No ja również nie zazdroszcze całego dnia na uczelni... z własnego doświadczenia wiem jakie to zgubne dla diety..cały dzień nie ma czasu jesć (ja nigdy nie mam czasu na uczelni) a wieczorem taki napad głodu ze tragedia normalnie.... trzymam za ciebie mocno kciuki i podziwiam za tą energie na ćwiczenia. Ja przy 1000 kcal bym chyba nie dala rady tyle sie ruszać. Jesteś super babeczka :* Dobranoc