Cześć

Witam 20-stego dnia na SB Dziś humor mi się poprawił, bo zważyłam się....no i dziś waga pokazała 65.8
Wiem, że nie wolno ważyć się codziennie.... .........ale nie mogłam się powstrzymać...no bo czuje się lekko, ćwicze, i nie wierzyłam ze nadal waże 66, 5
Teraz zwaze się w piątek...bo w weekend wyjeżdzam do Wrocławia...a poźniej dopiero za 2 tygodnie. OBIECUJE

A dietkowania w II fazie idzie mi bardzo fajnie...w sumie wpadłam w tą dietke i już nawet za bardzi nie kombinuje...co moge a czego nie....weszło mi to w krew że tak powiem Mama mi pomaga no i jakoś leci
No i na szczęście mam zapał do ćwiczeń. A jutro - obiecany basen

SB jest super - tylko gdzie się reszta moich dietowiczek podziewa?????