-
Moje życie?
Zaczynam.... po raz nie wiem który.... Tym razem może uda się dotrzeć do 2-go tygodnia. Chciałabym zmienić swój tryb życia nie dla siebia ale dla zdrowia moich dziewczymek. Myślę, że gdy wyrosną w zdrowym domu to w dorosłym życiu omonie ich wiele problemów. Jest jeden malutki problem.. Mój słomiany zapał i bardzo słaba silna wola. Cel niby szczytny ale..... Zobaczymy
Pozdrawiam wszystkich walczących ze swoimi słabościami...
-
Powodzenia!
Zrób to dla siebie, i dla swoich dzieci. Zresztą - to naprawdę satysfakcja zobaczyć, że zrobiło się coś dobrego dla swojego zdrowia!
-
To witam w klubie słabej woli, ale po to jest forum, aby wspierać, więc zapraszam do walki o lepszą ja :P :P
-
Witam, witam
Laczy nas ten sam cel, więc nie jesteś sama
-
Doskonale wiem, jak to jest zaczynac po raz n-ty. Musimy sie wspierac, to latwiej i skuteczniej pojdzie. I dluzej niz dwa tygodnie. Powodzenia!
-
Serdecznie diękuję za waszą obecność... I przechodzę do sedna: czy stosujecie jakieś specjalne diety? i dlaczego właśnie te... Ja skłaniam się do tej z niełączeniem poszczególnych składników, przy czym tak do końca jeszcze nie wybrałam. Dlaczego?... Bo chciałabym przejść na taki sposób żywienia, który mógłby zagościć w naszej rodzince już na stałe.( Nie chodzi mi bowoem tylko o spadek wagi ale o to by w zdrówku doczekać prawnucząt)
-
Kochana dobrze, że trafiłaś tutaj, będziemy wspierać i pomagać w Twojej drodze
Też zaczynałam wiele razy, zmienimy swój sposób żywienia i to na zawsze
Pozdrawiam
-
Hej,
Ja ograniczam kalorie, wprowadzam więcej warzyw i staram się - albo tłuszcz, albo cukier - nie łączyć No i po prostu MŻ
Ale znajdziesz tu lepsze specjalistki, więc ich słuchaj
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki