Witam!!!!

Ehh...coś mnie podkusiło i zważyłam się dziś I waga jest niewzruszona - ciągle 66,5 kg
Myślałam ze coś spadło przez weekend...a tu NIC. Ja wiem, że w końcu musi ruszyć w dół...no ale ósmego dnia diety ważyłam tyle samo co dziś....może ja robie coś nie tak JUż sama nie wiem. Bo generalnie czuje, że chudne, czuje się lekko...tylko waga jest innego zdania!!

Przepraszam za zdołowaną wypowiedź - taki chwilowy dołek