jestem, nie ma co :)
Kulka ja jeszcze sobie muszę ściągnąć rower brata, bo on jest lepszy niż mój, ale też jest kompletnie do odserwisowania :) no i muszę po niego jechać do kumpla brata.. :)
A human.. A human to jest dobra rzecz :P
Angel jak tam kartkówka z faszyzmu? :) Śmiganie ok, pojechałam na stację, żeby dopompować tam koła i co? I nic, nie było takiej możliwości :evil: Złamałam pompkę, muszę kupić nową.. Ale jeździłam 30 minut i było fajnie :)
Sunny dzionek minął dobrze, tylko czasu nie miałam napisać na forum :)
Kulka wczoraj sobie zrobiłam chłodny prysznic, jak wróciłam z rowerka, a zimny na nogi :) I przeżyłam, aczkolwiek było to straszne :P No nic, na razie postaram się przyzwyczaić do zimnej wody no i stosować kremik :)
Gwiazdko dokładnie, oby więcej takich pozytywnych dni, bo dużo łatwiej się wtedy odchudzać i ruszać :)
Sunny ja wiem, że Ty chemię uwielbiasz, ale Ty jesteś z półki 'biol-chem' a ja z półki 'human' :D A to duuuuża różnica :D Poza tym Ty medycyna, to musisz lubić chemię :D
Gosia no to pazurki masz śliczne :D A czy Ty za dużo kawki nie pijesz...? To niezdrowe.. :)
Renatko Niektórzy mają zamiłowanie do chemii, inni nie :) Ja nawet lubię chemię, ale dlatego, że mam fajnego gościa :) Tak, jak Ci obiecałam na rowerku byłam, ale teraz znów jestem w kłopocie z tymi kołami :(
Baby jak byłam w sklepie to szukałam tego Garniera :) Ale żółty to jest ujędrniający chyba? :) Nic innego zółtego nie widziałam :) A ten jest fajny, zobaczymy czy sobie poradzi, bo ja też mam taki cellulit, że nawet jak stoję to widać, bez ściskania. To się nazywa cellulit II-go stopnia ale skala jest III-stopniowa :D
Wstałam o 7.30, poszłam sobie na spacerek, na 40 minut-odprowadziłam mamusię do pracy :)
Śniadanko zjedzone, niezbyt dietetyczne, ale dzisiaj będę miała mało kcal, więc trzeba dobić, zjadłam drożdżówkę z serem i szklankę soku :)
teraz uciekam, bo mam 3 godziny do wyjścia z domku do szkoły, a muszę zrobić ćwiczenia do PO, 32 strony... :lol: I zadanie z matmy i zadanie z polskiego, do którego sama się zgłosiłam :D Nie wiem jak to wszystko zrobię, ale co tam :)
Miłego dnia dziewczynki :!: :)
P.S. Ale się rozpisałam :lol:
miłego dzionka pełnego słoneczka życze :*
to sloneczko ma taki pozytywny wplyw ze chce sie dzilac, ten dzien tez musi byc super :!:
To widze że masz kłopoty z tymi kołami.Ale w jaki sposób połamałaś pompkę hihihi.To nie każdy potrafi.
Ale najważniejsze że zaczęłaś jeździć.
Witam :)
Wróciłam niedawno ze szkółki, zaraz się kładę, tak mnie plecy nawalają, że szok.. Rano przez 3 godziny robiłam ćwiczenia do PO. a na koniec dnia dwie matemtyki. Nawet nie wiem jak mam na imie ;D
Dzisiaj zjedzone:
Śniadanie:
drożdżówka..
II śniadanie
jabłko, bułka z serem,szynką,pomidorem
obiad
zupa pieczarkowa
parówka
bułka
W szkole ok, dostałam 1 z historii z wczorajszej kartkówki :D Ale trudno, trzeba się wziąć za siebie :)
Sunny sloneczko raz było a raz nie, ale generalnie ok :)
Gwiazdko kolejny dzień udany, no może poza historią :D
Renatko po prostu pękła mi rurka ta metalowa w środku bo nacisnęłam pod złym kątem :) Dzisiaj nie jeżdżę, bo muszę jednak dopompować te koła.
Pod kątem mojego roweru stwierdzam, że przydałby się facet :lol:
tą strzałe poprawisz :D
kurcze niue moglam znalesc swojego watku .dlaczego mnie przerzucili do pamietnika ??
cukierki b7yly kapitanskie ,a nie jem z nudy tylko mi juz bylo nie dobrze bo obiad jadłam o 15 wiec troche godzin mineło :))
To wczorajszy dzień nie zaciekawy.A 1 napewno poprawisz.Co do roweru to fakt mężczyzna by się przydał.
Witam w dniu pełnym słoneczka, przynajmniej u mnie :)
Sunny no pewnie, że poprawię, damy radę :D
Gosia jak obiad o 15 no to rozumiem :) A z tym pamiętnikiem to pewnie tak im się umyślało :D
Renatko wczorajszy dzień był ciekawy :) i był udany :)
Chyba ogłoszę przetarg na jakiegoś faceta :lol:
A dzisiaj cudowny dzień, bo lekcje skrócone są od rana, więc idę na 11 a kończę o 15. Cudownie :D
miłego dnia Wam życzę, uciekam uczyć się chemii, bo dziś piszę zaległy sprawdzian :)
To świetnie że macie lekcje skrócone.
