dzisiejszy bilans prezentuje się następująco (póki co):
kasza manna - 150 kcal
gołąbek z mięsem (jeden, a duży jak dwa) - 220 kcal
warzywa na patelnię - 120 - 130 kcal
sok pomarańczowy - 222 kcal (2 szklanki)
____________________________________________
suma : 722 kcal
za mało, wiem. tłumaczę to ilością wypitej kawy (zatyka) i stresem przed jutrzejszym egzaminem. poza tym sądzę, że te parę dni sesji może być radykalne. obżarstwo ostatnich nie miało granic więc kara musi być, a jak się żołądek ciut zmniejszy to łatwiej będzie w postanowieniach dietowych wytrzymać.
kawa odwadnia więc się nie ważę![]()
Zakładki