A może w takim razie na jakieś ćwiczonka bym Ciebie namówiła?Może parę brzuszków?
Witam :)
Dzisiaj dzień dietkowo słabo, ale w szkole cudownie :)
Dostałam:
4 z angielskiego ze sprawdzianu
4 z chemii z odpowiedzi
5 z polskiego za pracę ogólną
i może jak babka poprawi dyktando z angielskiego, które pisaliśmy dzisiaj, to dostanę 5 :D
Naprawdę, w szkole super, po szkole pojechałam z kumpelą z klasy do Galerii na lody.. Wiem, wiem, że lody, że dieta.. ale przynajmniej bardzo dobrze nam się gadało i sporo nowych rzeczy się o sobie dowiedziałyśmy :) Więc wychodzi na plus.
Całkiem niepotrzebnie zjadłam dzisiaj 3 bita i drożdżówkę.. ale nie zdążyłam zjeść śniadnia i nie wzięłam sobie jabłuszka do szkoły.. a jedyne co można kupić u nas w sklepiku do jedzenie to drożdówki.. ten 3 bit niepotrzebnie, no ale trudno.
zjedzone dzisiaj:
drożdżówka
3 bit
2 gałki lodów
zupka pieczarkowa (za chwilę)
może jakaś kolacja :)
Dzień bardzo udany, strasznie się ucieszyłam z tych ocen :) brzuszki może jakieś porobię :) na spacerek pójdę na pewno :) uciekam do Was a później coś zjeść :)
dietkowo nie tak źle :) ocenki piękne gratuluje :)
Jeszcze weszłam na moment :)
Kcal wyszło 1100, więc nie tak źle, a zobaczyłam, że lody nie są tak bardzo kaloryczne, więc już mi lepiej :) Jutro będzie ładnie :) Od poniedziałku będziemy mieli w szkole bilans zdrowia, czyli mierzenie, mierzenie tętna, badanie wzroku i kręgosłupa i... WAŻENIE... :!: ehh, aż się boję, bo niby wiem ile ważę, ale zeby mi nei powiedziała pielęgniarka czegoś na ten temat, bo będzie.. :oops: nie chcę też żeby inni wiedzieli ile ważę :?
Za chwilkę wskakuję na stepperek, robię brzuszki i biorę hula hop, do 24 powinnam się wyrobić, wezmę prysznic i lulu, a rano historia+polski a później do szkółki :)
Wymyśliłam, że szybciej mi się ćwiczy na steperze przy muzyce, więc włączam np. jedną piosenkę, która trwa 3 minuty i ćwiczę i sobie liczę, ze musi przelecieć 7 razy :) Jakoś tak mi lepiej niż przy TV :)
Gratuluję świetnych ocen.I robisz ćwiczenia.Świetnie.
Wczoraj coś tam poćwiczone, więc nieźle :)
Dzisiaj zimno i nie ma słoneczka.. to pewnie dlatego, że Sunny jest chora i nie świeci :)
Zważyłam się dzisiaj i spadło mi 0.5 kg :) Ale to wciąż za mało..
Uciekam do nauki a później do szkółki :)
Miłego dnia wszystkim :)
W takim razie przyjemnej nauki
u nas tez zimno ide napalic w piecyku aby w domku bylo przyjemnie
witam
mnie niestety tez zimno, ale sloneczko wlasnie wyszlo na chwilke, tata zapali w piecu i bedzie lepiej
Butty jak tam badania przesiewowe :?: tak to sie chyba nazywa
gratuluje super ocen
a wszystkie cwiczonka sa na zdecydowanie na +
milego weekendu
ślicznie sobie radzisz :!: :)
Witam :)
Dzień udany, szybko minął :) Dużo się zgłaszałam na polskim i dostałam 5 albo plusa, nawet nie wiem :D I dodatkowe zadanie do zrobienia,super :lol:
Dzisiaj 1.5 godziny spaceru z przyjaciółką, tyle się nagadałam, że aż mnie gardło boli :)
Dietkowo zjedzone:
pół precla
drożdżówka
zupa pieczarkowa
2 tosty z serem
i tyle :) Może później sobie coś zjem, np. jogurcik :) Zmęczona jestem okropnie, idę się położyć, żeby jutro być wypoczęta... Jutro urodzinki :lol: Więc trzeba być wyspanym :)
Renat w końcu na historii nie byłam, bo się tramwaj zepsuł i nie zdążyłam, bo jak się jeden zepsuje to już koniec :)
Gwiazdko badania przesiewowe? A nie wiem, jak się to nazywa, u nas mówią, że to badania bilansowe :) Jeszcze nie było, od przyszłego tygodnia zaczynają nas ważyć i mierzyć, a to trochę zejdzie, bo klas pierwszych jest 10 a w każdej 34-38 osób :) Dziękuję za gratulacje :) Odwiedzę Cię później :) Miłego weekendu :)
Sunny przeziębiłaś się i słoneczko u mnie dziś też zanimogło :) Ale jakoś daję radę :)
Poodwiedzam Was jutro rano, albo dzisiaj jak jeszcze wejdę na kompa :)
pięknie :D gratuluje udnego dzionka Kochana :*